Tytuł: „Mroczna
Pokusa”
Autor: D.B. Foryś
Wydawnictwo: Dorota
Foryś Dom Wydawniczy D. B. Foryś
Wielokrotnie,
w przeglądanych recenzjach pojawiały mi się książki D.B. Foryś. Dotąd nie
miałam okazji przeczytać ani jednej. Gdy pojawiła się „Mroczna Pokusa”, z taką erotyczną
a za razem tajemniczą okładką, stwierdziłam, że czas się przekonać z czym
przychodzi do nas autorka i co otrzymałam? Naprawdę miło spędzony czas.
Kornelia
staje się przypadkowym świadkiem morderstwa. Zmuszona uciekać przed ścigającymi
ja bandziorami, trafia do głuchej dziczy, do drewnianej chaty, w której mieszka
on. Alan, sam uciekający przed przeszłością. Oferuję dziewczynie schronienie.
Czy drogi Tych dwojga skrzyżował los czy przypadek, nie wiem, ale ich spotkanie
było dla obojga dopiero początkiem.
Z
zapartym tchem czytałam cała powieść. Byłam ciekawa relacji bohaterów. Oboje
silni i twardo stąpający po ziemi. Ona otwarta, młoda studentka, ale wiedząca
czego chce od życia. A teraz chciała przeżyć. On, zamknięty w sobie, dorosły
mężczyzna skrywający swoje tajemnice. Oboje się ukrywają przed swoją przeszłością.
Czy odnajdą szczęście? Czy może to przeszłość odnajdzie ich?
Nie
było rażenia piorunem, tylko stopniowo narastająca więź. Autorka w cudowny
sposób ukazała jak między Nelą a Alanem rodzi się wzajemne zaufanie, bliskość a
z czasem uczcie. Dzięki tym zabiegom książka była dla mnie bardziej realna. Megaprzyjemnie
czytało się opisy przyrody, czytelnik czuje się jakby był w tym samym miejscu
co bohaterowie. Stopniowo narastające pożądanie oraz rozwijająca się w książce
akcja kilkukrotnie podniosło u mnie poziom adrenaliny. Kłusownicy, nielegalni
imigranci, gangsterzy, niby tego dużo, ale autorce udało się wpleść te wątki w
fabułę tak, aby powstała idealna kompozycja.
To
moja pierwsza, ale na pewno nie ostatnia przeczytana książka autorstwa D.B.
Foryś. Tych co nie czytali również zachęcam do lektury, bo na prawdę warto.