piątek, 24 września 2021

Recenzja 17/2021 "Matrioszka" Paulina Jurga

Recenzja 17/2021
Tytuł: „Matrioszka”
Seria: Rosyjska Mafia
Autor: Paulina Jurga
Wydawnictwo: Otwarte

Premiera Matrioszki miała miejsce w lutym tego roku. Czy to kolejne kiepskie romansidło jakich wiele? Stanowczo nie! Mimo, że piszę recenzję dopiero teraz samą książkę czytałam już 3 razy. Dla mnie to obowiązkowy Must have każdej czytelniczki/czytelnika, a już obowiązek fana wątku mafijnego w książkach.

Marta z pozoru jest zwyczajną nastolatką. Ma plany na skończenie szkoły, jej pasją jest siatkówką. Jest szczęśliwą córką i uczennicą liceum. Wszystko zmienia się, gdy po powrocie do domu dowiaduje się, że była ukrywana przed prawdziwym ojcem, dowódcą rosyjskiej bratwy. Cały świat dziewczyny staje na głowie. Zostaje porwana i wywieziona do Rosji, aby zacząć życie godne córki Wora. Co spotka Martę w rodzinnym domu? Kto tu jest wrogiem a kto przyjacielem? Czy odnajdzie się w roli małej księżniczki? Czy nowa rodzina zastąpi poprzednią? A może Marta za wszelką cenę będzie próbowała odzyskać poprzednie życie? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w lekturze „Matrioszki”.

Paulina Jurga postawiła poprzeczkę na prawdę wysoko. Bohaterowie po prostu są fantastycznie wykreowani. Uczucie, które się między nimi rodzi jest idealnie wpasowane w fabułę - nie przesadzone, po prostu takie jakie mogłoby się pojawić w zaistniałych okolicznościach. Napięcie między nimi narasta co jest niemal odczuwalne pod skórą. Autorka w genialny sposób pokazała, jak bohaterka radzi sobie z nowym światem. Razem z Martą czujemy ból po stracie poprzedniego życia i bliskich. Obok namiętności i pożądania, znajdziemy tajemnice, które nie dają spokoju. Każde nowe wydarzenie stawia przed nami kolejną niewiadomą.  Chcemy wiedzieć więcej i więcej. Autorka zaopatrzyła nas również w dozę chorej fascynacji, chorobliwej miłości, strachu i adrenaliny. Zakazane uczucia, które rodzą się między bohaterami to coś nie do opisania. W mojej opinii znajdziemy tu to wszystko, co powinno się znaleźć w romansie mafijnym.

Było to moje pierwsze spotkanie z mafią rosyjską w literaturze co niewątpliwie było miłą odskocznią od włoskich mafiosów, których pełno na rynku 😊Paulina stopniowo wprowadza nas w strukturę bratwy, co zgrabnie wplotła w fabułę. Jestem po lekturze pierwszego i drugiego tomu z całego serca mogę je polecić nawet wybrednym czytelnikom. Sama już nie mogę się doczekać trzeciej części "Matnia", która swoją premierę ma 13 października 20201r. Książka jest fenomenalna! #czytamjurge

Ps. 

Teraz możemy słuchać "Matrioszki" i „Marionetki” w wersji audiobook między innymi na portalu @Legimi


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka