Recenzja 11/2021
Tytuł: “Asystentka”
Autor: Monika Pawelec
Seria: „Do jego
dyspozycji”
Wydawnictwo: Wydawnictwo NieZwykłe
Po
„Inwestorze” przyszedł czas na „Asystentkę” - kolejny tom serii „Do jego dyspozycji”
autorstwa Moniki Pawelec. Po udanym debiucie, byłam ciekawa czym zaskoczy nas
autorka zwłaszcza po dość zaskakującym zakończeniu pierwszej części. Byłam
ciekawa jak potoczą się losy bohaterów w drugim tomie oraz jak poradzi sobie
autorka z kontynuacją i czy uda jej się sprostać oczekiwaniom czytelników.
Alice
nadal spotyka się z Oscarem. Niestety nie wie kim tak naprawdę dla niego jest,
zwłaszcza po rewelacjach zaserwowanych jej przez Sarah. Niestety ciągłe niedopowiedzenia
nie opuszczają ich znajomości a kolejne wydarzenia nie ułatwiają im życia. Czy
tajemnice w końcu wyjdą na światło dzienne? Czy związek głównych bohaterów jest
w ogóle możliwy? Czy Alice zdecyduje się być tą drugą czy może będzie miała szanse
być tą jedyną dla Oscara?
Zachwycona
okładką, która niewątpliwie przyciąga spojrzenia, byłam mile zaskoczona lekturą.
Autorka, podtrzymała poziom uzyskany w pierwszej części. Książkę czyta się przyjemnie
i lekko. Z lekturą każdej kolejnej strony jesteśmy ciekawi jak potoczą się losy
bohaterów. Nowe postacie, wprowadzają nas w życie Oscara i Alice od strony,
której wcześniej nie znaliśmy. Ci którzy wydawali się przyjaciółmi, nie
koniecznie nimi zostają. To jak autorka, przedstawia płomienne uczucia między
bohaterami jest na 5 gwiazdek. Ciągła pogoń bohaterów i ucieczka od siebie -
wprowadzają początkowo chaos ale z lektura kolejnych stron relacja między
bohaterami staje się bardziej klarowana, zwłaszcza gdy dorzucimy świat przedstawiony
od strony Oscara co jest ciekawym manewrem. Kolejna odsłona biurowego romansu –
warta lektury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)