Grażyna a czyta! Tak jestem Grażyną - może typową, może nietypową. Uwielbiam czytać książki bo dzięki nim mogę oderwać się od szarej rzeczywistości. Jestem mamą na etacie, posiadaczką dwóch psów i kota. Pochodzę z niedużej miejscowości położonej u podnóża Gór Sowich. Książki są dla mnie jak tlen i na tym blogu podzielę się swoją opinią na temat tych, które zostały już przeze mnie przeczytane.
sobota, 29 lipca 2023
Zapowiedź Recenzencka
Recenzja „Niestosowne uczucia” Jennika Snow
Recenzja
Tytuł: „Niestosowne uczucia”
Autor: Jennika Snow
Wydawnictwo: Editio Red
Niektóre dni, bywają gorsze od innych,
a czasami wydają się wręcz trudne do przetrwania. Ten dzień właśnie taki był dla
Lindy. Choć niesłusznie, to jednak z hukiem została wyrzucona z pracy. Poprawą
humoru i zatarcie wspomnień po tym fatalnym dniu ma być randka w ciemno,
zorganizowana przez przyjaciela kobiety, Logana. Okazuje się ona strzałem w
dziesiątkę, przystojny mężczyzna, nić porozumienia wzajemne przyciąganie. Gdy
do tego dochodzi jeszcze nowa posada wszystko okazuje się zmierzać w dobrym
kierunku. Do dnia, kiedy nowym szefem okazuje się Jason, mężczyzna z randki w
ciemno. Sprawy komplikują się, gdy oboje zdają sobie sprawę, że nic chcą jedynie
relacji szef- podwładna.
Książkę czyta się szybko, a styl
autorki jest bardzo przyjemny. Niezbyt długi romans biurowy, bo liczy sobie
raptem 175 stron więc tak na prawdę jest to lektura na jeden wieczór. Lekki w
odbiorze, choć emocjonujący za sprawą relacji głównych bohaterów, która jest
tutaj wątkiem głównym. Choć iskrzy między nimi od razu, to ich relacja rozwija
się powoli wprowadzając czytelnika w klimat, w którym można wyczuć wzajemny
pociąg, adorację i pragnienie. Sytuacja w jakiej oboje się znaleźli wymaga od
nich szczególnej uwagi. W oficjalnych stosunkach nie ma miejsca na bliższe
kontakty a bez wątpienia do tego dąży Jason, już od pierwszego dnia ich znajomości. Choć jego
uczucia są odwzajemnione to Linda, stara się ograniczyć kontakt jedynie do służbowego.
Jej sytuacja prywatna powoduje, że nie może pozwolić sobie na utratę pracy,
którą niechybnie sprowadziłyby na nią bliższe relacje z własnym przełożonym. Czy
uda jej się zwalczyć własne pragnienia i nie poddać się staraniom mężczyzny? Całość
podszyta dawką humoru i gorętszymi scenami, które podkręcają
temperaturę. Jeśli lubicie takie nieskomplikowane historie – to lektura idealna
dla Was.
środa, 26 lipca 2023
Zapowiedź Recenzencka „Okowy przeznaczenia” Maria Tomczak
Zapowiedź Recenzencka
Tytuł: „Okowy przeznaczenia”
Autor: Maria Tomczak
Wydawnictwo: Wydawnictwo AlterNatywne
Cykl: Armia cieni (tom 1)
Współpraca Sztukater.pl
Opis od wydawcy:
Issilion – stolica Królestwa Sargetii – zdaje się
spokojnym miejscem. Każdy tu zna przydzieloną mu rolę i stara się ją wypełnić
jak najlepiej – dla wspólnego dobra. Jednak i nad to miasto nadciągają ciemne
chmury.
Czy bogini Nehebe przemówi do swych wyznawców? Czy Bahal
upomni się o dusze nieszczęśników? Jaką rolę w wojnie odegra Selene – Dowódca
Wojsk Królewskich, pierwsza w historii kobieta na tym stanowisku? Czy
niespotykane dotąd moce, które ujawniły się w niczego nieświadomej Nidriel,
doprowadzą dziewczynę do zguby? Czy paladyni są w stanie stawić czoła złu?
Czy Issilion przetrwa? Zdrajca jest tuż za bramą
miasta...
Recenzja "Wszystkie mroczne miejsca" Terri Parlato
Jay Bradley to szczęśliwy kochający mąż, spełniony zawodowa terapeuta z ambitnymi planami na napisane książki. Lubiany przez wszystkich i szanowany zarówno przez przyjaciół jak i pacjentów. Po swoim przyjęciu jubileuszowym zostaje znaleziony martwy w swojej pracowni. Szokujące, nie zrozumiałe dla wszystkich wydarzenie stawia tylko jedno pytanie, dlaczego ktoś mógł chcieć skrzywdzić tego mężczyznę? Pogrążona w żałobie Molly, nie może się pogodzić ze śmiercią męża. Śledztwo mające na celu wyjaśnienie okoliczności zbrodni naprowadza na wiele nieścisłości oraz tajemnic, które mógł skrywać Jay. Zwłaszcza sekretów związanych z jego żoną i przyjaciółmi, którzy byli obecni na przyjęciu urodzinowym.
Długo zabierałam się do tej pozycji, choć sama nie wiem,
dlaczego tak długo zwlekałam, ale jak już zaczęłam – nie mogłam przestać
czytać. Zostałam wciągnięta w fabułę, którą utrzymana jest w całości w mrocznym,
pełnym niedopowiedzeń klimacie. Śledząc losy bohaterów nie uniknęłam emocji
jakie wiązały się z tym przez co przechodzą. Przede wszystkim postać głównej bohaterki
wzbudza ogrom uczuć. To jak nie może poradzić sobie ze stratą ukochanego, który
był najbliższą jej sercu osobą. Targana wątpliwościami, gdy na jaw wychodzą
kolejne tropy, czy aby na pewno znała swojego męża? Jej zagubienie, strach, ale
i tajemnicza przeszłość, która również była bolesna ukształtowały ją na kobietę
żyjącą w strachu i z traumą czającą się w zakamarkach umysłu.
Narracja jest pierwszoosobowa prowadzona z perspektywy Molly
oraz Rity, detektyw prowadzącej śledztwo. Dzięki temu śledzimy akcję i
obserwujemy z różnych stron rozwój wydarzeń. Przyjaciele, którzy u boku kobiety
wspierają ją po stracie, sami mają swoje własne tajemnice, i przeszłość, która
wzbudza w czytelniku podejrzenia. Rozwój wydarzeń mnie zaskoczył, zwroty akcji podkręcały
napięcie w trakcie trwania lektury i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że to
świetna książka. Uważam, że z pewnością przypadnie do gustu fanom gatunku.
wtorek, 25 lipca 2023
Zapowiedź recenzencka "Przyjaźń all inclusive" Karolina Wilczyńska
Zapowiedź recenzencka
Tytuł: "Przyjaźń all inclusive"
Autor: Karolina Wilczyńska
Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Premiera: 14.06.2023
Opis:
Trzy przyjaciółki, jedna wyspa, i wspólna podróż, podczas której wszystko może się wydarzyć. I wydarzy! Barbara, Michalina i Dorota – przyjaciółki ze szkolnej ławy. Życie każdej z nich potoczyło się zupełnie inaczej, a gdy Barbara w wyniku rozwodu zdobywa dużą sumę pieniędzy postanawia zabrać koleżanki na wakacje marzeń. Każda z nich z czasem odkrywa skrywane tajemnice, plany na przyszłość i marzenia, na których realizację dotąd się nie zdobyła. Czy stara przyjaźń przetrwała próbę czasu i kobiety, choć różne i mające różne doświadczenia, nadal mogą na siebie liczyć? Karolina Wilczyńska – autorka bestsellerowych powieści obyczajowych – zabiera nas na urokliwe uliczki Malty, snując opowieść o tym, że nie liczy się to dokąd zmierzamy, ale to co wydarzy się po drodze…
Recenzja "Sny pachnące poziomkami" Wioletta Piasecka
Recenzja
Tytuł: "Sny pachnące poziomkami"
Autor: Wioletta Piasecka
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Życie Leny zmieniło się w koszmar
w dniu śmierci jej ojca. Mieszkająca w leśniczówce dziewczyna, musi ją opuścić przed
upływem trzech miesięcy, aby przekazać ją kolejnemu leśniczemu i jego rodzinie.
Pozbawiona pieniędzy, jakiejkolwiek opieki, jedyne wsparcie znajduje w Kamilu,
młodym podleśniczym, który zna ją od kilku lat i czuje się względem niej
odpowiedzialny. Na jej drodze los stawia starszą kobietę, miejscową zielarkę czy
też wiedźmę Małgorzatę, która również okazuje dziewczynie serce i wspiera dobrym słowem. Młodzieńcza miłość, ulokowana w nieodpowiednim mężczyźnie, plotki,
które zaczynają przytłaczać Lenę coraz bardziej zmuszają ją do wyjazdu i obrania
w życiu nowej drogi. Czy młoda dziewczyna pogrążona w rozpaczy odnajdzie
szczęście?
Uczucia, które tętnią w tej opowieści porażają ciepłem, ale i bólem. Żałoba, z którą przychodzi się zmierzyć głównej bohaterce, zaraz za nią utrata jedynego miejsca na ziemi, które dziewczyna tak kochała i wiązała z nim przyszłość, pozbawiają ją perspektyw na przyszłość i szczęście. Młoda kobieta staje jednak do walki o lepsze jutro. Choć nie wszystko idzie zgodnie z planem, los zdaje się dla niej odmienić. Pierwsze młodzieńcze uczucie, młody mężczyzna, który pojawia się przy niej zdają się być początkiem nowej drogi. Początek historii nasuwa na myśl opowieść o Kopciuszku. Wredna macocha pozbawia dziewczynę wszelkich dóbr i pamiątek, pozostawia ją sama sobie oczekując, że młoda kobieta, u progu dorosłości poradzi sobie sama. W chwili, gdy Lena nie ma już nic, oprócz ukochanego owczarka okazuje się, że wsparcie znajdzie w osobach, po których nie spodziewałaby się pomocy.
Autorka w niezwykle emocjonujący sposób pokazuje, że przedkładanie
potrzeb innych ponad swoje nie zapewni nam szczęśliwego zakończenia a da nam
jedynie ułudę spokoju i poczucia bezpieczeństwa. To przepiękna opowieść o
marzeniach, przeplecionych startą i bólem. O tym, że tylko podążanie za głosem
własnego serca i pragnień może dać nam szczęście. Zachęcam Was do sięgnięcia po
tę książkę. Sądzę, że tak jak ja pochłoniecie ją w jedno popołudnie, zanurzając
się w zapachu lasu i poziomek.
Recenzja "Zostań już na zawsze" Ilona Gołębiewska
Recenzja
Tytuł: "Zostań już na zawsze"
Autor: Ilona Gołębiewska
Współpraca: Wydawnictwo Muza
Po książki Ilony Gołębiewskiej
sięgam już w ciemno, bez obaw, czy przypadną mi do gustu, bo wiem że z
pewnością tak będzie. Autorka w napełniony emocjami sposób potrafi wciągnąć czytelnika
w świat bohaterów, w którym zwyczajne problemy, przeciętnego Kowalskiego,
przeplatają się z ludzkimi tragediami, błędami ale i nadzieją na nowy początek.
Nie inaczej jest w przypadku „Zostań już na zawsze”, w której poznajemy kolejnego
członka rodziny Bardo.
Kamila chciała zacząć od nowa. Opuszczenie
rodzinnych Budlewic miało być początkiem wymarzonego życia pełnego przygód,
wyzwań i upragnionych podróży. Los bywa jednak kapryśny. Po latach kobieta wraca
do Polski, by ponownie rozpocząć wszystko od nowa, jednak nawet tu przeszkody
jej nie omijają. Problemy z przełożonym, kładą się cieniem na jej karierze, a związek
z Hubertem przechodzi chwilowy kryzys. Do jej życia ponownie wraca przeszłość. Nawarstwiające
się komplikacje, skłaniają ją do przyjęcia oferty od starszego brata, który proponuje
kobiecie odwiedziny starego dworku w Budlewicach i pracę. Czy powrót do
przeszłości może okazać się tak naprawdę drogą ku przyszłości?
Główną bohaterką tej pozycji jest Kamila, córka Otylli,
mentorki rodu z Budlewic. To bez wątpienia inteligentna, młoda kobieta, której
życiowe wybory okazały się jednak nie do końca tak dobre jak tego oczekiwała. Jej
wytrwałość, chęć spełnienia marzeń, mimo że z biegiem czasu ulegają zmianie,
sprawiły, że bardzo polubiłam tę ambitną kobietę i z ciekawością śledziłam jej
losy. Postacie drugoplanowe, po raz kolejny odgrywają tu niemałą rolę, co już
miałam okazję poznać w przypadku poprzednich książek autorki. Rzucają nowe
światło na bieg wydarzeń, czasami pokazują inny punkt widzenia na to co ma
aktualnie miejsce w fabule. Autorka
serwuje nam tu tajemnice, które kryją się na stronach, jedną z nich jest pobyt
Kamili za granicą. Co takiego wydarzyło się w życiu kobiety, że zapragnęła
wrócić do ojczyzny?
To piękna historia zarówno o nowych początkach, jak i
smutnych końcach, popełnianych błędach oraz problemach z którymi muszą poradzić sobie bohaterowie. Pokazuje
jak ważna jest rodzina albo ktoś bliski obok nas, kto choćby samą obecnością
będzie dla nas wsparciem. Jak potoczą się losy młodej Bardówny? Czy Budlewice zmienią
jej życie?
Recenzja BOOKTOUR "Mrok duszy. Część 2" Klaudia Max
Recenzja BOOKTOUR
Tytuł: "Mrok duszy. Część 2"
Autor: Klaudia Max
Wydawnictwo Ruby Nigrum
Po przeczytaniu poprzednich tomów serii "Czerń Rubinu" wiedziałam, że z pewnością
sięgnę po ciąg dalszy losów bohaterów. Z przyjemnością wzięłam więc udział w
#mrocznybooktour u @czytelnicza.podrozniczka.
Luiza po śmierci ukochanego, pogrąża się coraz bardziej w
rozpaczy. Obecność Luki u jej boku, zdaje się minimalnie polepszać jej
samopoczucie, jednak jest to nic w porównaniu do bólu, który odczuwa. Wrogowie
coraz częściej dają o sobie znać. Wiele zagadek wydaje się nadal nie rozwiązanych.
Jak ruszyć do przodu, gdy przeszłość nadal kładzie się cieniem na teraźniejszości?
Czy w tym wszystkim Luiza odnajdzie siłę do walki aby zapobiec wojnie i
ochronić swoich bliskich?
Luiza, Klara, Młoda. Wiele imion, jedna kobieta o wielu obliczach, ale bez wątpienia jednym sercu, które bije tylko dla niego- Dawida Drwala, męża, kochanka, przyjaciela. Autorka w pełen emocji sposób oddała cierpienie głównej bohaterki, które aż wylewa się ze stron a ja miałam możliwość przeżywać to wszystko wraz z nią. Czy Luiza poradzi sobie z tym, przez co przechodzi jej serce i umysł? Czy pogodzi się ze stratą i podniesie z kolan? Ukojenie zdaje się nie nadchodzić. Jednak kobieta wie, że musi walczyć o swoich bliskich i rodzinę, gdyż wojna zdaje się być coraz bliżej.
Poprzednie części czytałam
jakiś czas temu, ale wprowadzenie we wspomnienia głównej bohaterki, przypomniały
mi fabułę poprzednich tomów co było świetnym manewrem. Autorka ma dar, aby nie
tylko wprowadzić, ale i bez reszty wciągnąć czytelnika w wir wydarzeń, otumanić
przeżyciami po czym zostawić go z chaosem w głowie. Świat demonów, wojowników, wiedźm i innych istot z różnych wymiarów został genialnie wykreowany i nie
mogłam się od niego oderwać. Zwroty akcji jakie tu zostały zaserwowane
dosłownie podsycały napięcie, które nie malało nawet na chwilę.
#TeamLuca czy #teamdrwal? Sama nie wiem, do którego z nich należę,
bo obaj mężczyźni zdobyli moją sympatię i po małym fragmencie serca. Czy będzie
ciąg dalszy tej historii? Mam nadzieję, ponieważ zakończenie pozostawiło mnie w
niemałym szoku. Wyczekuję kontynuacji z niecierpliwością. Polecam całą serię
ponieważ jest naprawdę warta przeczytania.
Zapowiedź Recenzencka "Kiedy nadejdzie burza" Agnieszka Ligas-Łoniewska, Magdalena Łoniewska
Zapowiedź Recenzencka
Tytuł: "Kiedy nadejdzie burza"
Autorzy: Agnieszka Ligas-Łoniewska, Magdalena Łoniewska
Wydawnictwo Skarpa Warszawska
⭐Premiera: 14.06.2023⭐
Opis:
Czy w świecie, w którym rządzi testosteron i prawo pięści, jest miejsce na pokazanie kim jest się naprawdę? Eryk „Storm” Burzyński jest mistrzem wagi półciężkiej w boksie. Jego nazwisko nie schodzi z pierwszych stron gazet, a kontrakty reklamowe otwierają mu drzwi do medialnego świata. Influencerka Arleta, z którą spotyka się Eryk, doskonale wie, że ich związek jest dla niej trampoliną do zdobycia rozgłosu. I tylko tego. Gdy w niewyjaśnionych okolicznościach zostaje zamordowany pomocnik trenera Eryka, do poprowadzenia sprawy przydzielony zostaje podkomisarz Kamil Willman. Miłośnik boksu i rozwodnik na życiowym zakręcie. Gdzie kryje się prawda? Jakie tajemnice skrywają mężczyźni? Czy wymarzona kariera Eryka może rozsypać się jak domek z kart? Autorka bestsellerowych powieści - Agnieszka Lingas-Łoniewska, wraz z debiutującą córką Magdaleną, budują bohaterów z krwi i kości, zabierając nas do świata, w którym skrywane uczucia i tajemnice prowadzą do trudnych wyborów…
Opinia 4/2023 "Topiąc stal" Agnieszka Siepielska
Opinia 4/2023
Tytuł: "Topiąc stal"
Autor: Agnieszka Siepielska
Seria Tytani
Wydawnictwo Akurat Grzeszne Książki
Po książki Agnieszki Siepielskiej sięgam w ciemno. To bez wątpienia jedna z moich ulubionych polskich autorek więc niezmierną ucieszyła mnie wiadomość o jej najnowszej serii Tytani. „Topiąc stal” jest jej pierwszym tomem.
W ciągu jednego dnia życie Tatum wydaje się kończyć. W jednym tragicznym wydarzeniu traci siostrę, jej partnera oraz swojego chłopaka Conora. Po trzech latach od tych dramatycznych wydarzeń dziewczyna nadal nie może pogodzić się z ich śmiercią. Postanawia na własną rękę wyjaśnić co wydarzyło się tamtego dnia oraz dlaczego jej brat nie robi nic w kierunku znalezienia sprawcóxw. Jej działania rozpoczyna lawinę wydarzeń, które już na zawsze zmienią jej życie i sprowadzą na jej drogę tajemniczego Lincolna.
Uwielbiam pozostałe serie autorki, jednak tutaj mam nieco mieszane uczucia. Może z powodu tego, że akcja pędzi jak szalona i czytając tę pozycję miałam poczucie, że wszystko dzieje się aż za szybko, bez skupienia się na poszczególnych elementach. Odniosłam wrażenie małego chaosu i do końca nie mogłam skupić się na moich własnych uczuciach względem bohaterów.
Całość jest krótka, liczy sobie niespełna 170 stron, więc jest to książka na jeden wieczór. Czyta się ją w mgnieniu oka, co nie powinno dziwić, jeśli zna się już inne książki spod pióra autorki.
Z pewnością nie brakuje tu zwrotów akcji oraz napięcia. Emocje również towarzyszyły mi w trakcie lektury, przede wszystkim ciekawość, o co w tym wszystkim chodzi. Podgrzanie atmosfery za sprawą relacji głównych bohaterów również zostało zaserwowane więc dostałam to co lubię w książkach autorki najbardziej. Fabuła bardzo mi się podobała i pomysł na tę serię niezwykle przypadł mi do gustu więc jestem ogromnie zaintrygowana dalszymi tomami. Po cichu liczę, że będą bardziej rozwinięte a relacje między postaciami szerzej wyeksponowane. Z pewnością po nie sięgnę, gdyż seria zapowiada się naprawdę emocjonująco i mimo małych obiekcji "Topiąc stal" przypadło mi do gustu.
poniedziałek, 24 lipca 2023
Zapowiedź Recenzencka „Powrót wroga” Weronika Tomala
Zapowiedź Recenzencka
Tytuł: „Powrót wroga”
Autor: Weronika Tomala
Seria Niebezpieczna miłość
Wydawnictwo Pascal Love Book
Opis od wydawcy:
Przypadkowe spotkanie, które zmieniło ich życie.
Gdy w trakcie śnieżycy Franco udziela pomocy rodzącej na
przystanku kobiecie, nie spodziewa się, że jeszcze kiedykolwiek ją zobaczy. A
już na pewno nie spodziewa się ujrzeć ją wkrótce u progu jego domu, wraz z jej
nowonarodzonym dzieckiem.
Giulia przeżyła koszmar, ale zrobi wszystko, by tym razem
uciec od swojego oprawcy. Nie chodzi tylko o nią – chce za wszelką cenę ocalić
swoją córeczkę. Gdy prosi Franca o pomoc, nie ma pojęcia, że mężczyzna również
skrywa mroczne sekrety.
Czy to możliwe, że zaufała nieodpowiedniej osobie? A może
tak naprawdę nic nie jest wyłącznie czarne i białe?
piątek, 21 lipca 2023
Zapowiedź Recenzencka „Niestosowne uczucia” Jennika Snow
Zapowiedź Recenzencka
Tytuł: „Niestosowne uczucia”
Autor: Jennika Snow
Wydawnictwo: Editio Red
Opis od wydawcy:
Tego dnia Linda Morris została upokorzona na oczach
współpracowników i wyrzucona z pracy. Wściekły szef nie dał jej najmniejszej
szansy na wyjaśnienie sytuacji. Ale kilka dni później Linda mogła uznać, że zła
passa mija. Dostała zaproszenie na rozmowę o pracę, były szef zaoferował jej
miesięczną odprawę, a do tego została umówiona na obiecującą randkę z nieznajomym.
Nieznajomy okazał się wyjątkowo przystojnym, zajmującym i inteligentnym
mężczyzną. Linda jednak nie spodziewała się, że spotka go już następnego dnia,
na rozmowie o pracę. Przystojniak nazywał się Jason Shelby i został jej nowym
szefem.
Jason szybko docenił kompetencje swojej nowej asystentki.
Była bystra, profesjonalna i błyskawicznie nauczyła się wykonywania swoich
obowiązków. Ale było w niej coś więcej. Uroda, wdzięk, wspaniała
inteligencja... i ta osobowość. Pociągała go tak, jak żadna inna kobieta.
Musiał ją mieć. Musiał ją zdobyć. Dla niej był gotów zaryzykować wiele,
włączając w to złamanie zasad panujących w firmie. Kiedy się zorientował, że
Linda odwzajemnia jego uczucia, było już za późno, aby się wycofać. Nikt ani
nic na świecie nie mogłoby go powstrzymać. Wydawało mu się, że czekał na Lindę
całe życie.
Linda najbardziej ze wszystkiego pragnęłaby zatracić się w
namiętnych pocałunkach Jasona. Był taki przystojny, ambitny, imponujący. Miał
cudowne ciemne oczy i seksowny niski głos. Linda obserwowała go ukradkiem... i
coraz bardziej zdawała sobie sprawę, że romans z szefem jest niewłaściwy i
świadczy o braku profesjonalizmu. Tym razem bardzo chciała, aby rozum wygrał z
sercem. Postanowiła nakreślić granice.
Ale Jason był gotów na wszystko, by ją zdobyć.
Nigdy nie słuchaj głosu serca.
recenzja
Recenzja
Tytuł: "Kołami w chmurach"
Autor: Monika Liga
#niegrzecznenowele
Lato, czas wakacji i urlopów. Idealny moment na lekturę, zwłaszcza krótkich historii, których przeczytanie uprzyjemni nam moment opalania lub podróży. Do tego perfekcyjnie nadadzą się #niegrzecznenowele. Między innymi „Kołami w chmurach”
Marek jest typem samotnika. Nie przepada za
towarzystwem ludzi, lubi za to swoją wymarzoną pracę. Jest kierowcą ciężarówki,
a czas w pracy mija mu na podróżach po całej Europie. Pragnący ucieczki od
miejskiego zgiełku Krakowa, w którym mieszka, wyrusza na biwak do lasu. Bliskość
natury, cisza i spokój, które pozwalają mu kontemplować i nabrać oddechu,
zostaje przerwana wizytą tajemniczej kobiety. Jej pojawienie się w namiocie
wzbudza w mężczyźnie mieszankę niezwykłych emocji. Pragnienie bliskości obojga
zostaje namiętnie zaspokojone. Następnego dnia wszystko wydaje się tylko snem,
gdyby nie ślady na ciele mężczyzny, potwierdzające nocne wydarzenia. Kim była
tajemnicza kobieta? Jak ją odnaleźć?
Monika Liga zaprasza nas na granice jawy i snu,
gdzie niemożliwe staje się możliwym. Nietypowa znajomość bohaterów polegająca
na zaspakajaniu wspólnych potrzeb, nie tylko cielesnych, ale i zapewnienia
poczucia bliskości. Początkowo autorka zgrabnie wprowadza nas w życie Marka,
abyśmy mogli go poznać jako młodego mężczyznę, ze swoimi przywarami,
słabościami ii marzeniami. Bardzo zaintrygowała mnie postać Justyny, zastanawiałam
się kim jest naprawdę. Śledziłam losy tej pary by domyślić się jaki będzie
finał tej historii. Muszę przyznać, że nie wpadłam na takie zakończenie.
Dotarcie do ostatniej strony mnie po części zdruzgotało, bo nie chciałam się z
nimi rozstawać i byłam głodna wrażeń ich relacji. Nowelka ma niespełna 100 stron,
więc wystarczy Wam dosłownie kilkadziesiąt minut na przeczytanie jej. Z
pewnością pozwoli Wam na oderwanie się od rzeczywistości i dodatkowe rozgrzanie za sprawą gorących klimatów.
Demo możecie przeczytać na stronie autorki www.monikaliga.pl a całość między innymi na Legimi.
czwartek, 20 lipca 2023
Recenzja "Miłość w czasach rozkładu" D. B. Foryś, Marcin Halski
Recenzja
Tytuł: "Miłość w czasach rozkładu"
D. B. Foryś, Marcin Halski
Wydawnictwo: Nie powiem
Współpraca: Sztukater.pl
„Miłość w czasach rozkładu” to
powieść łącząca w sobie kilka gatunków. Byłam niezwykle ciekawa połączenia sił tego duetu. Twórczość autorki już znam. Kilka jej książek niezwykle
przypadło mi do gustu, to jednak po książki Marcina Halskiego nie miałam
jeszcze okazji sięgnąć.
Venira jest wiedźmą, lecz nie jedną
z tych, jakie znano przed wiekami. Mieszka w
jednym z miast i pomaga w wyjaśnianiu przyczyn śmierci jego mieszkańców. Łączy w
swojej osobie patologa, lekarza i detektywa w jednym. Żyje pod czujnym okiem
jednego z rycerzy Zakonu, Rejnara. Łączy ich nietypowa relacja, zwłaszcza, że
wiedźmy i Zakon nigdy nie pałali do siebie sympatią. Ich więź prlołączyła również ciało i serce. Wszystko wywraca się do
góry nogami, gdy jednym z dostarczonych do kobiety ciał okazują się zwłoki innej
wiedźmy. Za jego sprawą wyrusza w podróż, jednak Rejnar z pewnością nie pozwoli
odejść swojej podopiecznej. Czy za jego zamiarami skrywa się jedynie wynikający
ze służby obowiązek? Tajemnice przeszłości, które trzeba wyciągnąć na światło dzienne mogą nie spodobać się wszystkim. Czy uda im się
pokonać mrok? Wiedźmy i Zakon zostaną zmuszeni do połączenia sił w walce z ciemnością, która ponownie pragnie przegonić światłość.
Świetnie wykreowani bohaterowie są
bez wątpienia atutem tej pozycji. Zwłaszcza Verina i Rejnar. Kobieta jest
błyskotliwą i waleczną istotą, która nie poddaje się bez walki. Wiedząc z czym
przyjdzie jej się mierzyć bez wahania staje w szranki o uratowanie nie tylko
swojego istnienia jak i całej ludzkości. Rejnar, to mężczyzna z krwi i kości,
którego niestety może zgubić własne ego. Relacja głównych bohaterów trwa już od
pierwszych stron. Oboje traktują swoją znajomość jak coś zwyczajnego, mającego
jedynie cielesny wydźwięk. Skrzętnie ukrywają przed sobą swoje uczucia, gdyż
wiedzą, że znajdują się po całkowicie przeciwnych, wręcz wrogich stronach.
Książka zapewniła mi sporo rozrywki. Świetnie poprowadzona fabuła wzbogacona dodatkowymi wątkami, sprawiała, że nie nudziłam się ani trochę a zarazem miałam odczucie, że wszystko jest doskonale połączone ze sobą i nic nie dzieje się, bez przyczyny. Wzbogacenie fabuły romansem i rozgrzewających scen wyszło autorom wyśmienicie a Walki z potworami, które podnosily poziom adrenaliny.
Styl autorów jest niezwykle przyjemne i prosty, a przemycony między wierszami humor sprawiał, że na moich ustach często gościł uśmiech w czasie lektury. To bardzo przyjemna lektura, którą pochłonęłam z prędkością światła. Bardzo przypadła mi do gustu swoją nietypowością. Przekonajcie się sami.
Pełna wersja recenzji dostępna na portalu sztukater.pl
wtorek, 18 lipca 2023
Zapowiedź Recenzencka "Kołami w chmurach"
Opinia "Zadufany szef" T.L. Swan
Opinia 3/2023
Tytuł: "Zadufany szef"
Autor: T.L. Swan
Wydawnictwo Niezwykłe zagraniczne
Elliota Milesa łączy z Kathryn London z pewnością jedno –
czysta nienawiść. Oboje darzą się tak silną niechęcią, że na każdym kroku
okazują sobie istną pogardę. Wszystko się zmienia w jednej chwili. Jeden widok
z kamery w pokoju ksero. Wówczas okazuje się, że oprócz wrednego charakteru,
Kate, pod powłoka nieciekawych ubrań, skrywa ciało istnej bogini, którą Eliot z
pewnością chciałby posiąść. Kate znudzona brakiem swojego życia towarzyskiego
poznaje tajemniczego Edgara na aplikacji randkowej, z którym nawiązuje nić sympatii. Pan Miles jednak zmienia nastawienie do kobiety. Wzajemne przyciąganie rośnie
z każdą chwilą, a jak to mówią od nienawiści do miłości dzieli nas tylko jeden
krok. Umysł mężczyzny pochłania jeszcze jedna kobieta, Harriet Boucher,
tajemnicza malarka. Uczucie do której z kobiet będzie silniejsze? Tej
namacalnej, bliskiej ciału i sercu? Czy tej, której obrazy wciąż stanowią wręcz
obsesję mężczyzny?
Przy lekturze poprzednich tomów braci Miles wspominałam Wam,
że uwielbiam pióro T.L. Swan. Nie inaczej jest w tym przypadku. Autorka w naprawdę
gorący erotyk wplata ciekawą historię, świetnie wykreowanych bohaterów i relację,
która wywołuje ogrom emocji. Ogień między Elliotem a Kate sprawia, że ma się
ochotę płonąć razem z nimi, gorące sceny przysporzą rumieniec u nie jednej czytelniczki,
a cięty język i humor sytuacyjny sprawi, że nie raz parskniecie śmiechem. Bohaterów
nie da się nie polubić. Nie są płascy, mają swoje charaktery, silne osobowości,
ale i bagaż, który ukształtował ich na swój sposób. Ich relację śledzi się z
zapartym tchem. Choć fabuła skupia się głównie na relacji Elliota i Kate, nie
zabraknie tu zwrotów akcji, które zaskoczą, podniosą ciśnienie lub zwyczajnie
rozbawią.
Uwielbiam literaturę erotyczną i z pewnością T.L. Swan
należy do moich ulubionych zagranicznych autorek w tym gatunku. Jeśli również
lubicie takie książki, nie boicie się, nieco wulgarnego języka, płomiennych scen,
od których nie jedna panienka by się zgorszyła to jest to lektura dla Was.
Zapowiedź recenzencka "Ostatni list z Grecji" Emma Cowell
piątek, 14 lipca 2023
Recenzja „Rosyjska Laleczka” Dagmara Jakubczak
Recenzja
Tytuł: „Rosyjska Laleczka”
Autor: Dagmara Jakubczak
Wydawnictwo Black Rose
Premiera 10 lipca
Vanessa budzi się w ciemnej,
obskurnej piwnicy. Niewiele pamięta z ostatnich wydarzeń. Jest ranna, osłabiona
a ludzie, którzy się znajdują w jej otoczeniu nie mają zamiaru jej pomóc. Miejsce,
do którego trafiła okazuje się jednak piekłem, z którego nie ma wyjścia. Jej
nowy dom jest jednym z domów publicznych, w którym młode kobiety wyzbywają się
nadziei na ratunek, a klienci niczego nie robią sobie z płaczu uwięzionych w
nim kobiet. Kiedy Van zostaje wystawiona na licytację, czuje, że może to być
początek jej końca. Człowiek, pod opiekę którego trafia jest tajemniczym,
pełnym mroku mężczyzną. Van stara się zbliżyć do przydzielonego jej ochroniarza
Coltona, aby przekonać go do pomocy, jednak mężczyzna nie ma zamiaru tego
robić. Czy tajemnice, które wyjdą na jaw, zmienią postrzeganą przez kobietę otaczającą
jej rzeczywistość?
Autorka funduje nam tu rollercoaster emocji i wrażeń, które pozbawią Was tchu. Brutalność, która wyziera z miejsca, do którego trafiła, nowy opiekun który swoimi humorami potrafi wznieść kobietę pod niebiosa by rozbudzić w niej nadzieje a za chwilę ściągnąć ją brutalnie na ziemię tworzą mieszankę wybuchową. Gdy na jaw wychodzą tajemnice przeszłości, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego, nic już nie będzie takie jak do tej pory. Podobała mi się kreacja głównej bohaterki, która mimo tak wielu przeciwności losu nie poddawała się nawet na chwilę i pragnęła wyrwać się z piekła, w którym tkwiła.
Jej relacja z Coltonem była nietypowa – wahała się
od przyciągania po poniżenie. Zważywszy na fakt w jakim momencie się narodziła, jest z
pewnością niezbyt zdrowa, jednak daje momentami osłodę i podgrzewa temperaturę przy brutalności, której
mamy tu sporo.
Niektóre wątki wydawały mi się troszkę naciągane, jak choćby pochodzenie Victora, jego wychowanie. Nie zmienia to jednak faktu, że ksiazkę autorki czytało mi się bardzo szybko, za sprawą niezwalniającej nawet na chwilę akcji. Nowe kierunki, które obierała fabuła zaskakiwały zwrotami a relacje między bohaterami dostarczały mnóstwo emocji. Zwłaszcza gdy główna bohaterką poznaje prawdę o swoich bliskich... Czego się dowiaduje? Musicie przeczytać aby się dowiedzieć.
Zapowiedź Recenzencka „I promise you” Z. K. Marey
Zapowiedź Recenzencka
Tytuł: „I promise you”
Autor: Z.
K. Marey
Wydawnictwo Novae Res
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Opis od wydawcy:
Scarlett zdecydowała: jest gotowa, by rozpocząć samodzielne
życie w Nowym Jorku. Opuszcza swoje rodzinne miasteczko jedynie z walizką farb
i sztalugą, wierząc, że w końcu uda się jej spełnić marzenia. I nie myli się:
szybko znajduje pracę, poznaje swoje przyszłe współlokatorki i powoli oswaja
się z życiem w wielkim mieście. Wszystko zaczyna się układać, tak jak
planowała.
Dobre samopoczucie psuje jej jedynie Cameron Lawrence,
którego poznała dwa miesiące wcześniej na ślubie przyjaciół. Starszy o dziesięć
lat mężczyzna jest ucieleśnieniem wszystkiego, czym Scarlett gardzi. Jego
arogancki charakter i opinia playboya sprawiają, że dziewczyna ucieka przed nim
najdalej, jak może. Ale gdy okazuje się, że Cameron zranił uczucia jednej ze
współlokatorek Scarlett, dziewczyna postanawia się zemścić, wykorzystując jego
własną broń. Rozpoczyna się gra, która dla obojga okaże się bolesną lekcją
życia…
środa, 12 lipca 2023
Recenzja "Droga smutku" Robyn Gigl
Recenzja
Tytuł: "Droga smutku"
Autor: Robyn Gigl
Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Erin McCabe jest prawniczką, w
której życiu zaszło ostatnio wiele zmian. Gdy zostaje poproszona o zajęcie się
sprawą transpłciowej, czarnoskórej prostytutki oskarżonej o morderstwo syna jednego
z kluczowych polityków, kobieta podejmuje się jej bez wahania. Okazuje się
jednak, że dziewczyna działała w samoobronie, twierdząc, że mężczyzna próbował
ją zabić. Erin wraz z wspólnikiem rozpoczyna śledztwo by wyjaśnić okoliczności
w jakich zginął. Nie spodziewają się, co uda im się ustalić oraz jak wielkie
niebezpieczeństwo zawiśnie nad nimi oraz osobami, powiązanymi ze sprawą.
"Droga smutku" to
trudna historia, łącząca w sobie gatunek thrillera i dramatu. Porusza tematy
transpłciowości, braku tolerancji a nawet rasizmu. To wszystko zgrabnie
wplecione w wątek prowadzonej przeciwko Sharlise sprawy. Pokazanie życia osoby
transpłciowej, to jak boryka się z odrzuceniem nawet wśród najbliższych osób,
jak trudno jest nawiązywać jej relacje oraz jak zmienia się ich podejście do
własnej seksualności i spojrzenie na innych było dla mnie bardzo ciekawym
doświadczeniem. To wszystko zostało ujęte niezwykle emocjonalnie. Często
wywoływało we mnie współczucie, żal i gniew, gdy nie zgadzałam się na niesprawiedliwości
z jakimi przyszło się zmierzyć bohaterom.
Sprawa morderstwa, z pozoru
wydaje się całkowicie oczywista. Znamy mordercę mężczyzny, który czeka jedynie
na proces. Jednak, gdy wraz z bohaterami zagłębiamy się w tajemnice, śledzimy wydarzenia
z perspektywy osób stojących po przeciwnej niż Erin stronie, napięcie nie opuszcza
czytelnika do ostatniej strony. Całość owiewa nuta mroku, który czai się tuż
obok. Polityczne zagrywki, ochrona dobrego imienia za wszelką cenę, nawet cudzego
życia, jest nieodzownym towarzyszem głównych bohaterów. Sprawa obrony Sharlise przez
Erin i Duane wydaje się być z góry przesądzona. Czy obrońcom uda się uratować oskarżoną
przed spędzeniem reszty życia w więzieniu, które dla niej jest równoznaczne z
karą śmierci? Gorąco polecam tę pozycję, naprawdę warto ją przeczytać.
poniedziałek, 10 lipca 2023
Zapowiedź recenzencka "Zostań już na zawsze" Ilona Gołębiewska
Zapowiedź recenzencka
Tytuł: "Zostań już na zawsze"
Autor: Ilona Gołębiewska
Wydawnictwo Muza
Ucieczka przed przeszłością, niespodziewana szansa od losu i gorące uczucie, które pojawia się w trudnym momencie życia…
Czasami przychodzi taki dzień, kiedy trzeba wszystko zostawić za sobą i odważnie ruszyć w nieznane. Kamila Bardo wie, co to znaczy stanąć na życiowym zakręcie. Niedawno wróciła do Polski i w stolicy układa swoje życie. Ma ciekawą pracę, średnio udany związek, ale z nadzieją patrzy w przyszłość.
Jednak życie Kamili zaczyna się komplikować. W pracy pada ofiarą mobbingu ze strony przełożonego, związek z Hubertem przechodzi kryzys, a na jej drodze pojawia się ktoś z przeszłości. Chcąc ratować siebie, nawiązuje kontakt z bratem i za jego namową po kilkunastu latach odwiedza rodzinne Budlewice na Mazurach. To powoduje wiele zmian. Kamila ucieka z pracy i dostaje nową w salonie meblowym brata, nadzoruje rewitalizację starego ogrodu i próbuje naprawić złe relacje z matką. Poznaje również Janka, architekta krajobrazu, którego pamięta z czasów dzieciństwa. Boi się wyznać mu swoje tajemnice, przez które grozi jej prawdziwe niebezpieczeństwo…
Czy życie z dala od rodziny może dać szczęście? Co jest lepsze – szczery związek czy niezobowiązująca relacja? Czy warto żyć przeszłością? Porywająca, pełna emocji i tajemnicza historia o tym, że czasami warto zamknąć za sobą wszystkie drzwi i z odwagą ruszyć w świat. Przeszłość jest tym, co trzeba pożegnać na zawsze. Liczy się jedynie to, co dopiero przed nami. Trzeba zaufać swojemu sercu. Kto wie, może za kolejnym zakrętem czeka na nas wielkie szczęście?
Recenzja "(Nie) realna magia" Antologia opowiadań erotyka w fantasy
Współpraca Sztukater.pl
Świat magicznych stworzeń a dokładnie postaci powieści fantasy nie ma żadnych granic. Czy powiązanie takich historii z wątkiem erotycznym jest w ogóle możliwe? „(Nie) realna magia” jest dowodem na to, że można te dwie rzeczy połączyć i do tego otrzymać bardzo ciekawy efekt.
Wspomniana antologia jest zbiorem dwunastu opowiadań, dwunastu różnych autorów i autorek. Zabiera nas do różnorodnych światów oraz wprowadza nas w życie rozmaitych bohaterów.
Dostałam to co lubię w erotykach najbardziej, czyli
uczucie pożądania, napięcie seksualne i chwile pełne oczekiwania. Sceny zbliżeń
bez wątpienia wpływają na wyobraźnię i spowodują podwyższenie temperatury u
niejednego czytelnika. To oczywiście nie wszystko. Każda z tych historii wciąga
fabułą i czytelnik aż żałuje, że są one tak krótkie, bo po zakończeniu lektury
każdej z nich miałam poczucie niedosytu i chciałam poczuć jeszcze więcej
wrażeń. Nietuzinkowi bohaterowie, akcja oraz przygody, czasami mrok lub walka. Opowiadania
różnią się od siebie jednak zafundują Wam pełen wachlarz emocji. Autorzy
bez wyjątku mają doskonały warsztat pisarski. Nie miałam problemu w
przenoszeniu się z jednej historii w drugą. Wiele z nich z przyjemnością
przeczytałabym w pełnych wersjach książek.
Szczególnie podobała mi się nowela „Łowy” autorstwa
Eweliny Kasiuby, opowiadającą losy Rosy, siostry wodza plemienia, zmuszonej do
udziału w corocznych, tytułowych łowach. Polowanie ma na celu połączenie w pary
mieszkańców wioski a na Rosę w tym roku poluje Eryk, którego dziewczyna nie
darzy nawet krztyną sympatii. To jak rozwija się tajemnicza uroczystość oraz
spotkanie kobiety i wojownika dostarczyło mi nie lada rozrywki. Bez wątpienia
pobudza ono zmysły łącząc w sobie erotykę i magiczne stworzenia w słowiańskich,
folkowych klimatach.
Sięganie po antologie stworzone przez wielu autorów
zawsze daje mi możliwość poznania tego czego wcześniej nie miałam okazji
skosztować - tak stało się i tym razem. Z chęcią sięgnę po inne pozycje autorów. Pełna wersja recenzji dostępna na portalu Sztukater. pl. 😊
niedziela, 9 lipca 2023
Recenzja Booktour u @niegrzeczneliterki "Bo tylko czarne oczy" Agnieszka Kowalska - Bojar
Recenzja Booktour u @niegrzeczneliterki
Tytuł: "Bo tylko czarne oczy"
Autor: Agnieszka Kowalska - Bojar
Wydawnictwo MotyleWnosie
Nikt nie mógł mieć takiego pech
jak Julia. Porwana z mieszkania kuzynki, trafia na wyspę Javiera. Jak się
okazuje - przez pomyłkę. To nie ona była celem porywaczy a jej kuzynka, Iza. Kobieta musi przez
dwa tygodnie pozostać pod bacznym okiem mrocznego mężczyzny. Niestety, wielki
El Matadore nie zdaje sobie sprawy z kim zadarł oraz tego jak zmieni się jego życie w ciągu tego krótkiego czasu. Dokładnie - jak zmieni je niepozorna Julia...
„Bo tylko czarne oczy” to komedia pełna pomyłek a zarazem niezwyczajnych
przygód, bo to z czym przyszło się zmierzyć głównej bohaterce z pewnością do normalności
nie należy. Przy lekturze nie będziecie narzekać na nudę. Dzieje się sporo a zwroty akcji podkręcają tempo, nie bardziej niż szalone pomysły głównej bohaterki. Ta kobieta poprostu potrafi rozbić wszystko w drobny mak... urnę babuni, kuchnię, a do obrony nie zawaha się użyć wszystkiego nawet.. kota. Nic nie jest dla niej przeszkodą oraz nic nie stanie jej na drodze zwłaszcza ledwo utrzymujący nerwy na wodzy Javier.
Bohaterowie od pierwszej chwili nie pałają do siebie sympatią, choć z dnia na dzień ich uczucia ulegają coraz większej zmianie. Julia to istny tajfun. Kobieta, która wpada robi przysłowiową rozpierduchę i leci dalej. Tylko ona mogła doszczętnie rozbić ułożone i stonowane życie Javiera. Mężczyzna, który swoim wybuchowym charakterem potrafi ustawić do pionu wszystkich pracowników. Tu zderza się, nie ze ścianą, a betonowym murem, którego nic nie jest w stanie przebić.
Uwielbiam pióro autorki i to jak potrafi poprawić mi humor za sprawą genialnie poprowadzonej fabuły, która zawsze potrafi mnie zaskoczyć i nieszablonowych postaci, które wręcz tętnią życiem a ich losy aż chce się śledzić. Gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po tę pełną humoru książkę, zapewni Wam sporo rozrywki. Poparawa nastroju - murowana :) Ja już pragnę więcej takich historii.
sobota, 8 lipca 2023
Zapowiedź recenzencka „Rosyjska Laleczka” Dagmara Jakubczak
Zapowiedź recenzencka
Tytuł: „Rosyjska Laleczka”
Autor: Dagmara Jakubczak
Wydawnictwo Black Rose
Premiera 10 lipca
Opis od wydawcy
Życie Vanessy zmienia się nieodwracalnie, kiedy pewnego dnia
osiemnastolatka budzi się w nielegalnym domu publicznym. Nie pamięta, jak się w
nim znalazła. Jej jedynymi towarzyszami są: samotność, ciemność i strach przed
nieznanym.
Wkrótce zostaje wystawiona na licytację. Splot wydarzeń
sprawia, że zamiast do nowego właściciela trafia do posiadłości mężczyzny
skrywającego przerażający sekret. Za jej ochronę odpowiada Colton, który
wcześniej zmuszał ją do niewyobrażalnych rzeczy, a teraz nie odstępuje jej
nawet na krok.
Kobieta planuje uwieść swojego ochroniarza. Wierzy, że z
jego pomocą będzie w stanie uciec. Niestety mężczyzna nie ma najmniejszego
zamiaru jej pomóc.
Czy Vanessa zdoła odnaleźć w sobie siłę do walki? Do czego
zdolna jest kobieta, by opuścić bramy piekieł? Jak tajemnica właściciela domu
wpłynie na jej życie?
piątek, 7 lipca 2023
Recenzja 98/2023"Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla mnie" Magdalena Kwiecień
Wydawnictwo Vibe weszło na rynek wraz z premierą „Laiko
Medis. Kraina Cienia”. Historii, którą miałam zaszczyt objąć swoim pierwszym
patronatem. Wiedziałam, że każda kolejna pozycja tego wydawnictwa będzie
perełką. Tak oto w moje ręce trafiła książka „Opowieści z bagien. Zaśpiewaj dla
mnie”.
Wiedźma i wampir… odwieczni wrogowi. Czy w tej relacji
cokolwiek może pójść dobrze? Gdy Kostroma wracała z koncertu Tasmanian Diavoli,
nie spodziewała się, że nagłe przeczucie skieruje ją do miejsca wypadku, w
którym brał udział jej ukochany zespół. Kobieta zabiera umierającego Dawida,
jednak jedyną szansą na jego ratunek okazuje się przemiana w Wampira. Odmieniony
mężczyzna zapoznaje się z nowymi, otaczającymi go realiami. Trudno mu pogodzić się z utratą
poprzedniego życia, nowymi potrzebami, które odczuwa. Oboje będą musieli stanąć
do walki zarówno ze sobą wzajemnie, jak i nowym życiem oraz wrogami, którzy
będą czekać na ich potknięcia.
To niesamowita historia, splatająca ze sobą kilka światów - wampirów,
wiedźm oraz zwyczajnych śmiertelników. To jak autorka połączyła je ze sobą, aby
stworzyły integralną całość umieszczoną we współczesnych czasach wyszło rewelacyjnie.
Ze szczegółami wprowadziła mnie krok po kroku w życie magicznych istot, za
sprawą świetnie wykreowanych bohaterów. Roma to oddana, pewna siebie wiedźma,
która nie boi się walczyć o swoje ideały. Dawid, który odradza
się na nowo w niemal obcym ciele, uczy się przy niej nie tylko bycia wampirem, ale i nowej, nieznanej mu rzeczywistości a ja kibicowałam mu w każdym rozdziale.
Przy lekturze tej pozycji bawiłam się wyśmienicie. Nie zabrakło
mi odczuwania emocji, które tu mogłam przeżywać pełnym wachlarzem, min. radość,
ból strach, obawy przed przyszłością, ale i pogodzenie ze swoim losem i rodzące
się uczucie. To wszystko połączone ze zwrotami akcji, przygotowaniem do walki
wyszło znakomicie. Bardzo podobała mi się relacja bohaterów. To jak nabywają do
siebie zaufania, zaczynają darzyć się sympatią, z czasem pełnym oddaniem, być może przerodzi się ono w
coś więcej? Tylko czy wiedźmę, która do tej pory polowała na krwiopijców może połączyć
miłość z jednym z nich? Czy uczucie przetrwa, gdy wróg pojawi się u drzwi?
Obecnie trwa nagrywanie audiobooka „Zaśpiewaj dla mnie”. Fragmenty już dziś możecie posłuchać na profilu autorki, wydawnictwa jak pisarki Agnieszki Kotuńskiej. Bardzo dziękuję wydawnictwu i autorce za możliwość poznania historii Romy i Dawida, która naprawdę mnie urzekła. Zachęcam Was do sięgnięcia po nią, z pewnością Was zaskoczy.
czwartek, 6 lipca 2023
Recenzja 97/2023 "Seks, książki i pieniążki" Iwona Banach
Zdarza Wam się śmiać w trakcie czytania? Tak w głos? Mnie
i owszem, ale przy czytaniu „Seks, książki i pieniążki”, po prostu płakałam ze
śmiechu…
Trzy koleżanki, które pod jednym pseudonimem, wspólnie
wydały książkę erotyczną, planują ujawnienie swoich tożsamości na spotkaniu autorskim
w bibliotece ich rodzinnego miasta. Niestety nic nie przebiega zgodnie z planem.
Spotkanie z fanami ma tragiczny finał - dochodzi na nim do morderstwa. Jedna z autorek
zostaje zamordowana. Nie ma świadków ani mordercy. Podejrzany może być każdy.
Czy jeszcze komuś może grozić niebezpieczeństwo? Kto okaże się winnym?
To rewelacyjna komedia kryminalna, przy której nie sposób
się nie śmiać. Ubaw po pachy gwarantowany. Bohaterowie zostali świetnie wykreowani,
różnice między nimi dodatkowo są powodem do uśmiechu, zwłaszcza gdy obok siebie
postawimy:
a) emerytowaną
nauczycielkę, która nawet po latach, budzi postrach w swoich byłych uczniach;
b) dwie
autorki erotyku, które już w sumie zmęczone są swoim wspólnym pseudonimem i każda z nich
chciałaby rozpocząć karierę solową;
c) Makarego,
o aparycji niegrzecznego chłopca a wręcz łobuza z osiedla, a który okazuje się
całkiem porządnym mężczyzną
d) Luśkę, młodą policjantkę
e) Pijawkę
– kobietę o wątpliwej reputacji
Oraz kilka równie intrygijących postaci, które są idealnym dopełnieniem całości.
Pani Iwona Banach, stworzyła historię,
którą wciąga od pierwszej strony, trzyma w napięciu, co rusz rozładowując je zabawnymi
dialogami, scenami, które spowodują, że uśmiech nie zejdzie Wam z ust. Nie spodziewałam
się ani takiego rozwoju wydarzeń ani tym bardziej tego, kto okaże się mordercą.
Z czystym sumieniem mogę więc przyznać, że zakończenie mnie całkowicie zaskoczyło.
Śledztwo, prowadzone przez samozwańczych detektywów serwowało zwroty akcji,
które zarówno intrygowały jak i poprawiały humor.
To moje pierwsze spotkanie z
twórczością autorki, z pewnością nie ostatnie. Przy lekturze bawiłam się wyśmienicie.
Poleca gorąco miłośnikom kryminałów a tym bardziej komedii kryminalnych.
Zapowiedź Patronacka
Recenzja "Arystokrata"Penelope Ward
Pierwsze spotkanie Leo i Felicity było niezwykle niezręczne.
Za pewne spowodował to fakt, że dziewczyna podglądała go w czasie korzystania z
prysznica. Choć ich znajomość rozpoczęła się nietypowo, to jednak wrażenie jakie
wzajemnie na sobie wywarli nie pozwoliło im przejść obok siebie obojętnie. Oboje
wiedzieli, że ich relacja ma termin ważności – do dnia wyjazdu Leo i powrotu do
arystokratycznego, angielskiego domu, z którego się wywodził. Tam czekały na
niego bariery, narzucone postępowanie i zasady. Czas u boku Felicity był
odskocznią od trudnej codzienności. Ich rozstanie było z góry narzucone i
niemożliwe do przeskoczenia. Zdawali sobie sprawę, że młoda, ruda kobieta nie
zostanie zaakceptowana przez jego rodzinę a ona nie chce wieść życia pod cudze
dyktando. Po 5 latach kobieta otrzymuje list, który zmienia wszystko. Czy
wakacyjna miłość mogła przetrwać tak długi okres rozłąki? Czy oboje mają
jeszcze swoją szansę i z niej skorzystają?
Po raz kolejny autorka zaserwowała mi ocean emocji, gdzie wzruszenie ściskało gardło i mieszało się z rodzącym uczuciem i pożądaniem, od którego nie ma ucieczki. Nie zabrakło tu gorących cen,
które działają na wyobraźnię, ale przede wszystkim największe wrażenie robi
historia bohaterów oraz ich kreacja. Felicity to młoda kobieta, z trudną
przeszłością, jednak twardo stąpająca po ziemi, ambitna i pragnąca zmieniać
świat. Jej życie nie było usłane różami, więc chroni siebie i swoje serce przed
odrzuceniem i zranieniem. Leo to syn księcia, na barkach którego spoczywa
obowiązek odziedziczenia rodowych zobowiązań. To wrażliwy i troskliwy mężczyzna,
który pogodził się ze swoim losem i dziedzictwem, które na niego czeka. Tylko
czy prawdziwa miłość patrzy na okoliczności? Oboje są z dwóch różnych światów,
które nawet nie powinny się zetknąć. Być może los ma dla nich swój własny plan?
Uwielbiam pióro Penelope Ward. To jak nim manewruje by
rozgrzać czytelnika do czerwoności by za chwilę zrzucić na niego lodową bombę w
postaci wydarzeń zmieniających losy postaci. Trzyma nas w niepewności, aby
zaserwować zwroty akcji, które mogą całkowicie zmienić bieg wydarzeń. To słodko
- gorzka historia, podszyta strachem i obawami. Jaki finał zaserwuje bohaterom przeznaczenie? Jedno jest pewne, nie warto niczego odkładać na później. Gorąco polecam!
środa, 5 lipca 2023
Zapowiedź Recenzencka "Sny pachnące poziomkami" Wioletta Piasecka
Zapowiedź Recenzencka
Tytuł: "Sny pachnące poziomkami"
Autor: Wioletta Piasecka
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Opis od wydawcy:
Pełna wzruszeń opowieść o walce o szczęście i
realizację marzeń.
Dziewiętnastoletnia Lena, po śmierci ojca, dowiaduje
się, że ma zaledwie trzy miesiące na opuszczenie leśniczówki, w której spędziła
szczęśliwe dzieciństwo i młodość.
Młody podleśniczy Kamil, któremu ojciec Leny pomógł
dostać się do służby leśnej, roztacza opiekę nad córką leśniczego, dopóki ta
nie stanie na nogi. Stanowczo sprzeciwia się temu narzeczona mężczyzny,
podejrzewając, że nie tylko wdzięczność jest powodem tej troski.
Wkrótce Lena wyprowadza się do Trójmiasta, tam
rozpoczyna życie na własnych zasadach. Wie jednak, że w leśniczówce zostawiła
pachnące lasem wspomnienia, błogie chwile związane z rodzicami. Ale czy tylko
to?
Czy da się wymazać z pamięci najwspanialsze chwile
swojego życia i tak po prostu, kolejny raz zacząć od nowa? Czy jednak warto
śnić o spełnieniu swoich zdawałoby się nierealnych marzeń?
Wioletta Piasecka zabiera nas w pełną emocji i
uniesień podróż, w której wszystko może się wydarzyć…
Recenzja "Golden Sin. Żadnych granic" Zofia Chrobak, Alicja Górska
Recenzja
Cassandra i Lana, to przyjaciółki,
które oprócz przyjaźni i wspólnego mieszkania łączy praca. Pierwsza jest
początkującą modelką, ta druga fotografką. Jedno przyjęcie, na które dziewczyny
wybierają się wspólnie by zyskać nowych zleceniodawców stawia na ich drodze dwóch
tajemniczych mężczyzn, Harry’ego Blythe’a i Christiana Travisa. Wzajemnie
przykuwają swoją uwagę. Nie spodziewają się, że to jedno przypadkowe spotkanie,
nie będzie ostatnim. Przyszłość niesie wiele niewiadomych, sekretów oraz tajemnic
pełnych brutalności.
Mamy tu dwie osobne relacje, które
śledzimy już od pierwszej strony. Autorkom w intrygujący sposób udało się
uchwycić różnice w charakterach między bohaterami oraz to jak ich w odmienny
sposób ich relacje się rozwijają. Bardzo podobał mi się uzyskany efekt.
Podobnie jak kreacja bohaterów. Lana to twardo stąpająca po ziemi kobieta choć
zarazem jest delikatną, artystyczną duszą, nie poddaje się emocjom i z
pewnością nie jest zwolenniczką krótkoterminowych związków. Razem z Cassandrą
są niemal jak ogień i woda. Ta druga to dusza towarzystwa, jest otwarta, entuzjastycznie
podchodzi do życia i nie krępują jej żadne bariery. Podobnie jest z Panami. Harry
to mężczyzna pełen powagi, pewny siebie, tajemniczy. Jest nieco ekscentryczny,
nie działa pod wpływem impulsu, a każdy jego krok jest dokładnie przemyślany.
Christian jest jego całkowitym przeciwieństwem. To żartowniś, chce żyć pełnią
życia i czerpać z niego pełnymi garściami. Nie pragnie stworzenia trwałych
relacji z kobietami i żadna z nich dotychczas nie zagościła w jego życiu na
dłużej. Oboje są zupełnie różni, jednak łączy ich niezwykła więź oraz
tajemnicze interesy. Gdy drogi przyjaciółek i tych dwóch mężczyzn się ze sobą
przetną - nic już nie będzie takie samo.
Fabuła funduje nam zaskoczenie i zwroty akcji, które z pewnością przypadną do gustu wielu czytelnikom. Zakazane uczucie, które zostało wplecione w fabułę również bardzo mi się podobało. Książkę czytało mi się bardzo szybko. Wątek mafijny, który jest tłem dla relacji głównych bohaterów, dodaje nutki niebezpieczeństwa oraz sprawia, że fabuła nabiera mroku i dozę brutalności. Mogę szczerze przyznać, że podobała mi się ta pozycja i z przyjemnością sięgnę po kolejną książkę autorek, a w szczególności po kontynuację „Golden Sin. Żadnych granic” ponieważ zakończenie pozostawia wiele pytań nadal bez odpowiedzi.
Zapowiedź Recenzencka
Zapowiedź Recenzencka Tytuł: "Prawo żony" Autor: P. K. Farion Seria Krwią naznaczone Wydawnictwo Rewizja 🌟Premiera ...
-
Kochani, dziś pragnę się z Wami podzielić cudowną wiadomością. Dzięki współpracy z Wydawnictwem Otwartym będę miała zaszczyt (ta...
-
Opinia 19/2022 Tytuł: „Obsesje” Autor: Angela Santini Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Po „Obsesje” sięgnęłam, ponieważ ba...