sobota, 30 września 2023

Recenzja "Żelazna księżniczka" Meghan March

 

Recenzja 

Tytuł: "Żelazna księżniczka" 

Autor: Meghan March

Trylogia Nieposkromionych 

Współpraca reklamowa Wydawnictwo Editio Red

Premiera 19 września


Z niecierpliwością czekałam na dalsze losy Temperance i jej tajemniczego mężczyzny w masce. Zwłaszcza, gdy zakończenie pozostawiło główną bohaterkę w ramionach zabójcy na zlecenie.

Kane ma za zadanie ochronić Tamperance, przed ludźmi, którzy chcieliby przez jej osobę dostać się do jej brata. Zadanie okazuje się dla niego niezwykle trudne, zwłaszcza, że mężczyzna zaczyna żywić do kobiety uczucia daleki od tych, jakimi zdarza się mu darzyć inne osoby, które są dla niego tylko częścią wykonywanych obowiązków. Głównym celem Kane jest brat kobiety, a tajemniczy Sax zawsze wykonuje zlecenia, które przyjął.

Zmysły kobiety przy tym wyjątkowym mężczyźnie są przytłumione, trudno jej z nimi walczyć. Zwłaszcza, że tan akceptuje ją za to jaka jest, mimo jej przeszłości i pochodzenia. Strony są aż przesiąknięte od pożądania i gorących scen. Główni bohaterzy walczą ze swoimi uczuciami, oraz reakcjami własnego ciała, choć każde z innego powodu. Czy przy tak silnym przyciąganiu jest to możliwe?

Autorka po raz kolejny zapewniła mi przednią rozrywkę, fundując fabułę pełną napięcia, która niejednokrotnie przyspiesza bicie serca i zaskakuje zwrotami akcji. Z każdym kolejnym rozdziałem zanurzamy się w tej historii, poznając stopniowo przeszłość Kane, obawy Temperance, śledzimy ich losy i poszukiwania Rafe, którego życie wisi na włosku. Bohaterowie o silnych osobowościach, których relacja wywoła uśmiech, ale i przede wszystkim rumieniec na twarzy są idealnym dodatkiem do całości oraz znakiem rozpoznawczym pióra autorki. Jeśli czytaliście jej inne książki z pewnością wiecie o czym mowa. Dzięki narracji pierwszoosobowej, która prowadzona jest z perspektywy głównych bohaterów, możemy jeszcze bardziej wczuć się w klimat tej historii.  

Czy Kane zagości w życiu Tamperance na dłużej? Czy dokona egzekucji, która pogrąży jego relacje z tą wyjątkową dla niego kobietą? Zanurzcie się w mrokach Nowego Orleanu, pełnych niebezpieczeństw mokradłach i poznajcie odpowiedzi na te pytanie. Ja już czekam z niecierpliwością na premierę ostatniego, trzeciego tomu tej zmysłowej trylogii.

 


piątek, 29 września 2023

Przedpremierowa Recenzja Patronacka "Intryga" Marcin Wnuk

 

Przedpremierowa Recenzja Patronacka

Tytuł: "Intryga"

Autor: Marcin Wnuk

Wydawnictwo Magia Słów

Premiera 5 października

Kryminał w wątkiem politycznym i romansem w tle? To właśnie prezentuje sobą "Intryga" debiut autorstwa Marcina Wnuka, który miałam zaszczyt objąć swoim Patronatem. 

Marek Wysocki jest ochroniarzem w jednym z okolicznych marketów. Młody mężczyzna choć oczytany i inteligentny nie spełnia się w życiu a jego ambitne aspiracje nie mają niestety przełożenia na rzeczywistość. Sfrustrowany ciągłymi niepowodzeniami, ukojenie znajduje w sieci, chwaląc się swoimi patriotycznymi, niemal fanatycznymi poglądami, gdzie może wykazać się elokwencją i oczytaniem. W czasie jednej z dyskusji na tematy bliskie jego sercu, poznaje Gosię. Kobieta wydaje się być z zupełnie innej bajki, wykształcona, piękna, lecz co najważniejsze podziela poglądy Marka. Wywiera na nim ogromne wrażenie. Mężczyzna szybko się w niej zakochuje, zwłaszcza, że ta zdaje się być nim równie oczarowana. Nowa znajomość i miłość stawiają przed Markiem szansę na spełnienie swoich ambicji by u boku Gosi mieć wpływ na zmiany w ojczyźnie. Mężczyzna nie wie jednak, że jego decyzje doprowadzą do wydarzeń, które będą miały wpływ nie tylko na jego życie, ale i wielu innych ludzi... 

Autor wprowadza nas w atmosferę niemal błądzenia we mgle, bo choć to co śledzimy w fabule wydaje się być całkowicie oczywiste to jednak intuicja podpowiada nam, że pod tym wszystkim skrywa się drugie dno. Czyżby tytułowa "Intryga" mieszała nam w głowach już od początku tej historii? 

Świetnie wykreowani bohaterowie są niewątpliwie tutaj atutem. Marek, pod powłoką elokwencji i bystrości, jest jednak zwyczajnym, prostym chłopakiem. Bierze życie takim jakim jest i jakie wyobrażenie sobie o nim wyrobił. Nie analizuje faktów, zbywając podszepty intuicji i tłumacząc sobie wszystko w wygodny sobie do przyjęcia sposób. Podkoloryzuje wiele istotnych spraw, by były zgodne z jego wizjami. Gosia już od momentu gdy ją poznajemy sprawia wrażenie kobiety pewnej siebie i umiejętnie dążącej do celu. Jest doskonałym obserwatorem i świetnie potrafi dostosować się do tego czego wymaga od niej sytuacja. Świetnie potrafi analizować i manipulować rzeczywistością na swoje potrzeby. Podobało mi się to jak autor ja przedstawił:  silna, dominująca osobowość, bystry umysł, któremu nic nie umyka. Czy taka światowa, piękna i bez wątpienia inteligenta kobieta, zainteresowałaby się mężczyzną pracującym w ochronie, który oprócz wielkich marzeń nie ma ambicji by cokolwiek zmienić w swoim życiu? Co kryje się za jej działaniami? 

Autor serwuje nam zwroty akcji na poziomie filmu sensacyjnego bo śledząc losy bohaterów nie spodziewałam się do czego one doprowadzą. Poziom adrenaliny niejednokrotnie windował do góry by za chwilę stawiać przed czytelnikiem kolejne pytania. Do czego to wszystko prowadzi? Kto, tak na prawdę w tym wszystkim pociąga za sznurki? To świetny kryminał, pokazujący jak łatwo manipulatorzy znajdują grunt pod swoje działania i intencje. Jak nie wiele trzeba, żeby rządzić prostymi zwyczajnymi ludźmi, aby wierzyli w to co im się przedstawia na pierwszym planie, bez analizy tego co znajduje się tuż obok, w tle. 

Gratuluję autorowi świetnej książki, która zaskakuje i skłania do refleksji nie tylko na temat tej historii ale również tego co dzieje się wokół nas, w obecnym świecie. U mnie wywołała dosłownie burzę mózgu. 


Zapowiedź Recenzencka

 

Zapowiedź Recenzencka 

Tytuł: "Beautiful Graves"

Autor: Shen L.J.

Wydawnictwo Luna

Współpraca Sztukater.pl

Opis od wydawcy 

Podobno wraz z pierwszą miłością kończy się okres niewinności.

Pod tymi słowami mogłaby się podpisać Everlynne Lawson, której pierwszy romans zakończył się złamanym sercem i stratą bliskiej osoby, a śmierć zdaje się nie odstępować jej na krok.

Po wielkiej tragedii Everlynne traci zainteresowanie wszystkim – marzeniami, rodziną i Joem, jej bratnią duszą.

Kierowana poczuciem winy, postanawia zaszyć się w Salem, w stanie Massachusetts. Buduje wokół siebie mur i żyje z dnia na dzień, unikając radości, której ważni dla niej ludzie zostali przez nią pozbawieni. Kiedy jednak poznaje tajemniczego, przystojnego Dominica, życie w osamotnieniu staje się znacznie trudniejsze. Dominic stanowi przeciwieństwo Everlynne, jest spontaniczny, optymistyczny, celebruje życie. I zależy mu na niej.

Everlynne właśnie zaczyna odmieniać swój los, gdy nagle otwierają się stare rany, boleśniejsze niż kiedykolwiek.

Nie ma nic gorszego niż miłość do dwóch mężczyzn.

Szczególnie jeśli jeden z nich cię nienawidzi.


Recenzja "Testerka" Sylwia Kubik, Joanna Szarańska

 

Recenzja

Tytuł: "Testerka"

Autorzy Sylwia Kubik, Joanna Szarańska

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Skarpa Warszawska 

„Testerka” wpadła w moje ręce dzięki uprzejmości Wydawnictwa Skarpa Warszawska. Moją uwagę przyciągnęła kolorowa okładka ale i opis, który skłonił mnie do sięgnięcia po tę pozycję, ponieważ nie znałam twórczości żadnej z autorek.

Eliza jest szczęśliwą żoną i spełnioną zawodowo kobietą. Jest bez granicznie zakochana w swoim mężu. Do czasu gdy w małżeństwo jej i Wiktora wkrada się codzienność, coraz więcej czasu poświęcanego pracy i karierze. Kobieta czuje się odrzucona i coraz częściej podejrzewa męża o zdradę. Nie pomaga jej w tym siostra, która tylko podsyca brak zaufania do szwagra. Gdy wszystkie znaki na niebie coraz bardziej wskazują na brak zainteresowania męża Elizą, kobieta za namową Oliwii wynajmuje Testerkę, która ma dowieść wierności, bądź też podejrzewanej niewierności Wiktora. 

Autorki w pełen humoru sposób pokazują jak brak komunikacji w związku prowadzi do niedopowiedzeń, niejasności i przeróżnych domysłów u obu stron. Jak rady osób nie zaangażowanych bezpośrednio w relację, potrafią zasiać w nim jeszcze większa ziarno niezgody. 

Zabawne sytuacje oraz dialogi urozmaica nutka erotyzmu i romansu. Połączenie tych całkowicie różnych aspektów wyszło autorkom rewelacyjnie. Chwile, które lektura wywołują uśmiech na twarzy czytelnika wkradają się i te, w której współczujemy głównej bohaterce. To pozycja, przy której nie można się nudzić. Narracja prowadzona jest z perspektywy Elizy i naszej tytułowej Testerki Michaliny, więc możemy obserwować rozwój wydarzeń jedynie z ich perspektywy. Tej dociekliwej Pani detektyw oraz wzgardzonej żony, która kocha swojego lubego jednak podejrzenia, które rozlewają się w jej umyśle powoli przeistaczają ją podejrzliwą, momentami wręcz wredną małżonkę. Współczułam jej emocji, które przeżywała, gdy niepewność, podsuwane pod nos fakty wprawiały ja niemal w załamanie nerwowe. Choć domyśliłam się do czego zmierza fabuła, autorkom udało się mnie zaskoczyć tak przedstawionym finałem. W duchu wierzyłam w niewinność Wiktora, czy miałam rację? Czy Eliza wyolbrzymiała sytuację i jego zachowanie? Gdzie i do kogo ucieka mężczyzna w natłoku zmęczenia? Jak potoczy się śledztwo Michaliny? Musicie przeczytać tę pozycję by się przekonać. Nie zawiedziecie się tą lektura.


czwartek, 28 września 2023

Zapowiedź Recenzencka „Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” Elle Cook

 

Zapowiedź Recenzencka

Tytuł: „Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam

Autor: Elle Cook

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Muza Rozdział Miłość

⭐Premiera 27 września 

Opis od wydawcy: 

Dwoje ludzi mieszkających na różnych półkulach i jeden telefon, który całkowicie zmienia ich życie. Czy można prawdziwie kochać kogoś, kogo nie poznało się na żywo? „Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” to opowiedziana z czułością i humorem propozycja dla wielbicielek literatury obyczajowej, która udowadnia, że można być z kimś blisko, nawet jeśli dzielą nas tysiące kilometrów. Powieść Elle Cook oferuje całą gamę emocji: od radości i ekscytacji, poprzez niedowierzanie, smutek i współczucie, aż po gniew, niezrozumienie i zwątpienie. Premiera już 11 października!

Kiedy po wyczerpującym treningu na siłowni dwudziestosiedmioletnia Hannah odbiera połączenie z nieznanego numeru, nie zaprząta sobie tym głowy – okazuje się, że jakiś Amerykanin o imieniu Davey wybrał jej numer przez pomyłkę, dzwoniąc w sprawie pracy. Hannah życzy mu powodzenia na  rozmowie kwalifikacyjnej i prosi, by dał jej potem znać, czy dostał posadę. Nie spodziewa się jednak, że Davey naprawdę się do niej odezwie i że niebawem staną się sobie aż tak bliscy.  

Wkrótce ich SMS-y zamieniają się w rozmowy telefoniczne, te zaś w wideoczaty, a przyjaźń na odległość szybko przeradza się w coś więcej. Oboje nie mogą się doczekać przeniesienia korespondencyjnej znajomości do realu, gdy Davey wyląduje w Londynie, aby rozpocząć w Anglii pracę. Jednak kiedy Hannah przyjeżdża na lotnisko odebrać swojego amerykańskiego przyjaciela, wspólna przyszłość staje pod znakiem zapytania, ponieważ mężczyzna się nie pojawia... 

Chociaż dzieli ich ponad osiem tysięcy kilometrów, to myślami wciąż są blisko siebie. Czy ich przeznaczeniem jest pozostać po różnych stronach świata, czy też los ponownie zainterweniuje, aby połączyć tę dwójkę? A może Davey już na zawsze pozostanie mężczyzną, którego Hannah nigdy nie spotkała?

#MężczyznaKtóregoNigdyNieSpotkałam

środa, 27 września 2023

Recenzja „Jak to się skończy?” Molly James


Recenzja 

Tytuł: „Jak to się skończy?”

Autor: Molly James

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Muza

Premiera 20 września 


Amy ma niezwykły dar, choć inni może nazwali by go przekleństwem. Każdy pierwszy pocałunek z mężczyzną otwiera przed nią wizję tego, jak skończy się ich relacja. Zmęczona kobieta, której nie dane było jeszcze spotkać tego jedynego na całe, szczęśliwe życie, ma już dość nowopoznanych mężczyzn. Za namową May, podczas przyjęcia weselnego ich wspólnej przyjaciółki dziewczyna ma pocałować trzech różnych mężczyzn. Niezwykle przyjemna impreza i równie miło rozchodzące się po ciele promile sprawiają, że Amy idzie na żywioł. Jak się okazuje jedne z pocałunków dał jej to czego tak długo szukała - zakończenie z happy endem. Problem pojawia się następnego dnia, gdy ta, z powodu spożytego nocą alkoholu, nie może przypomnieć sobie kogo pocałowała. Rozpoczynają się poszukiwania człowieka, który jest pisany Amy. Czy uda jej się odnaleźć szczęście?

 „Jak to się skończy” to pełna uroku opowieść o poszukiwaniu własnego szczęścia i prawdziwej miłości, która zakończy się happy endem. Amy, przez swoją nadzwyczajną przypadłość nie ma łatwego życia. Z jednej strony przyjemnie jest uniknąć niepowodzenia już na wstępie, zanim relacja między dwojgiem ludzi rozwinie się na poważnie. Jednak czy przeżyte przez nas zawody miłosne nie są swego rodzaju lekcją? Z której wychodzimy mądrzejsi, bardziej doświadczeni? Wyciągamy wnioski i uczymy się nie popełniać ponownie błędów co jest nieodłącznym elementem naszego życia i kształtuje nas na tych kim jesteśmy? Amy została przez swój dar tego pozbawiona. Nie dziwię się, że tak trudno było jej nawiązać relacje z płcią przeciwną i tak uparcie szukała przeznaczonego sobie mężczyzny.  To postać, której nie da się nie polubić, jest wrażliwa, empatyczna i na każdy możliwy sposób próbuje wspierać swoich najbliższych, których zawsze stawia na pierwszym miejscu. 

Autorka w lekkiej i przyjemnej lekturze pokazała, że piękno zewnętrzne nie zawsze idzie w parze z tym wewnętrznym, ale również, że czasami to co dla nas najcenniejsze znajduje się tuż obok. Przyjaźń między bohaterami, ich oddanie, różnice między nimi zostały rewelacyjnie wyeksponowane a ich kreacja sprawiała, że równocześnie stwarzali razem spójną całość. Byli drużyną, rodziną, w której każdy miał swoją rolę do odegrania i choć ich podejścia do życia się różniły to jednak mieli wiele wspólnego – chcieli się wzajemnie chronić i pomagali sobie wzajemnie w każdym momencie swojego życia. Właśnie to wsparcie ze strony najbliższych było tak pomocne dla Amy aby przetrwać te trudne poszukiwania.

Podszyta humorem, ale i wątpliwościami historia, w której główną rolę odgrywa przeznaczenie. Warto ją przeczytać, a nadchodzące jesienne wieczory idealnie się do tego nadadzą. Czy Amy uda się odnaleźć mężczyznę, związek z którym da jej szczęście i prawdziwą, spełnioną miłość? Przeczytajcie by się przekonać. 


Zapowiedź Recenzencka "Dirty Girl" Meghan March

Zapowiedź Recenzencka
Tytuł: "Diety Girl"
Autor: Meghan March
Seria: Wspólne grzeszki
Wydawnictwo Editio Red
Współpraca barterowa: Sztukater.pl

Opis od wydawcy:

Greer Karas, siostra Creightona Karasa, miliardera o paskudnej opinii, nigdy nie była miłą i grzeczną dziewczyną. Była za to harda, uparta i zadziorna, a do tego na tyle bystra, aby jako jedna z najlepszych studentek ukończyć studia prawnicze. Zwykle osiągała to, czego zapragnęła, chociaż czasami ponosiła porażki. Tak jak trzy lata temu, gdy czekała samotnie na szczycie Skały na ukochanego. A on nie przyszedł. Zniknął z jej życia bez słowa wyjaśnienia.
Cavanaugh Westman był wówczas zupełnie nieznany i niewiele znaczył. Ale w ciągu kolejnych lat wspiął się na szczyty sławy. Stał się najgorętszym aktorem Hollywood. Wciąż dotrzymywał danego sobie słowa, że będzie się trzymał z dala od Greer. Co być może nadal by mu się udawało, gdyby nie to, że dziewczynie pod wpływem alkoholu zdarzało się robić naprawdę głupie rzeczy. Tym razem było to opublikowanie sprośnego ogłoszenia w internecie. W dodatku pod własnym nazwiskiem! Cav mógł zareagować tylko w jeden sposób. Wsiąść do prywatnego odrzutowca i... zapukać do drzwi Greer.
Gdyby chodziło o miłą dziewczynę i fajnego faceta, byłoby o wiele łatwiej. Ona wiedziała, że go kocha, a on był zdeterminowany, by za wszelką cenę chronić ją przed wszystkim i wszystkimi — nawet przed nią samą. Tyle że Greer zawsze była niezależna i sama podejmowała decyzje. I nie mogła zapomnieć, że kiedyś Cav ją opuścił. Szybko zrozumiała, że nawet najlepszy seks nie zastąpi zaufania.
Tym bardziej że młodszą siostrą miliardera zawsze będą się interesować źli ludzie.
Prawdziwe życie nie jest dla osób o słabych nerwach!

Recenzja "Dom pełen tajemnic" Wioletta Piasecka


Recenzja 

Tytuł: " Dom pełen tajemnic" 

Autor: Wioletta Piasecka

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Skarpa Warszawska

Premiera:12 lipca

Bardzo polubiłam pióro autorki, mając okazję przeczytać jej dwie poprzednie powieści „Sny pachnące poziomkami” oraz „Narzeczona dla milionera”. Byłam ciekawa "Domu pełnego tajemnic", który jest historyczną powieścią obyczajową a nie tak jak wcześniej wspominane powieści osadzoną we współczesnych czasach. 

Sara Wolska jest młodą, pełną marzeń kobietą. Jednym z nich jest wydanie swojej pierwszej powieści. Jednak czasy, w których przyszło jej żyć nie są przychylne płci pięknej. Ambitna dziewczyna jednak nie poddaje się i próbuje swoich sił w walce o spełnienie swojego pragnienia. Rodzice Sary, nie zwracają uwagi na jej starania, dążą do wydania jej za mąż. Poślubiona zostaje przez starszego od siebie mężczyznę, który za nic ma jej artystyczną duszę. Zamknięta w swoim nowym domostwie, poniżana i krzywdzona, powoli stara się odzyskać choć skrawek siebie. Tam poznaje młodego Bruna Dzikowskiego, idealistę, artystyczną duszę, który patrzy na nią tak jak powinien patrzeć zakochany mężczyzna. Niemal trzydzieści lat starszy mąż, zakazane uczucie, niespełnione marzenia to nie jedyne z czym przyjdzie się zmierzyć młodej pani na dworze.

To pełna emocji historia o walce o marzenia, która wydaje się niemal walką z wiatrakami zwłaszcza w czasach, gdy ambicje kobiet gaszone są już w zarodku, a miłość jest kwestią drugorzędną. Lektura tej pozycji była przepiękną podróżą w czasie, nie tylko do dawnych lat, umiejscowionych w polskich realiach, ale i po uczuciach, które targają bohaterami. Powinność jaką jest małżeństwo stawiana jest na pierwszym miejscu, bez względu na pragnienia przyszłej panny młodej. Dobra partia w takiej sytuacji jest najważniejsza i nawet różnica wieku nie gra tutaj istotnej roli. W otoczeniu luksusów i pieniędzy bohaterce niestety nie dane jest zaznać uczuć, miłości, współczucia, tak potrzebnych wrażliwej kobiecie, która znalazła się w obcym domu, u boku obcego dla jej serca mężczyzny. Niejednokrotnie łzy współczucia zaszkliły mi się w oczach, gdy śledziłam losy Sary i jej bytowania u boku męża.  Gdy w jej życiu pojawia się Bruno, kobieta zaczyna odczuwać inne emocje niż te, które wzbudzał w niej małżonek. Krok po kroku poznaje zauroczenie, pożądanie, zaznaje czułości. Jednak czy Księżna, żona pana włości, może pozwolić sobie na bliską relację z nic nieznaczącym artystą? Jak potoczą się jej losy? Czy Sara odnajdzie szczęście? 

To pełna manipulacji, ukrytych intencji opowieść o miłości w czasach, gdy niełatwo było znaleźć dla niej miejsce, o marzeniach tak trudnych do spełnienia. Przepiękna historia, który chwyta za serce. 

wtorek, 26 września 2023

Recenzja „Besties. Na zawsze” Magdalena Winnicka

 


Recenzja 

Tytuł: „Besties. Na zawsze”

Autor: Magdalena Winnicka

Współpraca: Wydawnictwo Natios

Premiera: 20 września

Connor i Kasia to dwójka, którą łączy naprawdę niesamowita więź. Czternastoletnia różnica wieku, sprawia, że mężczyzna traktuje Katie niemal jak siostrę, o którą troszczył się już od najmłodszych lat. Jednak z upływającym czasem, a przede wszystkim wraz z spowodowanymi dojrzewaniem zmianami w Katie, ich relacja zaczyna się zmieniać. Najbardziej tej zmiany pragnie Kasia, która kocha Connora już od nastoletnich lat. Z mijajacymi latami jej uczucia nie gasną a wręcz przybierają na sile.  Mężczyzna, robi wszystko, aby dziewczyna nie patrzyła na niego jak na obiekt westchnień, lecz czy można walczyć z pierwszą miłością?

Ależ ja pokochałam tych bohaterów! Fabuła została tak rewelacyjnie poprowadzona, że śledząc ich losy, po prostu się w niej zatraciłam. Connor to bez wątpienia mój książkowy ideał mężczyzny. To inteligentny, dojrzały biznesmen, który rozumie realia jakie go otaczają. Ma świadomość swojego wieku, tego czego oczekuje od przyszłości a zarazem posiada w sobie tyle ciepła i empatii. Zrobi wszystko dla swoich najbliższych, dosłownie podaruje im gwiazdkę z nieba. Pragnąc utrzymać więź ze swoją tytułową Bestie, stara się sprowadzać ich relację jedynie do przyjacielskiej. Zwłaszcza, że każdy niewłaściwy krok może doprowadzić nie tylko do złamanego serca, ale utraty najbliższych jego sercu osób. Dylemat moralny przed jakim stanął wydawał mi się być nie do przeskoczenia. Jednak mężczyzna nie może w żaden sposób zaprzeczyć, że jego uczucia względem dziewczyny, ulegają stopniowo zmianie. To co było tylko platonicznym uczuciem, zaczyna nabierać kształtów, z których on nawet sobie nie zdaje sprawy. Stara się tłamsić je już w zarodku. To jak traktuje Katie, jakim jest dla niej wsparciem, nie raz wywoływało łzy wzruszenia w moich oczach. 

Kasia to młoda, z pozoru nieco głupiutka dziewczyna. Jednak zagłębiając się w tę historię, poznajemy kilka jej sekretów z przeszłości. W jej nastoletnim wieku małe dramaty osiągają skalę niemal końca świata. Idealnie mi to pasowało do jej kreacji. Nic nie jest w stanie zmienić jej uczuć do mężczyzny, który zawsze, mimo odległości był przy niej i potrafi wywołać uśmiech na jej twarzy. Autorka w cudowny sposób uchwyciła różnice między bohaterami dzięki czemu bez trudu wczułam się w klimat tego zakazanego uczucia. Najbardziej urzekł mnie główny bohater, który od momentu, gdy Katie zaczyna stawać się kobietą, nawet nie zdaje sobie sprawy z uczuć jakie do niej żywi. Czy Kasia zdobędzie tę część serca Connora, której tak bardzo pragnie? Czy może na jej drodze pojawi się mężczyzna, który zastąpi w jej sercu pierwszą miłość? 

To cudowna historia, którą pochłonęłam w mgnieniu oka. Nie mogłam się od niej oderwać. Śledziłam losy bohaterów z zapartym tchem. To jak oboje się zmieniają, jak dojrzewają ich uczucia, choć w każdym na inny sposób, pozwoliło mi przeżyć ogrom emocji. Było to niezwykłe doświadczenie a książka z pewnością znajduje się już na liście moich ulubionych. Będę do niej wracać niejednokrotnie a tymczasem już czekam na kolejny tom. Gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po tę historię.  


poniedziałek, 25 września 2023

Zapowiedź Recenzencka „Przedsionek Piekła” Agnieszka Czerwińska

 


Zapowiedź Recenzencka

Tytuł: „Przedsionek Piekła”

Autor: Agnieszka Czerwińska

Cykl: Trylogia Odrodzenia (tom 1)

Współpraca: Wydawnictwo Agrafka

Opis od wydawcy 


Roxanna Bedlington jest pewną siebie kobietą, której cięty język jest tak samo niebezpieczny co jej pomysły. Dziewczyna kocha przygody, oraz wszelkie opuszczone miejsca. Urban exploration jest sposobem w jakim realizuje swoją pasję. Pewnego dnia otrzymuje tajemniczą wiadomość która doprowadza ją do podziemi opuszczonej fabryki, gdzie zmuszona jest skonfrontować się ze sprawami o jakich do tej pory nie miała pojęcia. Mroczna tajemnica, skrywana od dawna przez ród Bedlington okaże się śmiertelnie groźną pułapką.

Recenzja Patronacka "Jak wiosenne kwiaty" Joanna Denko

 

Recenzja Patronacka

Tytuł: "Jak wiosenne kwiaty"

Autor: Joanna Denko 

Wydawnictwo Magia Słów 

PREMIRA 28 września 

Czy można pokochać po raz drugi? Czy można oddać komuś ponownie serce, kiedy już kiedyś zostało ono podarowane innej osobie? Czy strach przed rozczarowaniem można pokonać? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Marcepan i Nadzieja, Łucja i Marcel, mieli spotkać po jego powrocie z trasy promującej nową książkę mężczyzny. Mija pół roku, Marcel pragnie ponownie spotkać kobietę, która tak wiele znaczyła dla niego w ostatnim trudnym czasie. Łucja nie jest gotowa na nowe uczynienie kolejnego kroku, jednak przypadek sprawia, że para spotyka się ponownie. Oboje pełni obaw, z doświadczeniami, które na zawsze zostawiły w nich swój ślad, lecz pragną zawalczyć o nowe uczucia, które zaczyna się w nich tlić. Jednak doświadczenie Łucji, pozostawiło w niej trwały ślad. Czy Marcelowi wystarczy sił by przebić się przez mur, który wybudowała wokół siebie Łucja?

Łucja i Marcel to postacie, obok których nie da się przejść obojętnie. To ludzie, których człowiek chciałby mieć obok siebie. Pełni ciepła, empatii a tak bardzo doświadczeni przez życie, starają się nadal kroczyć przez życie. Oboje po raz kolejny w swoim życiu oswajają się z uczuciami, mimo że te wcześniej były im tak dobrze znane: wzajemna fascynacja, radość z niewinnego flirtu, przyspieszone bicie serca na widok tej drugiej, wyjątkowej dla nich osoby. Czy to wystarczy by pozwolić emocjom opanować rozum i serce? Choć wydaje się, że przeszłość mają za sobą, wraca ona do nich i ponownie rozdrapuje rany. Czy poradzą sobie z przeszkodami? Czy Łucja będzie potrafiła zostawić przeszłość tam gdzie jej miejsce? Czy jest to w ogóle możliwe?

Autorka ma szczególny dar, potrafi niesamowicie realnie oddać atmosferę każdej chwili w swoich książkach. Robi to tak subtelnie, że czułam się jakbym stała obok bohaterów i u ich boku czerpała emocje z każdej przeżywanej przez nich chwili.  Czułam całą sobą każdy ułamek bólu, ale i radości którą odczuwali oni sami. Każde wahanie sama rozkładałam na czynniki pierwsze, dlaczego? Bo historia Łucji i Marcela, choć jest fikcją literacką to jednak ma w sobie realizm i codzienność zwyczajnego człowieka. Czytając ich historię zadawałam sobie pytanie co ja bym czuła na ich miejscu? Co ja sama bym zrobiła? Nie umiałam znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Jednak czytając "Jak wiosenne kwiaty" czułam, że to jest właściwa wersja tej historii. Idealna w każdym szczególe. Przemyślana w każdym aspekcie. W całości tworząca życie postaci, które nie jest idealne, w którym nie brakuje kłód rzucanych pod nogi. Dylematów nad kierunkiem kolejnego kroku. 

 Czy można pokochać drugi raz? Moim zdaniem bez wątpienia tak i to pokazuje właśnie historia Łucji i Marcela. Dlaczego? Bo każda miłość jest inna. Każdego kochamy za coś innego, za to kim jest przy nas i dla nas, a przecież nie ma dwóch identycznych osób. Każda miłość zostaje w nas na zawsze, nic jej nie zastąpi, bo i po co? Nowe uczucie jest inne, piękniejsze od poprzedniego i co najważniejsze tylko nasze. Miłość przekracza wszelkie granice, trzeba tylko o nią zawalczyć tak ja zrobili to bohaterowie. Aby móc czerpać z tej lektury pełnymi garściami, tak jak to było w moim przypadku, koniecznie sięgnijcie po pierwszy tom, „Jak jesienne liście”, który przybliży Wam wcześniejsze losy Marcela i Łucji. Zapewniam, że to historia, która pozostawia ślad w Waszych sercach - tak jak i w moim. 

Zapowiedź Recenzencka „Nienawidzę, że Cię kocham” Ali Hazelwood

 


Zapowiedź Recenzencka

Tytuł: „Nienawidzę, że Cię kocham”

Autor: Ali Hazelwood

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Muza 


⭐Premiera 27 września 

Trzy krótkie nowele Ali Hazelwood, autorki The Love Hypothesis, światowego bestsellera i fenomenu TikToka. Po raz pierwszy w formie książkowej i ze specjalnym, z dodatkowym rozdziałem!

Mara, Sadie i Hannah są najlepszymi przyjaciółkami, ale przede wszystkim naukowczyniami. Ich badania wiodą je w różne strony świata, gdzie wszystkie dochodzą do podobnych wniosków – w miłości i nauce przeciwieństwa się przyciągają, a rywalizacja potrafi podgrzać atmosferę...

Pod jednym dachem

Teoretycznie to ona władowała się z butami w jego życie. Liam mieszkał samotnie w wielkim domu swojej ciotki do czasu, aż jego połowę odziedziczyła w spadku Mara. Przystojny i pociągający, ale też wiecznie naburmuszony, robi co w jego mocy, by życie pod jednym dachem nie było dla Mary przyjemne. Ona jednak nie zamierza się wyprowadzić. Im więcej wie o Liamie, tym trudniej jest jej go nienawidzić...

Skazani na siebie

Sadie wie, że inżynierowie budownictwa powinni budować mosty zamiast je za sobą palić. Jako kobieta po studiach STEM zdaje sobie również sprawę, że każdą teorię można podważyć. Kiedy więc utknęła w windzie z facetem, który złamał jej serce, ostatnie, o czym myśli, to odnawianie relacji. Eryk może przepraszać, ile dusza zapragnie. Ona prędzej pocałowałaby Chewbaccę z Gwiezdnych wojen, niż mu wybaczyła.

Poniżej zera

Hannah, młoda inżynierka pracująca dla NASA, ma złe przeczucia. Nie tylko doznała groźnego urazu i utknęła w lodowej rozpadlinie na kole podbiegunowym, ale jedyną osobą, która podejmuje się misji ratunkowej, jest jej odwieczny rywal. Dlaczego ryzykuje życiem, by jej pomóc? I dlaczego jego nagłe przybycie sprawia, że serce Hannah bije szybciej?


Recenzja "Za białymi goździkami"

Recenzja 

Tytuł: "Za białymi goździkami"

Autor: Sara Alex
Wydawnictwo Novae Res
Współpraca reklamowa z serwisem nakanapie.pl

Tak jak nie szata zdobi człowieka, tak książki nie ocenia się po okładce. Chyba nikt nie zaprzeczy jednak temu, że to właśnie ona przyciąga oko potencjalnego czytelnika. Właśnie okładka urzekła mnie i skłoniła do sięgnięcia po tę pozycję. Jedno spojrzenie na nią i wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Dokładnie jedno spojrzenie również wywróciło świat Anielin do góry nogami.  W życie zwyczajnej młodej studentki, wkracza niewidomy Alan. Od pierwszego wejrzenia mężczyzna przyciąga uwagę dziewczyny, intryguje ją i fascynuje. Wspólne rozmowy, spacery zbliżają ich do siebie. Alan stopniowo wprowadza kobietę w swój świat – pozbawiony wzroku jednak z wyostrzonymi pozostałymi zmysłami. Uczy ją postrzegania otoczenia w sposób, który dla niego stał się całkowicie naturalny. Z dnia na dzień Anielin zostaje wciągnięta to pełnego mroku domu mężczyzny, który za nic ma jej wolność i zdanie. Przetrzymywana wbrew swojej woli, próbuje dostosować się do panujacych wokół reguł starając się zachować życie i walcząc o wolność.  Przede wszystkim chce odkryć tajemnice, które skrywa Alan. 

Książkę czytało mi się szybko, ponieważ byłam zaintrygowana fabułą. Pierwszoosobowa narracja prowadzona z perspektywy głównej bohaterki jest nieco chaotyczna, musiałam ją uważnie śledzić, aby nie pogubić się w faktach, ale wpisuje się to doskonale w mroczny klimat tej historii. Tu nic nie jest oczywiste, śledząc losy Anielin, znajdujemy się na granicy prawdy i kłamstwa, pełnej świadomości i utraty zmysłów aż trudno było mi odróżnić jedno od drugiego. Fabuła została tak poprowadzona, aby postać głównej bohaterki nie była jednoznaczna. Zwłaszcza, że mogliśmy na bieżąco śledzić jej wątpliwości i obawy. Postać Alana była dla mnie niemałym zaskoczeniem, zwłaszcza zszokowało mnie wszystkie jego działania, które wprowadzały dosłownie chaos w mojej głowie. Niespodziewane zwroty akcji zaskakiwały a skrzętnie uknuta intryga wodziła mnie za nos. Kilka wątków wydawało mi się początkowo nieco naciąganych, zwłaszcza to, że wszyscy tak ufnie podchodzili to postaci Alana. Jednak z każdym czytanym rozdziałem coraz więcej tajemnic zaczynało wychodzić na jaw, wiele niejasności się wyjaśniało a sytuacja głównej bohaterki stawała się dla mnie bardziej klarowna. To ciekawa pozycja, była dla mnie nie małym zaskoczeniem.

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


niedziela, 24 września 2023

Zapowiedź recenzencka „Wiedźmy” Emilia Hart

 

Zapowiedź recenzencka

Tytuł: „Wiedźmy”

Autor: Emilia Hart

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Muza

Premiera 27 września

Nigdy nie były rozumiane przez mężczyzn i swoje czasy. Jedyne ukojenie przynosiła im dzika przyroda i ich dom – Weyward Cottage. Wyklęte przez społeczeństwo muszą pogodzić się ze swoją prawdziwą naturą i drzemiącą w kobietach z ich rodu magią. Czy będą potrafiły?

2019: Pod osłoną nocy Kate ucieka z Londynu do starej chaty Weyward, odziedziczonej po ciotecznej babce Violet, którą ledwo pamięta. Domek otoczony zarośniętym ogrodem zdaje się idealnym schronieniem przed agresywnym partnerem, który dręczył Kate. Wkrótce kobieta zaczyna podejrzewać, że jej cioteczna babcia ukrywała coś przed światem a sekret drzemie w jej chacie, ukryty od czasów polowań na czarownice w XVII wieku… 1619: Matka od dzieciństwa przekazywała Althcie wiedzę o ziołach, uzdrawianiu i magii pochodzącej z sił natury. Ale niezwykłe kobiety zawsze były uważane za niebezpieczne. Kiedy więc miejscowy rolnik zostaje zadeptany na śmierć przez bydło, to Althcie zostają postawione zarzuty o czary. Czekająca na proces kobieta zdaje sobie sprawę, że niezależnie od tego, jak wątłe będą dowody, wystarczą, żeby ją skazać. Będzie potrzebowała wszystkich swoich mocy, aby zachować wolność… 1942: Trwa II wojna światowa, Violet spętana społecznymi konwenansami tkwi w rodzinnej posiadłości. Tęskni za edukacją, jaką otrzymał jej brat, oraz za swoją zmarłą matką, o której mówiono, że przed śmiercią oszalała. Jedyne, co po niej pozostało, to medalion z literą W oraz słowo Weyward wyryte na listwie w jej sypialni. Dziewczyna tak bardzo pragnie innego życia... Pięć wieków, trzy nadzwyczajne kobiety, jedna wspólna historia. Powieść Emilii Hart ukazuje niezwykłą siłę, która drzemie w kobietach, oddaje hołd im oraz ich niestrudzonej walce o siebie. „Wiedźmy” to także opowieść o magii i czarach, płynących nie z rzucanych zaklęć, a z siły i mocy natury. Międzypokoleniowa historia o tęsknocie, miłości i sile.

 

 #wiedźmy #jestemweyward

Recenzja „Zastępstwo” Adriana Kowalczyk

 

Recenzja 

Tytuł: „Zastępstwo”

Autor: Adriana Kowalczyk

Współpraca reklamowa:  Wydawnictwo NieZwykłe

Cykl: Rodzina Russo (tom 1)

⭐Premiera 13 września 


Jest to już druga książka autorki, lecz dla mnie było to pierwsze spotkanie z jej piórem. Byłam niezwykle ciekawa tej historii, gdyż opis bardzo mnie zaintrygował. 

Ella jako szesnastoletnia dziewczyna kochała ponad wszelką miarę starszego o kilka lat od siebie Michaela. To właśnie jemu oddała nie tylko serce, ale i swoją niewinność. Jednak mężczyzna po kilku dniach, bez słowa wyjaśnienia wyjechał do Włoch. Dziewczyna szybko dowiedziała się, co było tego powodem. Młody spadkobierca mafijnego rodu Russo poślubić miał wybraną przez swoją  rodzinę Lilly Ellis. Złamana i oszukana Ella, nie spodziewała się jednak, że po ośmiu latach, Michael wróci znów do jej życia, a ona zostanie zmuszona do ślubu z nim, jednak nie jako ona, osoba, którą jest, ale jako jego zmarła narzeczona. Z nową tożsamością wkracza do świata, który choć był jej znany od dawna, to nigdy nie myślała nawet, że przyjdzie jej brać w nim czynny udział. Czy życie u boku kogoś kogo się kochało a kto złamał Twoje serce jest w ogóle możliwe?

Muszę przyznać, że tę pozycję czytało mi się bardzo szybko. Autorka ma przyjemny styl, choć historia momentami wydawała mi się nieco chaotyczna, od nienawiści do miłości, jak i na odwrót, skakałam niemal w ułamku sekundy, co nie do końca mi pasowało przy dorosłych postaciach, które grały tutaj pierwsze skrzypce. Podobał mi się motyw z udawaniem byłej narzeczonej, podobieństwo Ellie zostało wykorzystane choć ona sama nie do końca zdawała sobie sprawy z intencji Michaela. Gangsterska otoczka całości była bardziej tłem dla relacji bohaterów, bo niewiele znalazłam tu brutalności czy mafijnych porachunków, co nie jest oczywiście minusem choć mi brakowało więcej adrenaliny.

Narracja jest pierwszoosobowa, prowadzona z perspektywy głównych postaci. Mogłam więc poznać ich prawdziwe myśli i motywy, którymi się kierowali. Dzięki temu zobaczyłam Michaela w nieco innym świetle, gdyż bez tego jawił się jako nieco zadufany w sobie chłopak a nie dorosły mężczyzna i przyszła głowa rodu mafijnego.  Zrobił na mnie wrażenie nieco rozkapryszonego. Ella natomiast nie bez obaw stanęła u jego boku. Strach o bliskich jednak zmusił ją do zmierzenia się z przeszłością i uczuciem, które nie wygasło w jej sercu. Podobała mi się jej postawa, kiedy stawiała opór i mimo sytuacji nie chciała poddać się przeciwnościom. 

 „Zastępstwo” mnie wciągnęło i z ciekawością śledziłam losy bohaterów. Zwroty akcji kilkukrotnie mnie zaskoczyły więc z pewnością nie nudziłam się przy tej pozycji. Zachęcam Was do sięgnięcia po nią zwłaszcza jeśli lubicie motyw mafii - jestem ciekawa Waszego zdania. 

czwartek, 21 września 2023

Zapowiedź Recenzencka "Żelazna księżniczka" Meghan March

 

Zapowiedź Recenzencka 

Tytuł: "Żelazna księżniczka" 

Autor: Meghan March

Trylogia Nieposkromionych 

Współpraca reklamowa Wydawnictwo Editio Red

Premiera 19 września


Kane Savage był niebezpiecznym mężczyzną. Silnym, bezwzględnym, gotowym na wszystko. Nikomu nic nie był winien i bez wahania podejmował ryzyko, jakiego nie podjąłby się nikt inny. To, przez co przeszedł w armii, spotęgowało jego brutalność. To, z czym się zderzył po powrocie do domu, wzbudziło w nim gniew, który szybko przerodził się we wściekłość i w zimną, zabójczą determinację. I to sprawiło, że przyjął ofertę, jakiej nikt by nie przyjął — podjął się zadania, które każdy inny człowiek by odrzucił.

Z Temperance Ransom Kane zetknął się jakiś czas temu. Z całą pewnością nie powinni się nigdy spotkać, ale los bywa przewrotny. Połączyła ich obsesyjna namiętność. Temperance nie stoczyła się w otchłań nowoorleańskiego półświatka tylko dzięki ciężkiej pracy i uporowi. Jednak nawet żelazny charakter nie uchronił jej przed uczuciem do Kane’a. Pragnęła go każdą cząstką siebie, choć w miarę jak odkrywała kolejne warstwy kłamstw, coraz bardziej zdawała sobie sprawę, z jak niebezpiecznym człowiekiem ma do czynienia.

Dla Kane’a Tempe była jedyną kobietą na świecie. To było silniejsze od wszystkiego, czego dotąd oboje doświadczyli. Mężczyzna zdawał sobie jednak sprawę, że przez swoje pożądanie naraża Tempe na straszliwe niebezpieczeństwo. W końcu musiał wyznać ukochanej, że jest płatnym mordercą, który przyjął kolejne zlecenie. Jego następną ofiarą miał być brat Temperance...

W Nowym Orleanie miłość i nienawiść to dwie strony tej samej monety


Recenzja " Od ognia piekielnego" Paulina Cedlerska

 

Recenzja 

Tytuł: " Od ognia piekielnego

Autor: Paulina Cedlerska

Wydawnictwo Skarpa Warszawska

Premiera:12 lipca

Mirka, wraca do rodzinnego miasta, obejmuje posadę w niewielkim wydawnictwie. Przymusowa podróż służbowa zaprowadza ją do malowniczej wsi Trzcinice, do nowo otwartego kurortu, któremu kobieta ma przygotować reklamę. Na miejscu poznaje grupę studentów, która zapoznaje ją z mroczną historią okolicy. Pod wpływem impulsu Mirka wybiera się z nimi do okolicznego lasu, na wyprawę mając potwierdzić obecność sił nadprzyrodzonych. Okazuje się, że z wyprawy wróciła jedynie Mirka, która nic nie pamięta. Co się stało z jej towarzyszami? Jakie sekrety skrywają okoliczni mieszkańcy? Czym jest tajemnicza mogiła w lesie?

Autorka już od pierwszych stron wprowadza czytelnika w pełną napięcia atmosferę. Nawet postać głównej bohaterki została tal wykreowana, aby intrygować czytelnika. Jej tajemnicza przeszłość, o której wiemy jedynie, że rozstała się z partnerem i obecnie mieszka u rodziców. Przyczyna jej powrotu do rodziny również owiana jest tajemnicą.

Jednak elektryzujące, nawet mroczne napięcie uderza w czytelnika z pełną mocą to właśnie Trzcinicach. Właśnie tam u boku Mirki zanurzamy się w mrocznym otoczeniu z pozoru spokojnej nadjeziornej okolicy. W tym miejscu doznajemy ukłucia lęku, gdy śledzimy bieżące wydarzenia oraz poznajemy stopniowo przeszłość kobiety. To co wydarzyło się w jej życiu a co odbiło się echem na jej dalszych krokach. 

Książkę czytało mi się bardzo szybko, już pierwszy rozdział wciągnął mnie w tę historię, od której nie mogłam się od oderwać. Śledząc losy bohaterki, wracając we wspomnieniach do jej przeszłości i ostatnich wydarzeń, pragniemy jak najszybciej odkryć sekret mrocznego grobowca oraz odnaleźć zaginionych studentów. Jednocześnie chcemy odkryć mroczne tajemnice mieszkańców, zrozumieć co się dzieje w tej mrocznej a zarazem malowniczej okolicy, ale przede wszystkim chcemy wiedzieć co się wydarzyło tamtej tragicznej w skutkach nocy. Trzcinice, w których od dawna gości śmierć skrywają wiele trupów w szafie. Autorka utrzymuje uwagę czytelnika na granicy – gdzie zjawiska nadprzyrodzone, demony stoją ramię w ramię z brutalnym światem oraz ludzkimi wadami i zbrodniami. 


środa, 20 września 2023

Zapowiedź recenzencka „Jak to się skończy?” Molly James

 

Zapowiedź recenzencka

Tytuł: „Jak to się skończy?”

Autor: Molly James

Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Muza

Premiera 20 września

Amy widzi coś, czego nikt inny nie może zobaczyć: koniec. Gdy tylko kogoś pocałuje, wie, jak zakończy się ta relacja. No ale ile jeszcze będzie tych nieszczęśliwych zakończeń? Kiedy na weselu swojej przyjaciółki całuje trzech mężczyzn i dostrzega jedno szczęśliwe rozwinięcie, przepełnia ją nadzieja. Problem w tym, że zupełnie nie pamięta, kogo całowała…

Amy Daniels prowadzi całkiem przyjemne i dobre życie. Jej kariera nabiera rozpędu, ma wspaniałych przyjaciół i rozgląda się za kupnem własnego mieszkania. Właściwie można by powiedzieć, że jest świetną partią – dlaczego zatem nadal jest singielką i czuje się samotna?

Amy odziedziczyła dar, który stał się jej prawdziwym przekleństwem. Już przy pierwszym pocałunku wie, jak zakończy się jej związek – kłótnia na środku supermarketu, sugestywny e-mail wysłany pod niewłaściwy adres, ucieczka przez okno łazienki w restauracji czy ucieczka sprzed ołtarza. Nieszczęśliwych zakończeń było tak wiele… Po latach kolejnych prób i porażek Amy postanawia dać sobie spokój z (o)szukaniem swego przeznaczenia. Mimo to daje się namówić swojej przyjaciółce, aby na jej weselu pocałowała trzech przypadkowych mężczyzn. I w końcu to widzi: szczęśliwe zakończenie! Problem w tym, że zamroczona sporą dawką alkoholu, Amy nie pamięta ani kogo całowała, ani które zakończenie do kogo należało… Z pomocą przyjaciółek rozpoczyna małe śledztwo, które ma pozwolić jej odnaleźć swoje przeznaczenie. „Jak to się skończy?” to pełna humoru opowieść o poszukiwaniu prawdziwej miłości i niecodziennym darze, który miał pomagać, a tak naprawdę tylko komplikuje życie. Idealna lektura dla fanów książek Mhairi McFarlane!

#JakToSięSkończyKsiążka


wtorek, 19 września 2023

Recenzja Niebezpieczny mężczyzna" Natalia Kulpińska

 

Recenzja 135/2023

Tytuł: "Niebezpieczny mężczyzna" 

Autor: Natalia Kulpińska 

Wydawnictwo Dlaczemu

Zoja postanawia zacząć wszystko od nowa. Po uwolnieniu się od toksycznego męża chce zaznać spokoju i wolności. Wyjeżdża do Mediolanu aby pod fałszywym nazwiskiem móc zacząć żyć jako zwyczajna dziewczyna a nie księżniczka mafii. Poszukując zwyczajnej pracy trafia do jednej z restauracji, której współwłaścicielem jest Marco. Między nim a dziewczyną od razu wybucha wzajemna niechęć, jednak nie zmienia to jej planów co do podjęcia pracy. Najgorsze jednak wychodzi na jaw z czasem, gdy okazuje się, że mężczyzna jest nikim innym niż głowa mediolańskiej familii. Wraz z upływem dni, między obojgiem zaczynają pojawiać się uczucia dalekie od nienawiści. Niestety Zoja popada w tarapaty, nagle opuszczając Mediolan. Marco, nie ma zamiaru pozwolić jednak odejść kobiecie, dla której zabiło mocniej jego serce. Ruszy za nią nawet na koniec świata…

Zojka to dziewczyna po przejściach, która mimo bagażu doświadczeń nadal jest tylko dwudziestolatką. Czasami zachowuje się głupio czy nieodpowiedzialnie, ale pasowało to do jej młodego wieku. Uczy się na błędach i wyciąga wnioski, a jedynie czego pragnie to normalności. Czy kobieta mafii może żyć zwyczajnie? Marco, to kobieciarz, który w głębi duszy czekał na strzałę amora by w końcu znaleźć kobietę, która zawładnie jego sercem. Czy tą kobietą będzie właśnie Zoja? Jak na wiadomość o ich relacji zareaguje Akim, brat dziewczyny i szef rosyjskiej mafii?

Musze powiedzieć, że to najlepsza książka autorki, którą miałam okazje dotąd czytać. Akcja nie zwalnia nawet na chwilę, to jednak wszystko jest ze sobą dokładnie powiązane, dzięki czemu nie miałam przesytu wrażeń ani nie odniosłam wrażenia, że w historii bohaterów panuje chaos tylko po to, aby coś się działo. Podobało mi się również to, że relacja głównych bohaterów nie rozwinęła się z dnia na dzień a stopniowo pogłębiała się każdego dnia. Styl autorki jest przyjemny więc książkę czyta się naprawdę szybko. Nie zabrakło mi zwrotów akcji, które znane mi już były z poprzednich pozycji pióra autorki. Pierwszoosobowa narracja podzielona między bohaterów pozwala poznać dogłębniej ich myśli i pragnienia, a obecność bohaterów z pierwszej części serii była przyjemnym dodatkiem. To zaskakujący romans mafijny, który przeczytałam z przyjemnością.

 


Zapowiedź Patronacka "Intryga" Marcin Wnuk


Zapowiedź Patronacka 

Tytuł: "Intryga"

Autor: Marcin Wnuk

Wydawnictwo Magia Słów

Premiera 5 października

Opis od wydawcy

Marek Wysocki ma olbrzymie aspiracje do bycia kimś ważnym, lecz los ma dla niego inne plany. Wielokrotnie próbował to zmienić, ale skończyło się na słabo płatnej pracy ochroniarza w hipermarkecie.

Jest skrajnie prawicowym, fanatycznym patriotą, a swoje niepowodzenia tłumaczy korupcją i układami, jakie panują w jego ukochanej ojczyźnie.

Gdy poziom frustracji zaczyna sięgać zenitu, w jego wypełnionym samymi porażkami życiu pojawia się Gosia. Chłopak od razu zakochuje się w niej bez opamiętania, a jego bezbarwny dotychczas świat staje na głowie.
Dziewczyna niesamowicie go pociąga, ponieważ jest kobietą sukcesu i co ważne, ma identyczne zainteresowania jak on.

Marzenia Marka w końcu się spełniają i dzięki Gosi staje przed szansą wykreowania nowej rzeczywistości w Polsce. Wiąże to się jednak ze zrobieniem czegoś, czego do tej pory nie był w stanie sobie nawet wyobrazić…

Jak daleko chłopak posunie się dla swojego kraju i ukochanej kobiety? Czy Gosia pojawiła się w jego życiu przypadkowo? Czy rzeczywiście chodzi tylko o miłość? Jak zakończy się ta historia?

Odpowiedź na te wszystkie pytania będzie zaskakująca.


Zapowiedź Recenzencka „Besties. Na zawsze” Magdalena Winnicka

 

Zapowiedź Recenzencka

Tytuł: „Besties. Na zawsze”

Autor: Magdalena Winnicka

Współpraca: Wydawnictwo Natios

Premiera: 20 września

Connora i Katie od zawsze łączyła specjalna więź – od momentu, gdy jako czternastolatek wziął na ręce nowo narodzoną córkę swojego przyjaciela. I choć nie był cały czas przy niej – mieszkali przecież na dwóch różnych kontynentach – to i tak pozostawał jej bestie i zawsze o nią dbał. W końcu była jego ulubionym człowiekiem. Gdy jednak mała Katie stała się nastolatką, Connor z przerażeniem odkrył, że dziewczyna zaczęła postrzegać go inaczej, w romantyczny sposób. A co się stanie, gdy Kate przemieni się w świadomą swych pragnień kobietę? Na to Connor nie jest przygotowany…


Recenzja „Aniołek z różkami” Karolina Kołbuc vel Caroline Angel


Recenzja

Tytuł „Aniołek z różkami”

Autor: Karolina Kołbuc vel Caroline Angel

Wydawnictwo: Editio red

Ayla straciła swoje życie w jeden wieczór. Nakryła swojego narzeczonego i siostrę w łóżku by za chwilę przyjąć osiem strzałów w swoje ciało. Cudem udało jej się uniknąć śmierci z rąk zamachowcy. Teraz pragnie jedynie odciąć się od swojej przeszłości. Wyjeżdża na Alaskę by zacząć wszystko od nowa, z dala od zakłamanej rodziny i człowieka, który pragnął jej śmierci. Już w czasie podroży sprawy przybierają nieoczekiwany obrót, gdy na jej drodze staje tajemniczy mężczyzna w garniturze. Bailey zawsze dostaje to czego chce a teraz jego uwagę przykuła niepozorna podróżniczka, która jak się okazuje zmierza do tego samego miejsca co on.  Była policjantka i gangster, ciemność i światło. Czy to może się udać? Zwłaszcza gdy przeszłość w cale nie zapomniała o Ayli?

Książkę czytało mi się bardzo szybko. Akcja rozkręca się powoli, wprowadzając nas w klimat książki. Zapoznaje nas z historią bohaterów, pozwalając nam ich poznać od każdej strony. Postacie bardzo mi się podobały, zwłaszcza nieco niepoważny Bailey, który swoim nietypowym podejściem do życia, z rzucanymi, notorycznie przekręcanymi anegdotami, zestawionymi z przestępczą profesją niejednokrotnie wywoływał uśmiech na mojej twarzy. Sprawia wrażenie nieco niezrównoważonego jednak nic bardziej mylnego. To bezwzględny mężczyzna, który wrogów zniszczy jednym skinieniem palca a z drugiej strony chroni to co dla niego najważniejsze. Ayla, mimo swojej przeszłości to waleczna kobieta, która nie poddaje się przeciwnościom. Nie daje sobą pomiatać a na jej uwagę trzeba zapracować. Czy tajemniczemu gangsterowi uda się przebić przez mur, który wokół siebie zaczęła budować?

Mafijny świat i porachunki towarzyszą nam w trakcie lektury, są tłem dla relacji głównych bohaterów. Odczuwałam lekkie napięcie, a poziom adrenaliny delikatnie podskakiwał. Kiedy Ayli zaczyna zagrażać niebezpieczeństwo a nierozwiązana sprawa z przeszłości nadal czai się tuż obok, Bailey zrobi wszystko by uwolnić od niej swoją wybrankę. Czy uda im się wyjść cało? Czy Ayla pozwoli zbliżyć się do siebie mężczyźnie? To przyjemny romans mafijny, przy którym czas minie wam w mgnieniu oka.


sobota, 16 września 2023

Zapowiedź recenzencka „Zastępstwo” Adriana Kowalczyk

 

Zapowiedź recenzencka

Tytuł: „Zastępstwo”

Autor: Adriana Kowalczyk

Wydawnictwo: NieZwykłe

Cykl: Rodzina Russo (tom 1)

⭐Premiera 13 września 

Opis od wydawcy:

Ella Bartoli jako nastolatka pracowała razem z matką dla mafijnej rodziny Russo. W wieku szesnastu lat oddała dziewictwo synowi szefa mafii – Michaelowi. Jednak, o czym chłopak nie wiedział, oddała mu wtedy też swoje serce.

Michael wkrótce wyjechał i ta dwójka nie widziała się przez kolejne osiem lat. Tymczasem mężczyźnie została obiecana inna kobieta, Lilly Ellis, i wkrótce miał ją poślubić.

Niewiarygodna tragedia sprawia, że ślub Lilly i Michaela nigdy nie dojdzie do skutku. Tak więc ojciec mężczyzny wpada na pomysł, żeby to Ella zastąpiła narzeczoną jego syna. Młoda kobieta nie chce się na to zgodzić i ma ku temu wiele powodów. W tym najważniejszy – nienawidzi Michaela za to, że ją zostawił i o niej zapomniał.

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.

Zapowiedź Recenzencka

Zapowiedź Recenzencka  Tytuł: "Prawo żony" Autor: P. K. Farion Seria Krwią naznaczone Wydawnictwo Rewizja  🌟Premiera ...