Recenzja
Cassandra i Lana, to przyjaciółki,
które oprócz przyjaźni i wspólnego mieszkania łączy praca. Pierwsza jest
początkującą modelką, ta druga fotografką. Jedno przyjęcie, na które dziewczyny
wybierają się wspólnie by zyskać nowych zleceniodawców stawia na ich drodze dwóch
tajemniczych mężczyzn, Harry’ego Blythe’a i Christiana Travisa. Wzajemnie
przykuwają swoją uwagę. Nie spodziewają się, że to jedno przypadkowe spotkanie,
nie będzie ostatnim. Przyszłość niesie wiele niewiadomych, sekretów oraz tajemnic
pełnych brutalności.
Mamy tu dwie osobne relacje, które
śledzimy już od pierwszej strony. Autorkom w intrygujący sposób udało się
uchwycić różnice w charakterach między bohaterami oraz to jak ich w odmienny
sposób ich relacje się rozwijają. Bardzo podobał mi się uzyskany efekt.
Podobnie jak kreacja bohaterów. Lana to twardo stąpająca po ziemi kobieta choć
zarazem jest delikatną, artystyczną duszą, nie poddaje się emocjom i z
pewnością nie jest zwolenniczką krótkoterminowych związków. Razem z Cassandrą
są niemal jak ogień i woda. Ta druga to dusza towarzystwa, jest otwarta, entuzjastycznie
podchodzi do życia i nie krępują jej żadne bariery. Podobnie jest z Panami. Harry
to mężczyzna pełen powagi, pewny siebie, tajemniczy. Jest nieco ekscentryczny,
nie działa pod wpływem impulsu, a każdy jego krok jest dokładnie przemyślany.
Christian jest jego całkowitym przeciwieństwem. To żartowniś, chce żyć pełnią
życia i czerpać z niego pełnymi garściami. Nie pragnie stworzenia trwałych
relacji z kobietami i żadna z nich dotychczas nie zagościła w jego życiu na
dłużej. Oboje są zupełnie różni, jednak łączy ich niezwykła więź oraz
tajemnicze interesy. Gdy drogi przyjaciółek i tych dwóch mężczyzn się ze sobą
przetną - nic już nie będzie takie samo.
Fabuła funduje nam zaskoczenie i zwroty akcji, które z pewnością przypadną do gustu wielu czytelnikom. Zakazane uczucie, które zostało wplecione w fabułę również bardzo mi się podobało. Książkę czytało mi się bardzo szybko. Wątek mafijny, który jest tłem dla relacji głównych bohaterów, dodaje nutki niebezpieczeństwa oraz sprawia, że fabuła nabiera mroku i dozę brutalności. Mogę szczerze przyznać, że podobała mi się ta pozycja i z przyjemnością sięgnę po kolejną książkę autorek, a w szczególności po kontynuację „Golden Sin. Żadnych granic” ponieważ zakończenie pozostawia wiele pytań nadal bez odpowiedzi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)