Recenzja
Tytuł: " Dom pełen tajemnic"
Autor: Wioletta Piasecka
Współpraca reklamowa: Wydawnictwo
Skarpa Warszawska
★Premiera:12 lipca★
Bardzo polubiłam pióro autorki,
mając okazję przeczytać jej dwie poprzednie powieści „Sny pachnące poziomkami”
oraz „Narzeczona dla milionera”. Byłam ciekawa "Domu pełnego
tajemnic", który jest historyczną powieścią obyczajową a nie tak jak
wcześniej wspominane powieści osadzoną we współczesnych czasach.
Sara Wolska jest młodą, pełną
marzeń kobietą. Jednym z nich jest wydanie swojej pierwszej powieści. Jednak
czasy, w których przyszło jej żyć nie są przychylne płci pięknej. Ambitna
dziewczyna jednak nie poddaje się i próbuje swoich sił w walce o spełnienie
swojego pragnienia. Rodzice Sary, nie zwracają uwagi na jej starania, dążą do
wydania jej za mąż. Poślubiona zostaje przez starszego od siebie mężczyznę,
który za nic ma jej artystyczną duszę. Zamknięta w swoim nowym domostwie, poniżana i krzywdzona, powoli stara się odzyskać choć skrawek siebie. Tam poznaje
młodego Bruna Dzikowskiego, idealistę, artystyczną duszę, który patrzy na nią tak jak powinien patrzeć zakochany mężczyzna. Niemal trzydzieści lat starszy mąż, zakazane uczucie, niespełnione
marzenia to nie jedyne z czym przyjdzie się zmierzyć młodej pani na dworze.
To pełna emocji historia o walce o marzenia, która wydaje się niemal walką z wiatrakami zwłaszcza w czasach, gdy ambicje kobiet gaszone są już w zarodku, a miłość jest kwestią drugorzędną. Lektura tej pozycji była przepiękną podróżą w czasie, nie tylko do dawnych lat, umiejscowionych w polskich realiach, ale i po uczuciach, które targają bohaterami. Powinność jaką jest małżeństwo stawiana jest na pierwszym miejscu, bez względu na pragnienia przyszłej panny młodej. Dobra partia w takiej sytuacji jest najważniejsza i nawet różnica wieku nie gra tutaj istotnej roli. W otoczeniu luksusów i pieniędzy bohaterce niestety nie dane jest zaznać uczuć, miłości, współczucia, tak potrzebnych wrażliwej kobiecie, która znalazła się w obcym domu, u boku obcego dla jej serca mężczyzny. Niejednokrotnie łzy współczucia zaszkliły mi się w oczach, gdy śledziłam losy Sary i jej bytowania u boku męża. Gdy w jej życiu pojawia się Bruno, kobieta zaczyna odczuwać inne emocje niż te, które wzbudzał w niej małżonek. Krok po kroku poznaje zauroczenie, pożądanie, zaznaje czułości. Jednak czy Księżna, żona pana włości, może pozwolić sobie na bliską relację z nic nieznaczącym artystą? Jak potoczą się jej losy? Czy Sara odnajdzie szczęście?
To pełna manipulacji, ukrytych intencji opowieść o miłości w czasach, gdy niełatwo było znaleźć dla niej miejsce, o marzeniach tak trudnych do spełnienia. Przepiękna historia, który chwyta za serce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)