poniedziałek, 25 września 2023

Recenzja "Za białymi goździkami"

Recenzja 

Tytuł: "Za białymi goździkami"

Autor: Sara Alex
Wydawnictwo Novae Res
Współpraca reklamowa z serwisem nakanapie.pl

Tak jak nie szata zdobi człowieka, tak książki nie ocenia się po okładce. Chyba nikt nie zaprzeczy jednak temu, że to właśnie ona przyciąga oko potencjalnego czytelnika. Właśnie okładka urzekła mnie i skłoniła do sięgnięcia po tę pozycję. Jedno spojrzenie na nią i wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Dokładnie jedno spojrzenie również wywróciło świat Anielin do góry nogami.  W życie zwyczajnej młodej studentki, wkracza niewidomy Alan. Od pierwszego wejrzenia mężczyzna przyciąga uwagę dziewczyny, intryguje ją i fascynuje. Wspólne rozmowy, spacery zbliżają ich do siebie. Alan stopniowo wprowadza kobietę w swój świat – pozbawiony wzroku jednak z wyostrzonymi pozostałymi zmysłami. Uczy ją postrzegania otoczenia w sposób, który dla niego stał się całkowicie naturalny. Z dnia na dzień Anielin zostaje wciągnięta to pełnego mroku domu mężczyzny, który za nic ma jej wolność i zdanie. Przetrzymywana wbrew swojej woli, próbuje dostosować się do panujacych wokół reguł starając się zachować życie i walcząc o wolność.  Przede wszystkim chce odkryć tajemnice, które skrywa Alan. 

Książkę czytało mi się szybko, ponieważ byłam zaintrygowana fabułą. Pierwszoosobowa narracja prowadzona z perspektywy głównej bohaterki jest nieco chaotyczna, musiałam ją uważnie śledzić, aby nie pogubić się w faktach, ale wpisuje się to doskonale w mroczny klimat tej historii. Tu nic nie jest oczywiste, śledząc losy Anielin, znajdujemy się na granicy prawdy i kłamstwa, pełnej świadomości i utraty zmysłów aż trudno było mi odróżnić jedno od drugiego. Fabuła została tak poprowadzona, aby postać głównej bohaterki nie była jednoznaczna. Zwłaszcza, że mogliśmy na bieżąco śledzić jej wątpliwości i obawy. Postać Alana była dla mnie niemałym zaskoczeniem, zwłaszcza zszokowało mnie wszystkie jego działania, które wprowadzały dosłownie chaos w mojej głowie. Niespodziewane zwroty akcji zaskakiwały a skrzętnie uknuta intryga wodziła mnie za nos. Kilka wątków wydawało mi się początkowo nieco naciąganych, zwłaszcza to, że wszyscy tak ufnie podchodzili to postaci Alana. Jednak z każdym czytanym rozdziałem coraz więcej tajemnic zaczynało wychodzić na jaw, wiele niejasności się wyjaśniało a sytuacja głównej bohaterki stawała się dla mnie bardziej klarowna. To ciekawa pozycja, była dla mnie nie małym zaskoczeniem.

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka