Recenzja
07/2022
Tytuł:
„Niespokojna miłość”
Autorka:
Joanna Żak
Wydawnictwo:
Ridero
Lubicie
książki o pierwszej miłości? W klimacie new adult/Young adult? Ja
bardzo a dają one takie poczucie świeżości i mi osobiście przyjemnie czyta się
o losach młodych postaci. Ta pozycja zaciekawiła mnie tym, że w jej przypadku
autorka wydała ją sama – bez wsparcia jakiejkolwiek redakcji. Jesteście ciekawi
jaki uzyskała efekt?
Roksana
dostaje zadanie z języka angielskiego, które ma wykonać w duecie z Jamsem, chłopakiem,
który już wcześniej przykuł jej uwagę. Jednak dziewczyna trzyma się od niego z
daleka, ponieważ chłopak spotyka się z jej wrogiem – Odessą, która uprzykrza
jej życie. James wycofuje się z zadania, pod pretekstem wyjazdu. Niestety okazuje
się, że było to kłamstwo, którego nie potrafił zbyt długo ukryć. Urażona dziewczyna
nie ma zamiaru puścić mu tego płazem, tak właśnie zaczyna się ich nietypowa
znajomość.
Roksana
to młoda dziewczyna, wkraczająca w dorosłość. Trochę zagubiona we własnych
uczuciach i osądach. Jest wrażliwa, okres nastoletni spędza z daleka od matki,
co niewątpliwie wpłynęło na jej poczucie własnej wartości, a którego z
pewnością jej brakuje. Nie ma doświadczenia w sprawach damsko męskich więc jej
relacja z Jamesem jest daleka od ideału czy nawet standardu. Podejmuje często
bardzo pochopne decyzje co nie ukrywam niejednokrotnie mnie irytowało, bo była
dla mnie zbyt infantylna. Jej płaczliwość i wyciąganie pochopnych wniosków aż
raziło więc jej reakcje w niektórych sytuacjach były przewidywalne. Jednak
starałam się nie zapominać, że to tak naprawdę dorastająca nastolatka a kto w
tym wieku nie zachowywał się czasami irracjonalnie? Niezaprzeczalnym atutem tej
książki jest postać Jamesa i to właśnie ona skradła moje serce. James to
chłopak pełen tajemnic, tak naprawdę, poznajemy go z biegiem czasu. Stanowczy, mimo
trudnych początków w ich relacji, wie czego chce i potrafi o tym głośno mówić i
z każdą stroną utwierdza nas w tym przekonaniu.
Mimo
obszerności tej lektury, książkę czyta się szybko. Byłam ciekawa jaką
przeszłość skrywa James i jakie trupy z szafy jeszcze wyciągniemy. Minusem tej
powieści jest z pewnością źle zredagowany tekst, błędy i niedociągnięcia, przez
co książkę czyta się z małymi trudnościami. Fabuła jest jednak bardzo ciekawa a
chęć poznania losów bohaterów stanowczo większa niż te kilka mankamentów.
Nie
zapominajmy, że jest to debiut literacki i pozycja, którą autorka wydała sama,
sama zredagowała i dokonała korekt, więc jest to niewątpliwe osiągniecie, mimo paru
niedociągnięć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)