środa, 24 listopada 2021

Recenzja 56/2021 „Jak naprawić palanta. Instrukcja w 10 krokach” Anna Craft

Recenzja 56/2021

Tytuł: „Jak naprawić palanta. Instrukcja w 10 krokach”

Autor: Anna Craft

Seria: „Stackhouse” (tom 1)

Wydawnictwo: Amare

Gdy zobaczyłam tytuł „Jak naprawić palanta. Instrukcja w 10 krokach” – zastanawiałam się czy to nie jest jakiś poradnik dla kobiet. Z ciekawością przeczytałam opis od wydawcy i okazało się, że to książka, która powinna mieć w sobie dokładnie to co lubię – motyw hate-love i romans biurowy. Nie mogłam się oprzeć więc poza kolejnością wpadła w moje ręce.

Alexander Stuck jest najgorszym szefem jakiego można sobie wyobrazić a dowodem na to jest ankieta przeprowadzona wśród pracowników, która jednoznacznie stwierdza, że to tyran, i despota bez uczuć. Rose bardzo chce uzyskać doświadczenie zawodowe, aby dostać staż w firmie Stuckhouse, dopuści się nawet niezbyt chwalebnych czynów. Jednak okazuje się, że praca jako stażystka u Alexandra jest daleka od pracy marzeń. W wyniku niefortunnego wydarzenia – a dokładnie, gdy jej tytułowa „Instrukcji obsługi palanta” trafia w ręce Alexa, musi pomóc szefowi ocieplić swój wizerunek, aby ten uzyskał lepsze noty od pracowników. Jak zakończy się ta współpraca?

Książka mnie porwała, niby szablonowy motyw hate - love, ale poprowadzony rewelacyjnie a do tego z humorem.  Bohaterowie są fantastycznie wykreowani i choć początkowo w ogóle nie polubiłam Alexa to z czasem, gdy poznałam jego historię zatliła się we mnie sympatia do niego. Rose to cudowna dziewczyna, ambitna, inteligentna, ma w sobie tyle ciepła co doskonale ujęła autorka pokazując sympatię jaką darzą ją współpracownicy. Podoba mi się sposób w jaki autorka poprowadziła jej relację z tytułowym Palantem. Rozwija się ona spokojnie, z czasem, mimo wzajemnej niechęci zaczynają darzyć się zarówno wzajemnym szacunkiem jak i sympatią.

Książka bardzo mi się podobała. Nie znajdziemy w niej wątku sensacyjnego, ale cała fabuła i wydarzenia w niej są poprowadzone z rozmysłem, i z każdą czytaną stroną jesteśmy coraz bardziej ciekawi co pojawi się, w życiu bohaterów. Zakończenie mnie rozłożyło na łopatki – nieszablonowe, niejednoznaczne. Mimo że nie ma w nim wielkiego BUM to po przeczytaniu całości już oczekuję kolejnego tomu. Mam nadzieję, że jego lektura wkrótce będzie możliwa. Polecam  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka