poniedziałek, 15 listopada 2021

Recenzja 50/2021 „Hunter” L.J. Shen

Recenzja 50/2021

Tytuł:
„Hunter”

Autor: L.J. Shen

Seria: Boston Belles

Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki, Wydawnictwo Kobiece.

Gdy pojawiła się nowa pozycja od L.J. Shen, od razu wiedziałam, że po nią sięgnę. Nie mogłam odpuścić tej lektury, między książkami z wyzwania Instagramowego, wpadła w moje ręce. Wręcz nie mogłam się powstrzymać przed przeczytaniem jej.

Hunter narozrabiał. Seks taśma z jego udziałem trafiła do sieci. Rodzice, którzy mają już dość zabawy w życiu swojego syna, stawiają mu warunek. Pół roku mieszkania pod okiem Sailor- ambitnej, spokojnej łuczniczki, w całkowitej abstynencji zarówno w zakresie alkoholu jak i seksu, ma pozwolić mu zachować prawa do rodzinnego majątku. Tak oto zaczyna się „grzeczne” półrocze naszego bawidamka. Czy między niepozorną dziewczyną a hulaką może zrodzić się przyjaźń a nawet coś więcej? 

Gorący klimat, nieco wulgarny język, dialogi przesiąknięte seksem, zestawione z ambicją, wytrwałością i uporem. Dodatkowo bohaterowie z bagażem doświadczeń, tak różni a budują coś na kształt związku. Hunter z piętnem czarnej owcy i ona pragnąca olimpiady, szara myszka, która chce osiągnąć upragniony sukces. Autorka fenomenalnie oddała budującą się relacje między bohaterami, namiętność i pasję jaką w sobie mają, ale też do jak emocjonalnie dojrzewają przy sobie. Powoli ujawnia nam przeżycia obojga co wprowadza nas w świat ich doświadczeń, przeszłości, buduje ich wizerunek, który zmienia się z każdym czytanym rozdziałem. Rodzące się między bohaterami uczucie, pożądanie, i gorące sceny – przyprawią o rumieniec nawet najtwardsze zawodniczki. Dodatkowo wplecione w fabułę intrygi, manipulacje podnoszą poziom adrenaliny. Tu jest wszystko, co powinien mieć romans.

To kolejna już książka od autorki, którą przeczytałam i tym razem L.J. Shen również nie zawodzi. Polecam a sama już czekam na kolejny tom z serii Boston Belles.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka