czwartek, 21 października 2021

Recenzja 29/2021 „Córka mafii. Olivia” Aleksandra Możejko

Recenzja 29/2021

Tytuł: „Córka mafii. Olivia”

Autor: Aleksandra Możejko

Seria: "Dzieci mafii"

Wydawnictwo: NieZwykłe

Po przeczytaniu historii Eleny – nie mogłam odkładać tej październikowej premiery. Byłam ciekawa co tym razem zaserwuje nam autorka i jak potoczą się losy Olivii i Tomasso.

Zmuszona do małżeństwa z potworem, odpowiedzialnym za śmierć swojej pierwszej żony, Olivia sprzeciwia się rodzicom. Ucieka z Nowego Jorku a o pomoc zwraca się do Eleny i Gabriela. Nieufny capo w trosce o swoją narzeczoną wysyła do dziewczyny swojego brata Tomasso. Co może wyniknąć ze znajomość dwóch tak silnych osobowości? Czy dziewczynie uda się rozpocząć, życie na nowo?  Czy może jej plany pokrzyżuje seksowny mafioso?

W drugim tomie obserwujemy, jak siostry odbudowują swoją relację, a właściwie budują ja po raz pierwszy. W nowym miejscu i otoczeniu starają się stworzyć siostrzaną więź. Oliwia jest inną postacią niż Elena. To kobieta, która wie czego chce a chce rozpocząć życie od nowa, z dala od rodziców i ich rządów. Jest ambitna i o ile nie polubiłam jej w pierwszym tomie, tutaj pokazuje się od innej strony, widzimy poniekąd skąd się brały jej wcześniejsze zachowania i decyzje. Tomasso, to z jednej strony skory do żartów bawidamek, ale i niebezpieczny członek mafii, nawet przez myśl mu nie przeszło, żeby się ustatkować.  Czy w życiu tej pary nastał czas i miejsce, aby oddać się tej jednej, jedynej osobie, na wyłączność?

Cóż to za emocje. Kolejny raz możemy poczuć przyciąganie jakie czują do siebie bohaterowie. Ta iskierka, która od pierwszego wejrzenia rozpala płomień pożądania. Niepewność co przyniesie nowy dzień, strach o bliskich, tajemnice, które wychodzą na jaw – mamy tu pełen wachlarz emocji. Jak w tym wszystkim odnajdą się Olivia i Tomasso? Czy rodzice pozwolą odejść dziewczynie?

Czy książka jest przewidywalna – być może, ale to jest właśnie jej urok –Jest temperamentnie, gorąco i z bohaterami nie można się nudzić. Mam nadzieję, że autorka pociągnie temat i wkrótce będziemy mogli przeczytać część, w której głównym będzie brat Eleny i Olivii. Na pewno po nią sięgnę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka