wtorek, 21 listopada 2023

Recenzja „To tylko układ” Natalia Wiktor

 

Recenzja

Tytuł: „To tylko układ”

Autor: Natalia Wiktor

Wydawnictwo Muza Rozdział Miłość 

Premiera 15 listopada

Wattpad. Jak wygląda Wasza znajomość z tą platformą? Ja jakoś szczególnie się z nią nie zaprzyjaźniłam, lecz to raczej przez wzgląd na to, że jest tyle książek już wydanych, które chcę przeczytać, iż już brakuje mi czasu, aby tam zaglądać i śledzić nowinki. Nie mniej lubię sięgać po książki, które są odkryciem tej platformy. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza miałam przyjemność poznać jedną z perełek a zarazem odkrycie tej popularnej platformy.

Kylie jest dziedziczką hotelowego imperium a wkrótce wychodzi za mąż. Choć dopadają ją wątpliwości co do zamążpójścia, szalę goryczy przelewa prawda na temat narzeczonego. Zdrady, hazard i długi sprawiają, że kobiecie otwierają się oczy na jej dotychczasowe życie. Wtedy niespodziewanie wkracza do niego Olivier Sunder, głowa Organizacji dbającej o bezpieczeństwo wszystkich, którzy z nią współpracują. Stanowczy, pewny siebie i równie niebezpieczny mężczyzna sprawia, że w Kylie budzą się nieznane dotąd uczucia. Gdy jej życiu zagraża niebezpieczeństwo tylko jedna osoba może pomóc jej i ochronić ją przed tajemniczymi wrogami…  

Bardzo podobał mi się świat, który został tu przedstawiony. Organizacja jest niczym innym jak mafią, choć w nieco w innej wersji. Był to powiew świeżości w klimatach z wątkiem mafijnym a w połączeniu z temperamentnymi bohaterami wyszedł znakomicie. Oboje są pewni siebie, nie pozwalają nikomu wejść sobie na głowę i walczą do upadłego o to czego pragną.

Znajomość Oliviera i Kylie jest pełna ognia. Mimo wszystko ich znajomość rozwijała się stopniowo, choć nie brakowało w niej napięcia i pożądania, z którym oboje walczyli. Budowali do siebie zaufanie a w raz z upływającym czasem coraz trudniej było im walczyć z rosnącym w siłę uczuciem. Czy poddadzą się mu całkowicie?

Książka przypadła mi bardzo do gustu. W mojej opinii to jeden z lepszych debiutów tego roku i bez wątpienia sięgnę po kolejne książki autorki. Ona sama ma bardzo przyjemny styl, bohaterowie i ich dialogi mają pazur co naprawdę było wręcz fascynujące. Powiem szczerze, że trudno było mi się tu doszukać śladu debiutu, który jednoznacznie potwierdziłby ten fakt. Gorąco polecam Wam tę pozycję – jeśli lubicie płomienne romanse połączone z adrenaliną i uczuciami, od których nie będziecie się mogli opędzić w trakcie lektury – to pozycja właśnie dla Was.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka