Recenzja
Po „Parkerze Rainie” przyszedł czas na tajemniczego
przyjaciela pary, którą poznaliśmy w pierwszym tomie serii Niepokonanych.
Cole West jest prawnikiem oraz współwłaścicielem jednej z
nowojorskich kancelarii. Pod garniturem skrywa ciało pokryte tatuażami a sam
zna również ciemną stronę miasta, które nie śpi. Mafia i gangsterski
półświatek, są dla niego chlebem powszednim. Kilkutygodniowy urlop, który
planuje spędzić u przyjaciół, Corinny i Parkera, zmienia się jednak w pełną
mroku i tajemnic walkę o przetrwanie. Wszystko to przez niepozorną dziewczynę,
Mischę, która uciekając w nocy przed napastnikiem niemal wpada mężczyźnie pod
samochód. To jedno wydarzenie zmieni bieg życia obojga. Sprowadzi na nich
niebezpieczeństwo i pożądanie, przed którym żadne z nich nie będzie mogło się
ukryć.
Fabuła serwuje nam zwroty akcji, które zaskakują, dodają
napięcia, ale przede wszystkim podnoszą poziom adrenaliny. Dzieje się wiele,
lecz wszystko jest ze sobą powiązane więc doskonale współgra ze sobą. Porachunki
mafijne, tajemnicza przeszłość, pościgi – te wszystkie wątki sprawiają, że od tej
książki ciężko się oderwać. Relacja głównych bohaterów pełna namiętności
zaskakuje nie tylko czytelnika, ale i ich samych. Dlaczego? Bo żadne z nich nie
spodziewało się takich uczuć w zaistniałych okolicznościach.
Miło było po raz kolejny spotkać się z bohaterami pierwszej części
serii. To tak jak z odwiedzinami u starych znajomych. Przyjemnie dowiedziecie
się, czy u nich wszystko w porządku – lubię takie zabiegi w cyklach książek. Mam
wrażenie, że dzięki nim czytelnik bardziej zżywa się z ich postaciami.
Książkę przeczytałam w jedno popołudnie. Wciągnęłam się już
od pierwszej strony. Nie omieszkałam najpierw przypomnieć sobie poprzedniego
tomu aby móc na świeżo wejść ponownie w fikcyjny świat bohaterów. Zakończenie
sugeruje kolejną część, więc liczę, że wkrótce będę mogła się przekonać co do
losów kolejnego mężczyzny z teamu Niepokonanych. Już czuję, że warto czekać na
następny tom serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)