poniedziałek, 21 listopada 2022

Recenzja 124/2022 „Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś” Joanna Kuźniewska


Recenzja 124/2022

Tytuł „Zapomniałem się pożegnać, a ty nie poczekałaś”

Autorzy: Joanna Kuźniewska

Wydawnictwo Novae Res 

Współpraca: nakanapie.pl


Gosia to dorosła kobieta, rozwódka i mama. Jej życie nie było usłane różami. Małżeństwu daleko było do szczęśliwego. Mąż nadużywający alkoholu, trwoniący pieniądze na coraz to "lepsze” pomysły, sprawiały, że kobieta popadała w coraz to gorsze problemy finansowe. Po latach dostaje wiadomość od mężczyzny, który złamał jej serce. Wyjechał bez pożegnania choć wydawało się, że łączy ich prawdziwa miłość. Okazuje się, że nic nie jest tak oczywiste jak mogłoby się wydawać i za rozłąką zakochanych stoi ktoś jeszcze. Czy można uratować coś co zostało spisane na straty? 

Ta pozycja jest niejako spowiedzią, pamiętnikiem głównej bohaterki. Towarzyszymy jej w pracy, w domu, u boku męża alkoholika, później kolejnego partnera. Kobieta dzieli się z nami swoją historią. Opowiada o swoich działaniach, decyzjach. Widzimy jak przez lata była zwyczajnie naiwna i niekonsekwentna. Jej zachowanie czasami działały mi na nerwy, ale było takie ludzkie i wynikało z bardzo niskiego poczucia własnej wartości bohaterki więc nie czułam zgrzytu między jej kreacją a fabułą. Gośka to kobieta z problemami. W moim odczuciu to DDA, którą życie ukształtowało i utwierdziło w przekonaniu, że nie jest wystarczająco dobra, samodzielna, a przede wszystkim nie jest warta miłości. Wybiera mężczyzn, którzy choć wyrażają zainteresowanie jej osobą to mimo wszystko nie są to wartościowi partnerzy i towarzysze życia, na jakich zasługiwałaby jakakolwiek kobieta. Złamane w młodości serce spowodowało, że uwikłała się w związek, który miał jej zapewnić szczęście, a okazał się drogą przez mękę, na którą w milczeniu się godziła. 

Nie jest to opowieść o cudownym darze od losu. Tylko o kompleksach, które znalazły doskonały grunt do zbierania żniw. Autorka pokazuje jak trudno poradzić sobie z manipulacjami, zwłaszcza osobom z zaburzeniami, zakompleksionym i nie docenianym nawet przez własnych rodziców. Obserwujemy toksyczne relacje, które tak ciężko zakończyć. Obecność równie szkodliwych osób w życiu, z którymi trzeba sobie radzić. Mamy możliwość zobaczenia również drugiej strona medalu, prawdziwej przyjaźni, która w najgorszych momentach jest zbawienna. 

Opis książki sugerował, że będzie to opowieść o ponadczasowej miłości, która po latach dostaje szansę na odrodzenie. Jednak zawartość tej pozycji to całkiem inna historia. To opowieść o bólu, z którym trudno sobie poradzić. O złych decyzjach, których konsekwencje mają olbrzymie skutki i ciągną się za nami latami. Jeśli lubicie takie historie z pewnością ta pozycja przypadnie Wam do gustu. Czyta się ją lekko mimo trudnej tematyki jaką porusza. Daje czytelnikowi do myślenia. 

 

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

Zapowiedź Recenzencka „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julia Maj

  Zapowiedź Recenzencka Tytuł: „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Autor: Julia Maj Wydawnictwo: trzy kolory Seria: trzy kolory...