Recenzja 98/2022 "Król Śródmieścia" Katarzyna Garczyk

Recenzja 98/2022 

Tytuł: "Król Śródmieścia"

Autor: Katarzyna Garczyk

Seria Warszawski mrok 

Wydawnictwo Niezwykłe 

Król Śródmieścia już dawno gościł na liście książek, które bardzo chciałam przeczytać. Jako fanka romansów mafijnym sięgnęłam po niego z czystą przyjemnością.

Brat Melanii po raz kolejny zadarł z nieodpowiednimi ludźmi przez co dziewczyna znów musi go ratować z opresji. Tym razem jednak nie ma do czynienia ze zwykłymi przestępcami. Teraz w obronie brata musi stanąć oko w oko z najniebezpieczniejszym mężczyzna Warszawy, który budzi postrach i szacunek w śród wszystkich jej mieszkańców. Aby ocalić życie Łukasza dziewczyna decyduje się na spotkanie i układ z Costurą. Nie wie jednak jak wiele będzie on ją kosztował. 

Książka napisana jest w bardzo przyjemnym styl, czyta się ją bardzo szybko a fabuła ciekawi od pierwszej strony. Autorce udało się zaskoczyć mnie obrotem wydarzeń i tym jak pokierowała relacjami między bohaterami co jest niewątpliwym plusem całej historii. Urzekła mnie postać głównej bohaterki. Mel to urocza, popełniająca błędy dziewiętnastolatka, która jest bardzo wrażliwa, niezwykle empatyczna, lecz nie boi się stanąć w obronie słabszych za co również przyjdzie jej słono zapłacić. Jest lojalna wobec swoich bliskich, ma duże poczucie moralności, więc wiele sytuacji w których przyjdzie jej wziąć udział odciska na niej swoje piętno. Dane słowo traktuje niezwykle poważnie. Choć ulega emocjom, często płacze, to jest to doskonałe wpasowane w jej charakter i poczucie krzywdy jakie odczuwa. Costura z pewnością jest mężczyzną, obok którego nie da się przejść obojętnie. Jest bezwzględny, ma zasady, którymi się kieruje i zawsze musi mieć ostatnie zdanie. Z każdym kolejnym rozdziałem możemy odkrywać jego różne oblicza jednak do samego końca, jego historia owiana jest nutką tajemnicy, którą chcemy odkryć. Relacja jego i Meli jest nietypowa i budzi zaskakujące emocje. Autorka sprawnie przeplata spokojne fragmenty z tymi, od których krew szybciej płynie w żyłach dzięki czemu nie miałam poczucia, że jest nudno czy wręcz przeciwnie, że dzieje się zbyt wiele. Wszystko jest wyważone, aby utrzymać ciekawość i napięcie w czytelniku. Zakończenie przyprawia o dreszcze. Już nie mogę się doczekać kontynuacji losów bohaterów. Dziękuje autorce za egzemplarz do recenzji.