poniedziałek, 6 grudnia 2021

Recenzja 64/2021 „Brutalny książę” Sophie Lark


Recenzja 64/2021

Tytuł: „Brutalny książę”

Autor: Sophie Lark

Seria: Okrutne dziedzictwo

Wydawnictwo: NieZwykłe

„Brutalny książę”, miał u nas swoją premierę 24 listopada tego roku. Okładka przykuła moją uwagę oraz opis, który jednoznacznie wskazuje na dwa z moich ulubionych wątków w romansach – mafijny i hate-love. Co przyniesie nam lektura pierwszej opublikowanej w Polsce powieści Sophie Lark, rozpoczynającej serię „Okrutne dziedzictwo”?

Callum Griffin i Aida Gallo wychowywani są po przeciwnych stronach barykady w rodzinach splamionych krwią i pałających do siebie nienawiścią, od kilku pokoleń. Gdy w wyniku nieostrożnego zachowania Aidy, dochodzi do konfliktu między nią a Callumem, rodziny tych dwojga, pragną zakopać topór wojenny, aby zakończyć wyniszczający obie rodziny spór, a przypieczętowaniem umowy ma być ślub zwaśnionej pary. Czy połączenie młodej dziewczyny i dojrzałego mężczyzny, z dwóch różnych światów, może przynieść upragniony pokój?

Książkę czyta się niezwykle szybko. To pełna zarówno humoru, jak i akcji oraz gorących scen historia. Akcja pędzi, relacja głównych bohaterów się zmienia, a oni sami choć z pozoru diametralnie się różnią, to mają podobne wartości, z czasem zaczynają doceniać zalety i godzić się z wadami drugiej strony. Wątek mafijny, który przewija się przez całą książkę, jest obecny w negocjacjach, strzelaninach, porwaniach.

Książka napisana jest z dwóch perspektyw – Aidy i Calluma, dzięki czemu możemy poznać myśli obojga bohaterów. Jak w budowanym na fundamentach nienawiści związku, próbują się dotrzeć skazani na partnera do końca życia.

Callum starający się o stołek burmistrza jest poukładany, dąży do celu uparcie i wszelkimi możliwymi sposobami, choć stara się to robić „w białych rękawiczkach”. Aida wychowywana w męskiej rodzinie, pozbawiona wzorca kobiety – to nieokrzesana dziewczyna z niewyparzoną buzią, której nie w smak będzie się podporządkowanie przyszłemu mężowi, zwłaszcza, że wychowywał ją samotny ojciec mafioso, który nie starał się chronić córki przed światem, w którym się wychowała. Nie ma zamiaru żyć pod pantoflem przyszłego męża.

To książka, z którą nie będziecie się nudzić, zapewni rozrywkę zarówno przy kawie jak i herbacie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka