poniedziałek, 24 kwietnia 2023

Recenzja 62/2023 "Narzeczona dla milionera" Wioletta Piasecka


Recenzja 62/2023

Tytuł: "Narzeczona dla milionera" 
Auto: Wioletta Piasecka 
Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Premiera 22 marca 

„Narzeczona dla milionera” skusiła mnie przede wszystkim okładką i opisem od wydawcy. Byłam ciekawa tego jaka historia skrywa się za tajemniczym tytułem, więc bez wahania sięgnęłam po tę pozycję.

Natasza od dziesięciu lat jest kelnerką w restauracji swojego partnera. Ich związkowi daleko jest do ideałów, nie należy ani do szczęśliwych ani do udanych. Ciągłe słowne ataki Darka, jego agresywny sposób bycia, wyżywanie się za swoje niepowodzenia na kobiecie, w końcu otwierają jej oczy. Przelana szala goryczy, skłania ją do powrotu do rodzinnego Fromborka. Nowy początek, nowa praca w Elblągu, niepodziewanie spotkanie z Szymonem okazują się dla dziewczyny powiewem świeżości, dając nadzieję na znalezienie szczęścia, którego tak jej brakowało. Czy przystojny milioner i zwyczajna dziewczyna mogą do siebie pasować?

To pełna emocji historia, w której poznajemy nie tylko relacje głównych bohaterów, ale też ich przeszłość oraz bagaż doświadczeń, który zdobyli. Natasza jest ambitną kobietą, kobiecą, której życie nie rozpieszczało. Mimo dręczących ją demonów z przeszłości, kobieta pragnie rozwinąć skrzydła, odzyskać utracone lata. Koszmar z młodości nadal jednak wisi nad nią niczym fatum. Szymon to bogaty właściciel firmy meblarskiej, która podbija rynek. Niejedna kobieta pragnie usidlić osławionego w Elblągu milionera, jednak on pozostaje głuchy na ich zakusy. Jedno spotkanie z Nataszą zmienia jego świat. Czyżby skromna dziewczyna była tą jedyną?

W tej powieści możemy poczuć czym jest ludzka zawiść, zazdrość i jakie nieszczęście człowiekowi może przynieść ludzkie gadanie. Z drugiej strony poznajemy relacje głównych bohaterów, którzy budują swoje zaufanie, dojrzale podchodzą do swojej znajomości. Jednak, gdy tajemnice wychodzą na jaw, trudno przewidzieć jakie żniwo zbiorą. Co ukrywa Natasza? Co wydarzyło się w jej przeszłości?

Książkę czyta się bardzo przyjemnie a w czasie lektury zaznacie wielu emocji, które będą Wam towarzyszyły aż do ostatniej strony, zwłaszcza gdy poznacie przeszłość głównej bohaterki. Znajdziecie momenty gdy uśmiech pojawi się na twarzy i być może tak jak ja będziecie kibicować bohaterom. Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

Zapowiedź Recenzencka „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julia Maj

  Zapowiedź Recenzencka Tytuł: „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Autor: Julia Maj Wydawnictwo: trzy kolory Seria: trzy kolory...