„Złudne
marzenia to ściśle powiązana z „Brudną grą” kontynuacja serii Dziedzictwo. Więc
jeśli planujecie się skusić na tę pozycję to koniecznie przeczytajcie najpierw
pierwszy tom.
Strata Eryka to
nie jedyny cios, który spadł na Kirę Sadowską. Ile jeszcze będzie musiała
przyjąć ich na siebie ta młoda kobieta? Sprawy w odziedziczonej po ojcu firmie,
którą prowadzi komplikują się, gdy do gry wkracza Kos, pragnący przejąć wszystkie
udziały właścicielki. Prześladowania, niedające o sobie zapomnieć zniknięcie Natalii
skłaniają Kobietę do poszukani opieki u kogoś innego. Tym kimś zostaje
tajemniczy wybawca Kiry, Kajetan.
Miałam okazję
już poznać pióro autorki i musze przyznać, że po raz kolejny jej książkę czytało
mi się bardzo szybko. Akcja pędzi i nie zwalnia nawet na minutę, zaskakuje
rozwojem sytuacji. Miłośniczkom wątków erotycznych nie zabraknie tu gorących, pikantnych
scen. Wątek kryminalny, tajemniczy prześladowca, walka o firmę dodatkowo
podkręcają adrenalinę.
Kreacja bohaterów jest ciekawa, choć muszę przyznać, że główna
bohaterka irytowała mnie niemiłosiernie. Zachowywała się jak rozkapryszone
dziecko, które chyba świętego wyprowadziłoby z równowagi. Jednak biorąc pod
uwagę szambo w jakie została wrzucona, a z którym musi się mierzyć, jestem w
stanie jej to wybaczyć. Zwłaszcza, że mowa o świeżo upieczonej absolwentce akademii
sztuk pięknych. Dziewczynie wrażliwej o artystycznej duszy, której świat intryg
i gier o wysokie stawki był całkowicie obcy. Wola walki i poukładania wszystkiego
są jednak godne podziwu. Komu może jednak ufać? Kto jest jej przyjacielem a kto
wrogiem? Podobała mi się postać Kajetana, który w przeciwieństwie do głównej bohaterki,
twardo stąpał po ziemi, wiedział czego chce, choć opierał się swoim uczuciom do
Kiry. Był takim mężczyzną z krwi i kości, u boku którego kobieta, być może,
zazna ukojenia i upragnionego spokoju. Czy razem uda im się pokonać
przeciwników? Zakończenie było zaskakujące. Nie spodziewałam się takiego obrotu
sprawy i finału jaki zaserwowała nam autorka co jest z pewnością dużym plusem
całej historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)