poniedziałek, 20 marca 2023

Recenzja Patronacka "Daleko, a jednak blisko" Lucy Carter

 

Recenzja Patronacka

Tytuł: "Daleko, a jednak blisko"

Autor: Lucy Carter

Wydawnictwo Magia Słów

Premiera 23 marca

Wierzycie w przeznaczenie? W to, że niektóre rzeczy dzieją się po to abyśmy mogli spotkać kogoś przy kim poczujemy spokój i spełnienie? Czy raczej uważacie, że wszystko jest zależne od nas samych a to co nas spotyka to zbieg fortunnych, lub też nie, wydarzeń?

Samantha to młoda, pyskata psycholog, szukająca swego miejsca na ziemi. Kobieta, decyduje się na wyjazd na misję w Syrii, gdzie ma podjąć pracę z walczącymi na miejscu żołnierzami.  Przed planowanym wyjazdem poznaje w sieci Dennisa, samotnego ojca, porucznika, który odbywa służbę właśnie w Syrii. Kobieta początkowo nie ujawnia prawdziwej tożsamości. Dwie osoby z różnych części kraju, mają okazję się spotkać i poznać osobiście. Do czego doprowadzi ich ta znajomość? Czy mężczyzna po stracie żony otworzy się na nowe uczucie? Czy Samantha przebije się przez jego pancerz ochronny i sama pozwoli sobie na miłość?

To książka, którą mimo sporej objętości czyta się w zawrotnym tempie. Nie będziecie mieli czasu się przy niej nudzić a zwroty akcji będą zaskakiwać Was na każdym kroku. Dzieje się dużo, akcja nie zwalnia nawet na moment wciągając nas do życia tych barwnych postaci. Nie zabrakło tu gorących scen, które podkręcają atmosferę i przyprawią Was o rumieniec.  Autorka ma przyjemny styl, a za sprawą narracji prowadzonej z perspektywy obojga bohaterów, wprowadza nas do ich świata, którego ja nie miałam ochoty opuszczać nawet na moment.

Emocje, które towarzyszą nam w trakcie lektury pochłaniają bez reszty. Niewinny flirt, który przeradza się w pełną pożądania relację. Strach przed zaangażowaniem, poczucie straty, żałoba a zarazem chęć czerpania z życia pełnymi garściami. Za sprawą kreacji bohaterów, którzy mają różne charaktery, odmienny bagaż doświadczeń, doświadczamy różnorodnych uczuć. Momentami utożsamiałam się z postaciami, czasami miałam ochotę stanąć obok nich i nimi potrząsnąć by wzięli się w garść.

Los bywa przewrotny. Czasem sprowadza na naszą drogę osoby, które są nam przeznaczone i tylko my zdecydujemy czy pozwolimy im zostać na stałe w swoim życiu. Tylko od nas zależy, czy podejmiemy walkę, aby pokonać przeciwności, które pojawią się w czasie podróży. Jak będzie w przypadku Sam i Dennisa? Gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję i do poznania historii tych bohaterów.  Mam nadzieję, że pokochacie ich tak jak ja to zrobiłam.  Już czekam na kolejną książkę autorki, bo przeczytanie i możliwość wzięcia pod swoje skrzydła „Daleko, a jednak blisko” było czystą przyjemnością.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka