sobota, 25 marca 2023

Recenzja "Córka upadłych. Uśpiona, bo zakazana baśń" Karolina Bidzińska


Recenzja 

Tytuł: "Córka upadłych. Uśpiona, bo zakazana baśń"

Autor: Karolina Bidzińska

Lili od dziecka dręczą koszmary. Siedemnastolatka ma wrażenie jakby przeżywała w nich swoje wcześniejsze inkarnacje, a dokładnie moment własnej śmierci. Za sprawą snów wiedźmy, czarownice, wilkołaki nie są jej obce, a każdy kolejny sen wydaje się prowadzić ją do czegoś większego. Na jej drodze staje obcy człowiek. Młody z pozoru chłopak przedstawia się jako sam Szatan. Diabeł, który zdawać by się mogło wie o niej więcej niż powinien, a z pewnością więcej niż ona sama wie. Do czego doprowadzi ich to spotkanie?

Stopniowo poznajemy postać Li i jej nietypową przypadłość. Bardzo podobała mi się kreacja głównej bohaterki. To uczennica liceum, bardzo dojrzała na swój wiek. Biorąc pod uwagę motyw reinkarnacji to idealnie pasuje tu stwierdzenie, że dziewczyna jest starą duszą w młodym ciele. Mimo iż sama, w obecnym wcieleniu, nie przeżyła zbyt wiele, to jej poprzednie żywota dostarczyły jej olbrzymiego bagażu doświadczeń, którego brzemię codziennie nosi na swoich barkach. Więź łącząca ją z przyjaciółmi jest niezwykła i mimo różnic pomiędzy nimi, świetnie zostało pokazane jak wspierają się na każdym kroku.

Połączenie polskiej rzeczywistości z nadprzyrodzonym, pełnym nietypowych istot światem wyszło znakomicie. Nie jest przerysowane, detale pasują do siebie i nie miałam odczucia, że coś jest w tej historii naciągane. Początkowo lektura nieco mi się dłużyła, ponieważ akcja rozwijała się powoli jednak i w tych momentach nie zabrakło zwrotów, które utrzymywały moją uwagę a napięcie rosło z każdą stroną. Sama fabuła, motyw upadłych aniołów, pokazanie religii całkowicie w odmienny sposób, taki jakiego jeszcze nie znałam, wyszło fantastycznie. Przeszłość przeplata się tutaj z teraźniejszością pokazując poprzednie wcielenia Lili oraz początek jej historii oraz do spotkania z samym Złym. 

Autorka ma bardzo przyjemny styl, bogate opisy sprawiają, że bez problemu możemy się przenieść do wykreowanego przez nieś rzeczywistości Mroczny świat, obraz Boga, który poznajemy różni się od naszego przez co jest niezwykle intrygujący i bez reszty wciąga nas w wir wydarzeń. Cytat „Kiedy upadły anioł albo demon oddaje komuś swoje zwichrowane serce, to już na zawsze”, jest z pewnością moim ulubionym z tej książce. Zakończenie funduje nam wiele pytań oraz napięcie w oczekiwaniu na dalsze losy bohaterów, których jestem bardzo ciekawa i z przyjemnością sięgnę po kolejny tom. Z pewnością ta pozycja przypadnie do gustu miłośnikom historii fantasy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

Zapowiedź Recenzencka „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julia Maj

  Zapowiedź Recenzencka Tytuł: „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Autor: Julia Maj Wydawnictwo: trzy kolory Seria: trzy kolory...