poniedziałek, 6 marca 2023

Recenzja "Anioł Zemsty" Katarzyna Garczyk


Recenzja 

Tytuł: "Anioł Zemsty" 

Autor: Katarzyna Garczyk 

Seria Warszawski mrok 

Wydawnictwo Niezwykłe  


„Anioł Zemsty” to kontynuacja serii "Warszawski mrok" autorstwa Katarzyny Garczyk, której byłam bardzo ciekawa, zwłaszcza tego, jak potoczą się losy bohaterów.  

Melania ciężko znosi porwanie Bartka. Trzymana z daleka od jakichkolwiek informacji, nie zamierza jednak czekać na to co może się wydarzyć. Bierze sprawy w swoje ręce. Wraz z mijającym czasem, zmienia się jej relacja z Costurą. Zbliżają się do siebie, mężczyzna dzieli się z nią swoją przeszłością, zdradza wiele swoich tajemnic. Mel wplątuje się w grę, której zasady nie są jej do końca znane. Sprowadzi ona na nią ból i cierpienie. Dziewczyna będzie musiała ocenić kto stoi po jej stronie, a kto gra do innej bramki…

„Król Śródmieścia” przypadł mi do gustu jednak „Anioł Zemsty” podobał mi się jeszcze bardziej. Relacja Mel z Costurą ewoluuje, zaczynają się darzyć większym zaufaniem i niewątpliwie przyciągają się wzajemnie. Jednak ich relacja, jest raczej dodatkiem do fabuły. Sami bohaterowie, pokazują nam swoje inne oblicza. Mel zaczyna dojrzewać, do świata, w którym się znalazła. Staje się twardą kobietą, która powoli zaczyna wiedzieć czego chce. Czy brutalny gangsterski półświatek, pełen zbrodni, narkotyków i walki o władzę, jest faktycznie dla niej? Ta pozycja serwuje nam ogrom emocji, ale przede wszystkim akcji, która rozkręca się z każdym czytanym rozdziałem. Gdy udaje nam się rozgryźć jedną zagadkę pojawia się kolejna. Czy bohaterom uda się odnaleźć Bartka? Wrogowie czekają na potknięcie. Wszyscy mogą być teraz narażeni na niebezpieczeństwo związane z walką ze Skorpionem. Mel znajdzie się w nieodpowiednim miejscu i czasie.  Czy Costurze uda się uchronić swoich przyjaciół, pracowników, ale i samego siebie?

Autorka ma bardzo przyjemne pióro, które sprawia, że jej książki bardzo szybko się czyta. Tę książkę pochłonęłam w jedno popołudnie. Zakończenie, które zostało nam zaserwowane jest dokładnie w jej stylu – z mnóstwem znaków zapytania i pozostawiającym czytelnika w pełnym napięcia oczekiwaniu na premierę kolejnego tomu. Nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać. Ta część jest ściśle powiązana z pierwszym tomem więc jeśli zachęciłam Was do sięgnięcia po tę pozycję to koniecznie przeczytajcie „Króla Śródmieścia”, którego recenzję również znajdziecie na moim profilu.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka