„Jej szef” był jedną z długo
wyczekiwanych przeze mnie premier. Losy trzeciego z braci Burzyńskich intrygowały
mnie już po lekturze „Jej byłego męża” więc z utęsknieniem wyczekiwałam swojego
egzemplarza kolejnego tomu górskiej serii.
Igor Burzyński po latach
nieobecności wraca do rodzinnej miejscowości, w której jako młody chłopak pozostawił
swoją pierwszą miłość. Wraz z nim, do nowo otwartego biura, ma przyjechać Majka
Zamojska, kochanka mężczyzny, która skrycie darzy go silniejszym uczuciem. Jednak
po dotarciu na miejsce okazuje się, że ten kończy ich relację. Pragnie
odzyskać dawno utraconą ukochaną i zawalczyć o ich uczucie. Odrzucona, zraniona
kobieta, musi odnaleźć się w nowej sytuacji i pogodzić z decyzją mężczyzny.
Zbieg okoliczności sprawia, że wraz nimi pracować ma Janka, ukochana Igora. Czy
taki trójkąt ma rację bytu? Czy Majka spróbuje zawalczyć o ich relację?
Trójkąt, który zaserwowała nam
autorka w postaci głównego bohatera, jego pierwszej miłości oraz dotychczasowej
kochanki wzbudził moją ekscytację i w napięciu śledziłam losy postaci. Sięgając
po tę książkę nie do końca wiedziałam na kim skupi się uwaga Igora. Burzyńscy
jak kochają to na zabój, byłam więc ciekawa komu mężczyzna odda swoje serce. W ten
gorący romans autorka zgrabnie wplotła ważną kwestię. Mianowicie to, że często
sami nie potrafimy jasno ocenić naszych uczuć. To co dawniej było dla nas dobre
po jakimś czasie może okazać się, już takim nie być. Autorka świetnie ujęła zagubienie Igora, który
wraca do Ceglastej, aby odzyskać dawno utraconą miłość. Mężczyzna miota się w
swoich uczuciach. Stopniowo zaczyna je rozpoznawać i nie patrzeć przez pryzmat
swojego pierwszego zakochania. Łatwo jest zranić, odrzucić, ciężko natomiast
odbudować do siebie zaufanie po tym co się komuś zrobiło. Najszybciej doceniamy
czyjąś wartość, gdy tego kogoś stracimy. Z tym przyjdzie się zmierzyć głównemu bohaterowi. Czy uda mu się odbudować
mosty, które za sobą spalił? Czy będzie w stanie zawalczyć o swoje szczęście?
Majkę polubiłam od pierwszej
strony. To piękna, pewna siebie kobieta. Świadoma swoich atutów, własnej
wartości oraz bystra i inteligentna. Jednak, gdy ktoś z nią zadrze nie będzie miał
łatwo. Dziewczyna nie da sobą pomiatać i da popalić każdemu, kto nadepnie jej
na odcisk.
Do rewelacyjnie zaplanowanej fabuły,
genialnie wykreowanych bohaterów, których nie da się nie lubić, dochodzą gorące
sceny, które podgrzeją atmosferę tak bardzo, że nawet mroźna tatrzańska aura, w
której rozgrywa się akcja, nie jest w stanie jej obniżyć. Niemała dawka humoru,
pazur głównej bohaterki, pewność siebie Igora i zwroty akcji sprawiają, że tę książkę czyta
się w mgnieniu oka. Niezwykle polubiłam pióro autorki. „Jej szef” już należy do
moich ulubionych książek, zresztą tuż obok pozostałych braci. Zachęcam Was
gorąco do sięgnięcia po tę pozycję – z pewnością przypadnie Wam do gustu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)