Wierzycie w przesądy? Ja teoretycznie nie, jednak czasami,
gdzieś z tyłu głowy tkwią myśli, przekonania, które mogę spokojnie włożyć na
półkę ze zbiorem "zabobony". Mam tak w przypadku, gdy muszę wrócić
się po coś do domu, na przykład rano, gdy czegoś zapomnę. Wtedy staram się
usiąść na krześle i policzyć do 10. Kolejnym takim przykładem jest piątek przypadający
trzynastego, niby zwyczajny dzień, a ma coś złowróżbnego. Jak już jesteśmy przy
tym feralnym dniu, „Piątek 13" jest właśnie tytułem kolejnej niegrzecznej
noweli autorstwa Moniki Ligi, której krótką recenzję właśnie Wam przygotowałam.
Dla Janka, ten dzień nie mógł być gorszy. Wszystko co mogłoby
się posypać, dzisiaj się teatralnie „spierniczyło”. Czy to za sprawą przypadku?
Czy feralny, tytułowy „Piątek Trzynastego” zaprezentował swoją pełnię mocy?
Jedno jest pewne. Tego dnia, mężczyzna z pewnością nie zapomni do końca życia.
Krótkie opowiadanie z serii #niegrzecznenowele będzie
idealnym urozmaiceniem, nudnego dnia. Nowelkę czyta się niezwykle szybko. Akcja
pędzi i rozwija się w zawrotnym tempie, serwując nam uśmiech na twarzy.
Uwielbiam styl autorki i jej manewrowaniem gatunkiem. W tym przypadku połączyła
komedię z niezwykle przyjemnym wątkiem erotycznym. Dzięki temu lekturę
pochłaniamy na raz, aż miałam niedosyt, że już się skończyła. Idealnie nada się
na szybką przerwę od codzienności, która z pewnością poprawi Wam humor. Jeśli
jesteście fanami krótkich, lecz treściwych historii, koniecznie sięgnijcie po
tę serię.
Pozycja dostępna za darmo w wersji e-book po zapisaniu się na
#ligaletter oraz na platformach empikgo.pl oraz legimi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)