niedziela, 15 stycznia 2023

Recenzja 7/2023 "Furtka do piekła" Eva Minge


Recenzja 7/2023 
Tytuł: "Furtka do piekła"
Autor: Eva Minge 
Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Premiera 10 stycznia 

Anna doszła do siebie po tragicznych wydarzeniach, w których brała udział na Sardynii. Niespodziewanie dostaje propozycję pracy w policji, aby rozpracować międzynarodowy proceder handlu ludźmi. To co przeszła było tylko przedsmakiem „Gry w ludzi”, która ukazała jej najprawdziwszą, tytułową „Furtkę do piekła”, jaką okazał się ten przestępczy świat. W nim nic nie jest oczywiste.  Sytuacji nie pomaga obecność u boku kobiety Brunona, który wzbudza w niej olbrzymie pokłady emocji oraz Adama, który nie ukrywa z kolei uczuć jakimi darzy właśnie rudowłosą piękność. Ten trójkąt nie ułatwi pracy, a mieszanie emocji do tak ważnego zadania może się okazać zgubą.

Pierwszy tom przypadł mi do gustu i byłam niezwykle ciekawa tej kontynuacji. Pióro autorki jest przyjemne, książkę czyta się szybko. Niektóre wątki zaskakują, akcja książki rozwija się stopniowo, a prowadzone śledztwo intryguje. Zwłaszcza, że co rusz odkrywamy nowych agentów pragnących zdemaskować szajkę jak i kolejne postacie wielkiego świata zamieszane w ten proceder. Mimo iż ciągle coś się dzieje to jednak nie odczuwałam zbyt dużego poziomu adrenaliny i miejscami troszeczkę się nudziłam. Historia nie mniej wzbudziła moje zainteresowanie. Autorka ciekawie przedstawiła obraz dewiantów seksualnych, na najwyższym szczeblu drabiny finansowej, jak i to w jaki sposób jak działa świat olbrzymich pieniędzy, który jest w stanie zaoferować dosłownie wszystko za odpowiednią cenę. Podobała mi się kreacja Anny, pochłoniętej zemstą za krzywdy, których doznała. Pragnęła z całej siły ukarać winnych. Jednak z pozoru pewna siebie kobieta jest wewnątrz nadal osobą, która pragnie zainteresowania i miłości choć równocześnie ogromnie przerażają ją te uczucia. Sama gubi się w swoich osądach, w chwilach zwątpienia nie wie w co wierzyć. Jednak jest inteligentna, świadoma, że ma do wykonania misję, która jest najważniejsza. Potrafi odłożyć uczucia na bok choć emocje czasem potrafią ją wyniszczyć. Wie, z doświadczenia, że pod czyimś bezinteresownym zainteresowaniem i chęcią zadbania o nią, może skrywać się cel, którym to ona będzie dosłowną ofiarą. Po cichu kibicowałam Ani i Brunonowi. Czy ich wzajemna fascynacja przetrwa trudy zadania? Oboje po przejściach, z bagażem doświadczeń, czy zaznają szczęścia? Jakie miejsce w życiu Anny zajmie tajemnicza Małgorzata Setha? Tego dowiecie się sięgając po tę pozycję. Książka kończy się sugerując kontynuację z chęcią po nią sięgnę, aby przekonać się jak potoczą się losy bohaterów. 

Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz do recenzji. 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

Zapowiedź Recenzencka „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julia Maj

  Zapowiedź Recenzencka Tytuł: „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Autor: Julia Maj Wydawnictwo: trzy kolory Seria: trzy kolory...