czwartek, 5 stycznia 2023

Recenzja 2/2023 "Barbarzyńca" Anna Wolf


Recenzja 2/2023 

Tytuł: "Barbarzyńca"
Autor: Anna Wolf
Wydawnictwo Grzeszne Książki, Muza
Premiera 14 grudnia 
Współpraca reklamowa

Anna Wolf zaskakuje pomysłowością i kolejnym gatunkiem, którym przyciąga rzesze czytelników.  Choć pióro autorki jest mi dobrze znane to jednak pierwszy raz sięgam po romans historyczny, który wyszedł spod jej pióra.

Lothar, zwany Barbarzyńca właśnie dociera do... Przeczuwa, że to jest właśnie jego miejsce, gdzie powinien osiąść na stałe, zaprzestając kolejnych wojaży. Zwłaszcza wieści o Pani Dworu napawają go podekscytowaniem. Po dotarciu na miejsce, okazuje się, że Elena została zhańbiona przez jednego z jego ludzi. Wojownik jednak nie zamierza jej odrzucić. Choć kobieta początkowo obawia się, że mężczyzna jest podobny do swoich towarzyszy to jednak dostrzega w nim dobro, które stopniowo przełamuje jej niechęć a wznieca zupełnie odmienne uczucia. Gdy napaść na jej służkę powoduje nieoczekiwany obrót wydarzeń, to co miało dać nadzieje na wolność okazuje się gorszym piekłem niż mogłoby się wydawać. Czy Lotharowi uda się uratować kobietę, którą uważał za swoją wybrankę? 

Książkę czyta się szybko za sprawą pędzącej akcji: najazdy, walka o władzę, brutalność również ta względem kobiet, ale i zemsta. Z drugiej strony autorka funduje nam kiełkujące uczucie, poczucie przynależności i ogrom pasji i namiętności. Z pewnością nie znajdziecie zbyt wiele romantyzmu, ale zamiast tego przygodę, która was porwie, okraszoną nuta magii.

Podobała mi się kreacja głównych bohaterów.  Elena, dbająca o swoich poddanych i bliskich, jest roztropna a zarazem nie boi się stanąć do walki u boku swoich ludzi. Lothar, honorowy, nie waha się walczyć o to co uznaje za swoje. Mężczyzna sprawiedliwy, którego szanują zarówno jego pobratymcy, jak i lud, który podbił. Swoim postępowaniem zapracował na ich oddanie. Nie zawaha się zgładzić każdego, kto sięgnie po jego brankę. Jego drugie oblicze ujawnione przed czytelnikiem pokazuje człowieka, który szuka swojego domu. Swojego miejsca na ziemi, w którym mógłby osiąść i stworzyć kąt u boku kobiety która dotrzyma mu kroku. 

Jest to pozycja jak dla mnie „na raz”. Po jej lekturze stwierdzam, że osobiście jednak wolę inne gatunki autorki i choć jestem fanką romansów historycznych to brakowało mi tu bardziej rozbudowanej relacji głównych bohaterów. Nie mniej, niezwalniająca od pierwszej aż do ostatniej strony akcja przypadnie do gustu wielu czytelnikom.

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka