Wiele polskich czytelniczek czekało na tego Pana. W tym gronie byłam również ja. Agnieszka Siepielska po raz kolejny zabiera nas do świata #synowiezemsty, w którym mafia i krew dzierżą władzę u boku miłości i pożądania.
Leandro, brat Vivi, jest jednym z osobistych ochroniarzy Hayley. Między nim a dziewczyną, młodszą o kilka lat, rodzi się wzajemna fascynacja. Jednak czy córka samego Antonia, może brać pod uwagę związek z kimkolwiek? Sekretne spojrzenia, pocałunki zdają się nie być tajemnicą dla wszystkich poza ojcem dziewczyny. Leandro ma świadomość, że ich związek nie zostanie zaakceptowany. Zaangażowany w kolejne problemy rodziny, stara się odsunąć od Hayley, która nie jest z tego zadowolona. Pod wpływem impulsu dziewczyna robi coś, czym skupia na sobie uwagę wroga. Człowieka, z istnienia którego nikt nie zdawał sobie sprawy, a który pragnie zemsty na rodzinie Valentich. Zagrożenie czyha nie tylko na córkę Antonia…
Historia kolejnego mężczyzny z tej gorącej rodziny wciąga od pierwszej strony. Różnica wieku, ale i sama relacja bohaterów jest zakazanym owocem co dodaje całości pikanterii. Uczucie, które ukrywają przed wszystkimi, staje się coraz bardziej oczywiste. Gorące sceny podgrzeją atmosferę, dodatkowo zagrożenie, które czyha u drzwi, wprowadza napięcie między bohaterami. Świetnym wypełnieniem lektury były wstawki dotyczące Alyssy i Antonia, których ubóstwiam. Z ciekawością śledziłam ich dalsze losy zgrabnie wplecione w tę pozycję. Nie ukrywam, że ich relacja niejednokrotnie wytrąciła mnie z równowagi a zachowanie mężczyzny było dla mnie karygodne. Mimo wszystko kibicowałam im do ostatniej strony.
Książki autorki zawsze pochłaniałam w ułamku sekundy i za
każdym razem nie mogłam się od nich oderwać. Nie inaczej jest w tym przypadku. Świat
mafijny zafunduje nam akcję i z pewnością podniesie ciśnienie, zwłaszcza wróg,
z którym przyjdzie się im zmierzyć w tej części. Kto nim jest? Czego chce od Valetich, a
zwłaszcza ich kobiet?
Zachęcam Was do lektury i dziękuję Wydawnictwu za egzemplarz do recenzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)