środa, 26 października 2022

Recenzja 113/2022 „Rtęć. Paradoks cnót" P. K. Farion, Mateusz Gostyński

 Recenzja 113/2022


Tytuł: „Rtęć. Paradoks cnót"

Autor: P. K. Farion, Mateusz Gostyński
 
Wydawnictwo Rewizja

Seria Paradoks Cnót 

Maja Nowicka jest policjantką. Jeden z gorszych dni jej służby kończy się wizytą w okolicznym klubie. Na jej drodze staje wówczas mężczyzna, który wywiera na niej wrażenie, jednak kobiecie nie w głowie przypadkowe znajomości więc to nieoczekiwane spotkanie kończy się, zanim jeszcze się na dobre zaczęło. Nowe zadanie, które w tajemnicy dostaje do wykonania Pani Komisarz, okazuje się ściśle powiązane z tajemniczym nieznajomym, którym okazuje się Artur Konop, gangster rządzący nie tylko półświatkiem przestępczym, ale i mającym w kieszeni niejedną szychę w kraju.  Czy oprócz tajemniczego śledztwa, tych dwoje może połączyć coś więcej? Możliwy jest między nimi wspólny cel?

Tę pozycję czyta się niezwykle lekko. Fabuła jest przemyślana, ciekawi od pierwszego rozdziału. Apkcja rozwija się stopniowo jednak nie brakuje napięcia, które towarzyszy przez całą lekturę, oraz niespodziewanych zwrotów akcji. Narracja jest pierwszoosobowa więc z łatwością możemy się wkraść w myśli bohaterów, którzy są świetnie wykreowani. Maja to silna, ambitna kobieta. Miewa chwilę zwątpienia, jednak wyznaje jasno określone zasady. Artur, gangster, niezależny mężczyzna, który rządzi w swoim otoczeniu twardą ręką, nie waha się przed niczym. Wie, że bezwzględność utrzymuje go na powierzchni. Spotkanie z Mają jest dla niego powiewem świeżości i daje mu to czego już dawno zaznał: lekkość i poczucie wolności od rządzących jego życiem zasad. Autorzy fantastycznie nakreślili zarówno różnice między nimi jak i zgrabnie połączyli ich, zarówno płomienną relacją jak i niebywale istotną cechą– dążeniem do prawdy. 

Połączenie pisarskiego duetu w osobach P.K. Farion oraz Mateusza Gostyńskiego wyszło genialnie. Zawsze mam pewne opory przed sięganiem po duety, jednak w tym przypadku moje obawy były bezpodstawne. Ta pozycja to mieszanka idealnych proporcji romansu z wątkiem mafijnym, przemyślanej intrygi i spisku farmaceutyczno – medycznym na olbrzymią skalę. Czy w myśli, która wydaje się jedynie mrzonką, może mieć ziarno prawdy?

 Co z historią bohaterów ma tytułowa „Rtęć”? Koniecznie sięgnijcie po tę pozycję i przekonajcie się sami – naprawdę warto! Ta pozycja to preludium serii Paradoks cnót, której kontynuacji już nie mogę się doczekać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka