Recenzja 102/2022
Wątek nielegalnych walk miałam już okazję spotkać w
literaturze kobiecej, byłam więc ciekawa co przyniesie lektura „Urodzonej do
walki".
Życie Abigale polegało na radzeniu sobie z codziennością i
opieką nad młodszym bratem. Alkohol i brutalność spowodowały, że dziewczyna
ucieka, wraz z bratem, z domu rodzinnego by odciąć się od toksycznych rodziców.
Wsparciem dla Abi jest jej przyjaciel, Brian, który wprowadza dziewczynę w
świat nielegalnych walk, dzięki którym może prowadzić skromne, lecz pełne
wyrzeczeń życie. Z czasem przyjaźń przeradza się w silniejsze uczucie. Wydaje
się, że wszystko zmierza ku lepszemu, jednak życie potrafi niemiło
zaskoczyć.
Książka podzielona jest na dwie części a narracja jest
pierwszoosobowa więc możemy poznać myśli i uczucia bohaterów, zobaczyć z czym
się borykają. Styl autorki jest przyjemny, książkę czyta się szybko, choć
początkowo fabuła jest dość monotonna z czasem, zwłaszcza w drugiej części
nabiera tempa, dochodzi do wydarzeń, które odmienią życie wszystkich. Autorka
wprowadza nas w świat głównych bohaterów, ich relacji i tego jak się ona
zmienia, po decyzjach Briana, które przysporzą problemów również jego bliskim i
doprowadzą do wielu tragedii.
Podobała mi się kreacja bohaterów oboje są bardzo młodzi i
choć pochodzą z podobnego środowiska mają zupełnie inne podejście. Oboje
momentami zachowują się jak rozkapryszone dzieciaki, lecz pasuje to do ich
młodego wieku. Abigail twardo stąpa po ziemi, jest waleczna i mimo chwil słabości
nie poddaje się bez walki. Brian natomiast, jest bardziej lekkoduchem. Przez
swoje nieprzemyślane decyzje znalazł się w sytuacji bez wyjścia a łatwy zarobek
okazał się obciążony przeżyciami, z którymi ciężko mu było sobie poradzić. Nie
zabrakło w tej pozycji scen erotycznych i uczucia pożądania, które wpływają na
wyobraźnię. Zwłaszcza gdy pojawia się postać Logana. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
Musicie sięgnąć po tę pozycję, aby się przekonać.
Dziękuję wydawnictwu za e-book do recenzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)