Recenzja 86/2022
Tytuł: „Ring 2”
Autor: Anna Wolf
Dylogia Bokserzy
Wydawnictwo: Akurat, Muza, Grzeszne książki
Długo musieliśmy czekać na kontynuację „Bokserów”, ale jak to
mówią, czekanie jedynie wzmaga apetyt
tak więc za lekturę zabrałam się z nieukrywaną radością. Byłam bardzo ciekawa,
jak potoczą się losy brata Alice, Bruna, któremu poświęcony jest tom „Ring 2”.
Od wydarzeń, które miały miejsce w pierwszej części minęło 5
lat. Alice żyje szczęśliwie u boku Cartera, Bruno po rezygnacji z zawodowego boksu, prowadzi klub, w którym jest trenerem. Właśnie tu poznaje Harper, śliczną ale
niezwykle tajemniczą dziewczynę, która niezmiernie go intryguje, a która skrywa
sporo sekretów. Gdy ich znajomość zaczyna nabierać rozpędu, a wszystko wydaje
się układać po ich myśli, przeszłość daje o sobie znać w najmniej oczekiwanym
momencie.
Książkę jak zawsze czyta się bardzo szybko i ten fakt z pewnością
nikogo nie dziwi, zwłaszcza, jeśli zna się już twórczość Pani Ani. Jej pióro
jest niezwykle przyjemne. Akcja i tym razem, już od pierwszych stron stopniowo nabiera
rozpędu by finalnie zaskoczyć czytelnika obrotem wydarzeń. Wątek sensacyjny po
raz kolejny zapewnia sporo adrenaliny, zwłaszcza gdy pojawiają się osoby z przeszłości,
zarówno Harper jak i Bruna, którą wydawało się, że pozostawili już za sobą. Autorka
skrzętnie powiązała ze sobą głównych bohaterów i ich historie, choć zupełnie się nie
znali łączą wydarzenia z przeszłości, które głęboko ukryli i nie chcieli do
nich wracać. To wszystko okraszone romansem i uczuciem rozwijającym się między
nimi, w otoczeniu ringu bokserskiego, który towarzyszy nam przez całą
powieść – walki i treningi to właśnie życie bohaterów. Dodatkiem są mroczne tajemnice,
które przyjdzie im rozwikłać.
Podsumowując, to kolejne spotkanie z twórczością autorki i
kolejne udane. Ta pozycja z pewnością umili Wam czas więc zachęcam Was do sięgnięcia po nią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz do mnie :)