wtorek, 21 czerwca 2022

Recenzja 55/2022 „Zimna sprawa” Katarzyna Bonda


Recenzja 55/2022

Tytuł: „Zimna sprawa”

Autor: Katarzyna Bonda

Seria: Hubert Meyer psycholog śledczy

Wydawnictwo Muza

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, choć jej książki zachwalała mi moją mama, która jej powieści już czytała, ja nie miałam okazji jeszcze po nie sięgnąć. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza mogłam zapoznać się z „Zimną sprawą”. 

Profiler Hubert Meyer, angażuje się w sprawę odkrycia zwłok w jednej z poznańskich willi. Wszystko wskazuje na to, że doszło do rytualnego mordu. Najdziwniejsze jest to, że siedem lat wcześniej, z tego samego domu zniknęła cała rodzina, a jej członkowie nadal uważa się za zaginionych. Podczas prowadzenia śledztwa Meyer wraz ze swoim pracownikiem Grzegorzem Kaczmarkiem, który znał zaginioną rodzinę, odkrywają, że brutalne znalezisko to dopiero początek tej zawiłej historii. Czy uda się im ustalić kto stoi za zbrodnią i co się stało z rodziną Garbarczyków?

Przede wszystkim zaznaczę od tego, że jest to już siódmy tom serii „Hubert Meyer psycholog śledczy” i choć bardzo jestem ciekawa co wydarzyło się wcześniej, bo autorka w „Zimnej Sprawie” nawiązuje do wydarzeń z poprzednich tomów, to mimo wszystko, nawet w najmniejszym stopniu nie odczułam braku znajomości poprzedzających części. Wręcz przeciwnie, te zabiegi pobudzają ciekawość, a nie zniechęcają do lektury wiec moim zdanie spokojnie możecie sięgnąć po ten wolumen nawet jeśli nie czytaliście poprzednich.

Bohaterowie są fantastycznie wykreowani, to złożone postacie, które intrygują i stopniowo poznajemy ich charaktery, sposób postępowania. Fabuła od pierwszej strony wzbudza zainteresowanie czytelnika, co chwilę pojawiają się nowe wątki, które zaskakują oraz wprowadzają w dezorientację, bo jeszcze chwilę wcześniej "już wiedzieliśmy" kto jest tu czarnym charakterem. Kolejne bomby zrzucane strona po stronie trzymają w napięciu do ostatniego rozdziału by totalnie zszokować nas w finale. O tak, autorka potrafiła tak rozkręcić akcje, że nie byłam w stanie oderwać się od lektury, a między czytaniem a codziennymi obowiązkami odtwarzałam przeczytane przez siebie strony i próbowałam rozwikłać wszystkie zagadki. Historia jest mroczna, autorka od pierwszej strony wprowadza czytelnika w zgrabnie przemyślany, pełen tajemnic świat. Kolejne sekrety z przeszłości wychodzą na jaw, coraz więcej różnych informacji wkrada się do śledztwa, a Hubert ze swoją ekipą musi wyłuskać z nich te, które są prawdą i pomogą doprowadzić do rozwiązania zagadek.

Choć dawno nie sięgałam po żaden kryminał - cieszę się, że po tak długim czasie od sięgnięcia przeze mnie po ten gatunek, padło właśnie na tę książkę. Polecam 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

Zapowiedź Recenzencka „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Julia Maj

  Zapowiedź Recenzencka Tytuł: „Gdyby dzisiaj było wczoraj” Autor: Julia Maj Wydawnictwo: trzy kolory Seria: trzy kolory...