czwartek, 5 maja 2022

Recenzja: 34/2022 "Pola. Wnuczka Wariatki" Danuta Noszczyńska


Recenzja: 34/2022
Tytuł: "Wnuczka Wariatki. Pola"
Autor: Danuta Noszczyńska 
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Danuta Noszczyńska ma na koncie już sporą kolekcję napisanych przez siebie książek, jednak dla mnie to było pierwsze spotkanie z jej twórczością. Gdy w moje ręce trafiła „Pola. Wnuczka Wariatki” nie byłam w stanie przewidzieć jak potoczy się moja przygoda z tą książką.

Gdy Pola sprzeciwiła się swojej matce, nie spodziewała się, że ta podejmie wobec niej taką decyzję. Zamiast na urlop do słonecznej Hiszpanii dziewczyna zostaje wysłana do babci określanej mianem starej wariatki, u której pobyt ma być dla Poli nauczką. Pragnąca własnej niezależności dziewczyna nie zamierza się ugiąć i ląduje w „zabitej dechami wsi”. Cel jest jeden, przetrwać ten miesiąc a przy okazji utrzeć nosa mamie. Może jednak okaże się, że nie taki diabeł straszny jak go malują?

„Pola. Wnuczka Wariatki” to pełna humoru i zabawnych dialogów historia, od której nie można się oderwać a w trakcie czytania nie raz zdarzyło mi się wręcz parsknąć ze śmiechu. Książkę czyta się niezwykle lekko. Autorka swoim piórem potrafi idealnie oddać charaktery, poziom intelektualny bohaterów dzięki czemu ma się wrażenie, że są namacalni i nie trudno nam się przenieść do ich fikcyjnej rzeczywistości. Same postacie są barwne i zróżnicowane, i nie mam tu namyśli tylko głównych bohaterów ale również tych drugoplanowych. Mają różne charaktery, a pobyt w sielskim otoczeniu pokazuje ich lepsze oraz gorsze cechy. Carmen pokochałam – każdy powinien życzyć sobie takiej osoby w swoim otoczeniu – osoby, która nie boi się mówić co myśli, słowami potrafi zgasić niejednego natręta a przy tym jest ciepła, pełna wsparcia i miłości dla swoich bliskich. To, w co kobieta angażuje Polę i jej znajomych odbija się we wsi głośnym echem – jednak szczytny cel wart jest poświęceń i zaangażowania. Każda postać w tej książce ma swoją własną historię, a już trzy pokolenia kobiet Sowiłow intrygują chęcią poznania każdej z nich. Polecam Wam tę pozycję – będziecie się przy niej świetnie bawić. A ja już wyczekuję premiery „Wnuczka Wariatki. Carmen”, która już jest w przygotowaniu.


Dziękuję Wydawnictwu  Prószyński i S-ka za współpracę i egzemplarz do recenzji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz do mnie :)

zapowiedź Patronacka